Hej,
Ostatnio miałem pierwszego dzwona, szczęście w nieszczęsciu że wjechał we mnie kumpel który się zagapił (była zmiana organizacji ruchu i trzeba było zmienić pas przejeżdzając przez torowisko) ... nie zauważył znakó pionowych, ani żółtych poziomych i gdy już się składałem do zakrętu wjechał mi z lewej strony w kolano i motocykl :(
Straty: porysowany bak, ułamany kierunkowskaz i pęknięta kanapa (zdjęcia wrzuce jak wróce do domu).
Kierunkowskaz już poskładany i sklejony, bak albo do malowania albo tank cover (napisałem juz do Maji czy by mi nie podesłała fotek) a z kanapą trzeba sie zastanowić. Problem jest taki że amortyzatory tylne mam nieorginalne i motocykl jest podniesiony (co mi odpowiada) ale plecaczek notorycznie zlatuje mi na plecy (nie zawsze da sie delikatnie hamować) i pojawił się pomysł żeby zmienić w ogóle profil siedzenia. Czy ktoś na forum zmieniał kształt kanapy? Chodzi o wyprofilowanie tak, by mimo wszytko był jakiś opór przed przesuwaniem się osoby jadącej z tyłu do przodu. Znalazłem w necie coś takiego:
Chodzi o sam kształt, czy ma to sens? Bo jeśli nie to obszyje tylko kanape , albo oddam do tapicera i zakupie sobie takie uchwyty:
PS
Da się jakoś zmienić rozmiary załączanych zdjęć? Bo sposób na [img=100x100] i [img=100,100] nie działa ...
ciekawie wygląda ta kanapa z pierwszej fotografii - jedynie bym z tych cyfer 550 zrezygnował...
takie obszycie u tapicera powinno nie być droższe niż 150 zł...a to ciekawa alternatywa w Twoim przypadku...
a co do zsuwania się plecaczka - nie znam gabarytów, ale teoretycznie powinna zapierać się rękoma o bak - wtedy nie będzie zjeżdżać i żadne gadżety nie będą konieczne :)
moja żonka zawsze się zapiera i jeszcze nigdy nie zgniotłem sobie "cochones" w trakcie ostrego hamowania :)
moja nie sięga do baku, ale trzyma się kolanami + za moją kurtkę w pasie, ale zjeżdża trochę i też się zastanawiałem nad jakimś obszyciem kanapy, żeby nie była taka śliska...
może trzeba przyszyć taśmę z rzepem ;) ;) ;)
a tak na poważnie, do puki nie kupiłem spodni motocyklowych też miałem ten problem, co hamowanie siedziałem na baku.
A Plecak po pierwszej jeździe, dostała reprymendę i teraz ściska nogami jak trzeba ;)
hehehe, albo papier ścierny nakleić :P
Co do spodni to masz na myśli skórę? Bo teksty się ślizgają (mamy po 2 pary różnych producentów). Odkąd nauczono mnie trzymać bak kolanami (i o tym nie zapominam ;)) nie mam problemu z suwaniem się, ale Plecak ma z założenia trudniej.
Na początek kupiłem tekstylne, ale mają wstawki ze skóry w odpowiednich miejscach.
A po jeździe w jeansach i innych bojówkach, są jak piach na ślizgawce ;)
Co do tej kanapy ze zdjęcia to chodziło mi tylko o sam profil, zrezygnowałbym z wszelkich napisów - jakoś mi nie pasują :P
Plecaczek się trzyma kurtki i zazwyczaj nie zjeżdża, ale przy gwałtowniejszych hamowaniach niestety wpada mi na plecy. Ale to jeszcze pomyśle nad tym (może uda mi się dorwać jakąś bardzo zniszczoną kanape i wtedy zmienie profil siedzenia i po testuje).
Szkoda trochę tego oryginalnego obszycia, ale zobaczymy co wymyśli tapicer. Jeśli nie uda się sensownie naprawić - to zrobi nowe, a ja samemu coś wymyśle ze starym.
aaa no jak sam profil to bedzie ok ;) sasiad ma takowe w FZ6 i bardzo sobie chwali On i jego kobieta :-)
Poza tym mam nieoryginalne amortyzatory z tyłu i jest sporo podniesiony (dlatego też zastanawiam sie nad zmianą profilu). Pożyjemy zobaczymy. W każdym razie jeśli ktoś by wiedział o zniszczonej kanapie do 550 to będę wdzięczny za info :)