Zastanawiam się nad zakupem takiej szpan pierdułki. Jak myślicie, przydatne to do oceny czy już się dobrze rozgrzał ?
http://www.allegro.pl/item971038072_ter … _zl_z.html
napewno bedziesz wiedzial w 100% czy jesy dobrze rozgrzany. ae jesli nie odkrecasz manetki do spodu to według mnie niepotrzebny bajer. ja stosuje taka metode: odpalam motocykl rozgrzewam go przez jakies 5 min (okolo 3 min na ssaniu) akurat ubiore renkawice kurtke itd. nastepnie zabieram sie za jazde i przez jakies 10 km staram sie go trzymac na dosyc niskich obrotach jakies 3-3,5 tys. po takim dystancsie napewno jest dobrze rozgrzany i mozna mu spokojnie wiecej odkrecic, co robie bardzo rzadko.
Też już nad tym myślałem bo ładnie wygląda . Jak zakupisz to zdaj relację jak to funkcjonuje .
Pozdreaux
ja mam zalozony takie termometr ale w zasadzie to tylko dla szpanu, dziala prawidlowo ale tak samo jak pudelski, rozgrzewam go powoli, wyprowadzam z garazu, odpalam motorek i papierosa, on sobie tyka i ja tez, po czy zamykam garaz ubieram sie do konca i w droge, a temperature oleju pokazuje prawidlowo bo robilismy pomiary z kolegami i sie zgadzaly wskazania
A masz ten sam co z aukcji? Bo już widziałem takie za ok 250zł
Ja swój nabyłem już z takim. Działa, trochę głupio bo trzeba patrzeć pod nogi :D. I mój jest innej firmy, natomiast też ma bańkę powietrza pod szybką. To akurat taka konstrukcja...
Taki termometr bardzo się przydaje,szczególnie przy 1100.Mam go i wszystkim polecam.
frankie jaki to był ten termometr na allegro bo ja znalazłem taki http://www.polo-motorrad.de/pl/oltemper … uzuki.html
Nie jestem pewien. One wszystkie wyglądają prawie tak samo tylko ta rurka jest różnej długości i nie wiem która wersja się do naszych sprzętów nadaje.
Ja mam z krótszą końcówką.
z długą nie pasuje
krótsza, czyli ile ona ma? możesz zmierzyć ?
14 mm. Jutro wrzucę fotę
Hmm...ja niestety stanąłem przed przymusem zakupu nowego "korka" do oleju...
Napękł mi delikatnie z jednej strony...olej nie leci, ale przy dolewce bądź kolejnej dolewce może pęknąć mocniej...
oczywiście alledrogo wykazało coś takiego:
http://allegro.pl/wskaznik-temperatury- … 23981.html
ma ktoś coś podobnego??
Pałasz właśnie o takim piszemy. dokładnie mam ten
ok dzięki za info- zamawiam :)
Zamów :)
Niby gadżet ale praktyczny i na pewno poprawiający estetykę
Dzisiaj przetestowalem i sie z lekka zdziwilem...normalnie grzeje sprzeta z 4 min...pokazywal 40 stopni..latalem po okolicy spokojnie tak do 130km/h i wskazywal 65stopni, a pod koniec jazdy wyparowalem ostro do 190km/h i podskoczyl do 80.... czy tez macie takie wskazania?
80 stopni to dla 1100 normalna temperatura pracy silnika tak mi się przynajmniej wydaje bo taką temperaturę osiągam przy normalnym użytkowaniu i moto jet bardzo posłuszne .Kiedy coś grzebię i temperatura wskazuje na postoju 100 stopni wtedy daje mu odetchnąć.
Zawsze dziwił mnie fakt szybkiego studzenia się silnika na przykład w wietrzny dzień zatrzymując się gdzieś na kawę po powrocie po jakiś 15 - 20 minutkach muszę odpalać moto na ssaniu
he he, cztery minuty grzania to nic, też się zdziwiłem po założeniu termometru :). Silnik u mnie rozgrzewa się do 60 stopni po około 15 km. normalnie pokazuje 80. w dzień gdy było ponad 30 stopni po raz pierwszy pokazał trochę ponad 100 stopni
no to gitara :)
ZR1100 szybko stygnie...w końcu ma żeberka na cylindrach :) ja mam tak samo...bez ssania ani rusz...
zawsze się śmieje na paradach zlotowych, jak ludkom w ścigaczach płyn tryska z chłodnic i co chwila ktoś na poboczu, a ja swoim leciwym Zephyrkiem pykam sobie spokojnie...ciekawe ile wtedy jest stopni...okaże się przy najbliższej okazji :)
Odgrzejmy kotleta...
Czy ktoś z Was ma w ZR 550 taki termometr, niby to zbędny gadżet, ale planuje zakup. Natomiast zauważyłem że zaraz pod korkiem wlewu oleju jest kosz sprzęgła, więc nie ma możliwości żeby go zanurzyć w oleju. Jeśli ktoś ma zamontowany taki termometr, to czy mogę prosić o wstawienie foto?
ja mam taki - ale teraz foto nie mam :P
to nie jest zanurzane w oleju - tylko wkręcasz i już jest :)
bardzo fajny gadżet - ja sobie chwalę :)
Dzięki, jak będziesz mógł to dodaj foto, zwłaszcza jak jest wykręcony
Jak korzystacie z tego? W autach przydaje się gdy coś się dzieje z chłodzeniem wodnym.
wnuq601 napisał:
Odgrzejmy kotleta...
Czy ktoś z Was ma w ZR 550 taki termometr, niby to zbędny gadżet, ale planuje zakup. Natomiast zauważyłem że zaraz pod korkiem wlewu oleju jest kosz sprzęgła, więc nie ma możliwości żeby go zanurzyć w oleju. Jeśli ktoś ma zamontowany taki termometr, to czy mogę prosić o wstawienie foto?
Termometr mierzy temperaturę rozchlapywanego oleju przez ten właśnie kosz sprzęgłowy. Dlatego polecam ten termometr z krótką końcówką.
speedward napisał:
Jak korzystacie z tego? W autach przydaje się gdy coś się dzieje z chłodzeniem wodnym.
No jedziesz i na cyferki patrzysz. Im wyżej wskazówka tym lepiej - chyba, że przekroczy 95 stC to jest źle :D
Przy rozgrzewaniu się przydaje i kontrolnie. Fajny gadżet - teraz mógłbym się bez niego obejść, ale ładnie wygląda.
Dokładnie - jedziesz i co jakiś czas zerkasz - oczywiście w trasie nie ma potrzeby - częściej w mieście lub korkach, albo jak ostro piłujesz maszynę...
zerkasz za kolanem i już wszystko wiesz...
no i oczywiście jak Yama napisał - bardzo ładnie wygląda :)
Gdyby ktoś się zastanawiał, czy idzie zagrzać zephyra (i inne olejaki)... odpowiadam - trzeba się naprawdę dobrze postarać :)
Dla silnika olejowego takie coś nie oznacza zawału:
Ale każdy wyciek oleju w takiej sytuacji prowadzi do samozapłonu. Nie polecam tak męczyć grata.
Nie no pewnie, że nikt nie zaleca takich fajerwerków z kolektorów wydechowych :)
chciałem tylko podkreślić, że zagrzanie olejaka w taki sposób, aby zrobić mu krzywdę jest prawie nie możliwe...
więc można spokojnie jeździć w paradach, w upalne dni po mieście... prędzej nam się jajca zagotują jak silnik chłodzony olejem :) no chyba, że tego oleju w tym silniku już nie ma, albo jest zapchana chłodnica, uszkodzona pompa...
... albo wentylator chłodnicy się uszkodzi ;) hehe
ja mam zamontowany czujnik tem podłączony do śruby od pokrywy zaworów i moim zdaniem jest dobrze
Też zakupiłem czujnik temperatury oleju, przy dzisiejszej pogodzie ok 6st, porywisty wiatr, max wskazania to ok 75st, trasa poza miastem Vsr 120km/h.
wyżej jak 90 stopni nie podejdzie. Mi w upały pokazywał 80 -85 stopni...
PalaszD napisał:
wyżej jak 90 stopni nie podejdzie. Mi w upały pokazywał 80 -85 stopni...
Do 110stC. Upał+korek+brak wiatru.
Mi dziś pokazywało 100 po mieście. Poza chyba mniej, ale ciemno i słabo widać.
Się mam martwić czy niekoniecznie?
Niee nie martwić się :) tu mze być nawet 120 i będzie Ok :) te motocykle są nie do zagrzania :)
Przeczulica pospolita level 1 :D
No ale zimnawo dziś... to tak 100 to sporo mi się wydawało.
Temperatura zewnętrzna nie ma zbyt wiele znaczenia dla silnika :) jedynie paliwo może zamarznac, albo olej zgęstnieć :) ale to by musiało być -50 ;) a propos zimna - im zimniej tym powietrze lepsze i silnik lepiej chodzi :)
PalaszD napisał:
Gdyby ktoś się zastanawiał, czy idzie zagrzać zephyra (i inne olejaki)... odpowiadam - trzeba się naprawdę dobrze postarać :)
Dla silnika olejowego takie coś nie oznacza zawału:
https://scontent-ams3-1.xx.fbcdn.net/hp … e=5609AD60
Możesz odswieżyć foto lub napisać o jaką temp. chodziło? Wczoraj było ok. 28`C i zagrzałem silnik w mieście do ok.110`C. Od 120`C zaczyna się czerwone pole na moim termometrze. Czy 110 to normalna temperatura w korku? Przy jakiej należy zgasić silnik, dla jego "zdrowia"?
Się postarałeś z tą110. Najlepiej chłodzić jazdą - przepływem powietrza
Nie tylko ja :)
Yamamoto napisał:
PalaszD napisał:
wyżej jak 90 stopni nie podejdzie. Mi w upały pokazywał 80 -85 stopni...
Do 110stC. Upał+korek+brak wiatru.
Więc te 110 jest już niebezpieczne dla silnika?
J.w. mi za 100 dochodziło latem w upał przy korkach. Przy normalnej jeździe na 100 wchodzi przy ciągłym utrzymywaniu obrotów powyżej 7 tys. (ekspresówka itp).
Bezpieczne. Powyżej 120 stC możesz się martwić.
Nie bez powodu fabrycznie olejaki wychodziły bez wskaźnika temperatury. Przy właściwym stanie oleju i sprawnej chłodnicy przegrzanie silnika jest niemal niemożliwe (chyba że mówimy o ekstremalnej sytuacji palenia gumy stojąc w miejscu i kręcąc silnik na max. obrotach).
Proponuję jeszcze przetestować sam termometr czy przypadkiem nie jest walnięty. Utknij go w czajnik, zagotuj wodę i sprawdź wskazania.
A to nie mam co się martwić, olejak nie do zabicia ;)
Swoją drogą sprawdzę termometr dla pewności wskazań:)