Witajcie Kawiarze.
W sobotę postanowiłem doczyścić końcówki wydechów przy zimnej kawce.
No i spotkało mnie coś takiego. Pierwsza śruba poszła bez bólu, natomiast dwie pozostałe u....łem. Jakieś małe żółte rączki
napakowały tyle  kleju że kicha. Próbowałem z dwoma nakrętkami i nic. Nie mam czym tego podgrzać. Macie jakiś pomysł.
Tak się zagotowałem, że drugiej strony nie ruszałem.

a próbowałeś odrdzwiaczami? coca-cola, spraye czy w ostateczności płyn hamulcowy zwykle rozwiązują takie problemy :) można też delikatnie opukać młoteczkiem, byle nie w myśl zasady - "nie działa? weź większy młotek" :P

próbowałem wd40, oliwą, ale jest tak przyklejone,że prawie wydech urwałem :D

Przerabiałem wydechy w swojej kawie i u mnie poszło gładko. Ja w takim przypadku rozwierciłbym otwor i nagwintował nowy gwint, no ale to ja. Może chłopaki bardziej doświadczeni Ci pomogą.

WD-40. Jedz do sklepu żelaznego, unimetu czy jakiegos z narzedziami i kup wykrętak. U mnie w miescie 4 wykretaki w różnych rozmiarach cos koło 10zl

raczej mocno zapieczone niż wklejone :) płyn hamulcowy jest bardzo mocno skuteczny, ale uważaj na elementy malowane

spróbuję takim sposobem - tulejka ocynk + imbus z A2. Koszt 2 zeta. Według mnie wklejone. Na tej wykręconej śrubie widać resztki kleju

u mnie było to samo, próbowałem prawie wszystkiego ale za nic nie mogłem ich ruszyć w koncu obcialem wystające końcówki przewiercilem i na nowo nagwintowalem

Faktycznie pewnie trzeba by było zeszlifować i na nowo nawiercić i nagwintować ja podobne żeczy podgrzewałem lutownicą gazową ale nie zawsze był efekt zadawalający ale spróbować warto.

Hehe, miałem dokładnie tak samo. Skończyło się na wierceniu i gwintowaniu... Zapieczone były okropnie :/

Kolejne podejście do śrubek zakończone pełnym sukcesem. Dwa dni postało i dało się odkręcić dwoma nakrętkami. Kupione tulejki były za długie. Teraz tylko nowe imbusy z A2 . Ciekawe co będzie z drugą stroną.