speedward napisał:

....

Przyznaje ze wypowiedziales sie w ostrym tonie poruszajac przy okazji kilka kwesti dotyczace przywiazania do marki. Kazdy ma swoje zdanie, mysle ze to nie jest odpowiedni watek do poruszania tych tematow. A temat w sumie bardzo ciekawy, a ze jak widac po zlotach, nie jestesmy specjalnie otodoksyjni wiec mozna spokojnie dyskutowac nie ryzykujac bana.

W tym miejscu można "na spokojnie" wylać swój gniew, złość, zażenowanie itd itp :)
Można klnąć - i tak tu raczej dzieci nie zaglądają...
nikt nie dostanie bana :)

Jobanablaćpizdjecnachuj....... :(


No...     ulżyło :D

jedynie proszę nie obrażać innych użytkowników zarejestrowanych na forum :P nie zarejestrowanych można :)

hmm...chciałem napisać, co mnie wkurwia, ale w sumie dzisiaj nic mnie nie zdenerwowało... paliwo staniało z lekka, pogoda OK...samopoczucie też hehe :)

drugie moto by się przydało, ale kasy brak.... oo to mnie wkurwia :)

a mnie dziś wkurzył koleś co mi drogę zajeżdżał, ale chwilę później inny zrobił miejsce, więc się wyrównało ;) nawet w Urzędzie Wojewódzkim Pani poszła mocno na rękę w sprawie i pasuje pochwalić ;)

Pałasz trafił w sedno wkurza brak kasy! JobTwojaMać! WPizduJeża! Ile by jej nie było to i tak za mało...

moja 11 ze szczecina... kurwa. dziekuje dobranoc.

tydzień temu wyczyściłem elegancko motonga, a dzisiaj mi odbiło i puściłem się w leśną dróżkę, bo chciałem zrobić fajną fotę - teraz papcie i motór ujebane od błota z lekka

a mnie wkurwia sprzedawca na allegro: MediaMixx - kupiłem u nich smartfona 16.08, miał być po max 40 dniach roboczych, a właśnie mija 51 i NiChuja! Będzie dym!

ale widzę, że większość pisze, że nie dostała po ponad 40 dniach... negatywy napływają ostro
pewnie jakaś chińszczyzna importowana bezpośrednio z CHRL? kumpel czekał od nich za przesyłką...3 miesiące :)

właśnie jak kupowałem to było ok, a teraz wychodzą krzaki i wszystkie z okresu kiedy ja kupiłem

chujowa sprawa... ale podejrzewam, że dojdzie, tylko może za miesiąc, albo jeszcze dalej...

czy ten wątek jest zakamuflowany dla niezalogowanych?  Czyli czy KURWA MAć czy kufka macia... :p

Dziś zakończyłem poierwszy etap obróbki komina... liczyłem na coś około 3 kafle a wyszło prawie 5... i jeszcze wbijam rurę owal-żaro koszt łącznie z przyłączem równo 4 kafle... no i jak tu nie kląć... :/

nie jest zakamuflowany - nie można wybranych wątków kamuflować - jak już to całe kategorie - chyba, że cały Hyde Park zablokujemy...

z kasą zawsze jest tak - przewaznie przy remontach, budowach, że wychodzi 2x tyle, co planowaliśmy...też tak mam z autopsji....

"panie premierze - jak żyć..." :trollface:

Ludzie i ludziska ci z daleka i z bliska co człowieka wkurw..a co dołuje to że pracuje i kurw..a nie widzi kasy bo go dymają te czasy Tuskowe pały nam chęci do życia odebrały ...  ( 6 LATKOWIE DO SZKOŁY 16 LATKOWIE DO PRACY DOŚĆ TEJ ZABAWY NA KOSZT PAŃSTWA ) mamy dziwne czasy dziwny świat a  było tak kolorowo za dawnych lat ... dzisiaj szukałem cały dzień pracy i co na 30 ogłoszeń 25 było z taką klauzulą : Wymagania: orzeczenie o st. niepełnosprawności (umiarkowany lub znaczny) -warunek konieczny. Kurw..a co mam sobie nogę upierdolić żeby dostać pracę czy jak bo mnie szlak trafi ....

ehh ani mi nie mow...czlowiek hapie jak beduin, prosi o podwyzke i huj...nie sa przewidziane w tym roku....

kiedys kazdy mial prace, kasa tez byla i kazdy zyl na poziomie...teraz albo mega bogacze co nie wiedza co z kasa robic, albo mega biedacy, co licza kazda wydana zlotowke...co z tego,ze masz szkole...jak nie masz znajomosci to roboty nie znajdziesz...
tak to chujowo jest...

A co znowu ktoś powie ... co mnie irytuje co mnie krew psuje dzisiaj rano godzina 5:40 tak wiem rozumiem wcześnie pewnie wam sie to w głowach nie mieści ale ja tak mam i rano wstaję potem droga do pracy jak co poniektórzy rodacy ... i jak zwykle baran lub baranica jedzie lewym pasem i się z 70 kilometrami na magicznym liczniku zachwyca wyprzedzać mus go prawym pasem idzie ale tam inny artysta co hamulec co 5 sekund debil wciska żeby jeszcze tego było mało lwie serce w nim sie odezwało jak tylko go wyprzedziłem momentalnie w nim adrenalinę obudziłem i juz ciśnie ciśnie wyprzedza i chuj !!!! dalej tak jedzie jak by zwiedzał złote tarasy hamując znowu w miedzy czasy .... No dobrze jak tu sie nie irytować nie bluźnić i nie gotować ... niby proste pytanie lecz tym razem nie odpowiem na nie . Dalsza część  felietonu bez specjalnego tonu nastąpi ;P

mam kurna dość codziennego zmieniania opatrunków !!! jeszcze gdyby tak nie napierda..ło to może było by spoko...

ehh kurwa mam tarczki nowe, fajne białe, ale nie mogę przełożyć, bo chujowa wskazówka mocno trzyma i nie chce puścić...a jak mocniej szaprnę to połamię, albo skrzywię ośkę....
:pokerface:

Wkurwia mnie wąskie forum i oczojebna zieleń, której nie da się normalnie czytać ;)

A mnie, BANDA POLSKICH DECYDENTÓW ;) I, że co drugi post tutaj zaczyna się od kurwa, wkurwia, chuj... Myślę sobie... Nieźle się zaczyna.. pewnie coś się złego stało (choć nikomu nie życzę), ale  się okazuje że to jakiś banał typu: znów wsypałem 2 łyżeczki cukru do herbaty zamiast 1,5 ;)

Woyas - czasami człowiek musi się zrobić wylewny :D

dobrze, że tematy są błahe, a nie poważne :)

dzisiaj mnie chyba nic nie wkurwi - w pracy podejście lajtowe, byle do 16, a potem - dłuuuugi weekend :) pełen atrakcji :D

Mnie denerwuje strasznie chamstwo na polskich drogach, a konkretniej przedstawiciele handlowi wyprzedzający na pałę pyle gdzie i byle jak. Przed chwilą podniósł mi ciśnienie pewien Pan w białej skodzie (jakieś małe niby kombi-nie wiem co to, nie znam się na tych gównach), któremu tak bardzo się śpieszyło że musiał mnie wyprzedzić na wąskiej asfaltówce, między dwoma zakrętami, gdzie rowerzyści i piesi często kręcą się. Nie rozpędzałem się bo zaraz skręcałem do domu, ale dla tego fiuta 60km/h to za wolno, i jeszcze mi zatrąbił że mu nie zjechałem ma pobocze, skurwiel.

A co mnie motyla noga kurka wodna dręczy co mnie męczy hmmm dobre pytanie może olać je na śniadanie może zadać sobie trochę trudu by tak chociaż jeden dzień żyć bez tych wszystkich brudów bez złowieszczego narzekania bez irytującego pytania ... dlaczego ja i dla czego oni i dlaczego co drugiego po śliwkach goni ... Pamiętajcie lekarze to słudzy diabła hmmm stwierdzenie czy pytanie kto na to odpowiedz zna odpowie sam sobie na nie ....

Czemu zanim zaloguję się na forum to jest normalnie na środku, a jak jestem jako ja to już przytulone bezsensownie do lewej? Szerokość juz pomijam, prawie się przyzwyczaiłem ;)

bo masz zmieniony styl i dlatego...

a mnie wkurwił mój nowy nabytek - jebany sony z1 - gówno może i dobre zdjęcia robi i jest wodoodporne, ale obsługa chujstwa jest makabryczna... to mój stary 2 letni LG po wgraniu najnowszego androida chodził lepiej...
chciałem sobie obsłużyć forum z fona (jak codzień) a to pierdolstwo zniekształca całą stronę, włazi na jakieś inne strony... poza tym ledwo co wifi w domu łapie... odradzam - chce ktoś kupić? - mogę sprzedać

wkurw odwołany :)
po ponad godzinnych próbach udało się wyłączyć powiększanie czcionki - tym samym forum na fonie jest już właściwe... jeszcze tylko muszę wymyśleć, jak zwiększyć zasięg WiFi :)

Od wczoraj nie mogę odnaleźć kluczyków do Clio... nie mam już sily kląć...

Ja kurwa siedze w robocie...jakieś szkolenie....miało być do 12, ale się przedłuża...
Robert a zapasowe?

Znalazłem. Zatrzasnąłem w kufrze. Mam tylko jeden.

To chyba znak, ze trzeba dorobić zapasowke ;)
Dobrze, że sie znalazły ;)

wkurzaja mnie takie oferty jak ponizej. chetni na to cacko w "oryginalnym stanie" niech potraktuja to jako ostrzezenie przed kupnem. leb ma od 550.. az nie moglem uwierzyc i ta dioda hehehehehe

http://tablica.pl/oferta/kawasaki-1100- … f4e49993eb

On byl w na allegro chyba z rok...teraz widze, ze zmienili cene i rodzaj ogloszenia... Oby nikt z naszych sie na to nie nabrał...

o kurwa mać jak zimno noż ja pierdolę, och tak to jest jak się kupi moto w grudniu i trzeba czekać do wiosny a pieprzona zima nie odpuszcza tylko się rozkręca to mnie właśnie denerwuje i złości. Chciałem się podzielić tymi uwagami. trochę mi pomogło. pozdrawiam.

Mnie ostatnio wkurzają nieprzespane noce z powodu bólu zęba tzn. zębów bo co jednego zaleczę to inny zaczyna napieprzać. a wszystko przez plomby i dentystów  z nfz,u

te małe skośnookie jebańce zrobiły pizdowate żarówki do migaczy - zamiast te małe kuleczki do mocowania zrobić przeciwlegle, to nie - pierdolniemy sobie po skosie - tak pomyśleli i zrobili, a ja kupiłem takie gówniane 4 sztuki za 6,90 i teraz się wkurwiam, bo nie mogę ich zamontować w moich migaczach...na dodatek jeden wkręt tak zgnił, że ukręcił się w środku migacza...WTF!!! ufff... zeszło ze mnie ciśnienie ;)

Ku..rwa mać prawie cała kasa poszla na remont Salonu Fryzjerskiego mojej Ani... a mieliśmy plany zrobić min dwa poziomy w domu :/ Jak to wszystko drogo kosztuje... już ponad m-c czterech ludzi szykuje jedno pomieszczenie no fakt ok 60 metrów - ale normalnie już mam dość. Miało być max 2 tygodnie...na samo wyposażenie salonu czekamy ponad tydzień, bo importerzy daja dupy a miało być 48 godzin... Za tydzień Świeta a już na trzeci termin przesuwamy otwarcie... umówione klientki z przed kilku tygodni sie niecierpliwią a tu konca nie widać :/ jeszcze moją Anię dopadła grypa a mnie dziś boli łeb od piwniczanki...  :p  No i jeszcze nie mam moto... :(

a mnie wqurwia pogoda! wczoraj odebrałem moto z serwisu, dojechałem do Oleśnicy -  pogoda spoko, ale później dopadł mnie 2x grad, śnieg z deszczem i śnieg! do domu dotarłem mokry, a dziś +2'C, normalnie wqurw! i jeszcze rypane korki we Wro, bo pada....
a na dodatek skończyło się mleko i nikomu się nie chce do sklepu...

ani mi nic nie mów o pogodzie... piździ jak nie wiem co...w sobotę pięknie - 20 stopni, a dzisiaj ledwo 2... a już z oddali idzie jakaś burosina chmura... wczoraj całe moto zachlapałem...

Ale się dzisiaj wkurwiłem. Wybałem się na przejażdzkę i na rondzie jakiś gówniarz chciał podbudować sobie ego przed dziewczyną z którą jechał i pięknie na rondzie z pełną premedytacja wpierdolił mi się tuż przed kołem. Musiałem awaryjnie hamować. Stwierdziłem że się na nim odegram pojechałem spokojnie za nim i na moje szczeście wjechał na nieuczęszczaną bardzo wązką boczną uliczkę wyprzedziłem go i go przetrzymałem dobre 1,5 km jadąc jakies 10 km/h. Może to chamskie ale nie dam sobie jakiemuś gówniarzowi cwaniakować moim kosztem. strasznie mi podniósł ciśnienie zajeżdzają mi drogę patząc mi z cwaniactwem w oczy.

szczerze to glupio zrobiles :D trzeba bylo pokazac gnojkowi klase i nie znizac sie do jego poziomu - po prostu go zignorowac :)




PS zeby nie bylo - mnie sie tez kiedys zdarzalo, nawet lusterko baranowi w wieswagenie rozwalilem  (wyprzedzil mnie prawa strona po pasie awaryjnym i zajechal droge... tylko po to zeby 10metrow dalej stanac w kilometrowym korku w ktorym sie toczylismy...) ale doszedlem do wniosku ze zachowujac sie w ten sposob niczego nikogo nie naucze :) wiec odpuszczam... no moze czasami powiesze sie na klaksonie, ale jade w swoja strone... pamietajac ze jak on mnie 'puknie' to sobie lakier zarysuje a na motocyklu roznie sie takie pukniecie moze skonczyc.

Dać Polakom broń bez pozwolenia i znieść ograniczenia prędkości to by się w ciągu tygodnia połowa powybijała.

Zgadzam się ze spedem:D zazwyczaj w takich sytuacjach olewam kolesia nacisne tylko klakson i jadę w swoją stronę, ale ten typ mial tak cwaniacki wyraz twarzy i wzrok że stwierdziłem że mu nie odpuszczę.

Kumpel też urwał lusterko...znaleźli go po kilku dniach i dostał 500zl mandatu

@PalaszD - taaa wiem, to bylo bardzo niemadre, dodam tylko ze tylko żona mnie wtedy powstrzymala od bardziej zdecydowanych krokow ;) bo juz sie zbieralem do zlazenia z motocykla ;)


ale potem sobie przemyslalem swoja postawe i jakos tak mi definitywnie przeszlo ;)

trza uważać, bo ja raz wylazłem z auta do takiego co na maksa bezczelnie zajechał drogę i mnie zablokował, to dostałem gazem przez uchyloną szybę, a dopiero potem wyszedł typek - rok później się dowiedziałem (od proboszcza...), że to znany diler, psychol i alkoholik... policja do dziś go nie 'znalazła', bo przecież swoich się chroni...

Dziś opadł mnie wkurw na prozę życia. I trwa....

http://teksciory.interia.pl/pih-zwykly- … 41064.html

Na problemy z proza zycia polecam PIH'a
Pozdrowienia ;)

co mnie wkurza? chyba to że forum milczy wieczorami, wiem że wszyscy zalatani ale chociaż warto się czasami pokazać jakoś powiało chłodem :(

Cholera wwajs masz niestety racje... nie mam już tyle czasu co kiedyś :/


Ba...



Nawet nie mam już tych lat... i to mnie kur..wa wkurza...

że takie skur..syny chodzą bezkarnie po ziemi
https://www.youtube.com/watch?v=Psy5q6cyE94

JONy ważna kwestę poruszyłeś, ale starość wkur..a wszystkich hehe, najważniejsze żeby nie było tak: Wnuczku jak nazywa się ten niemiec który wszystko przede mną chowa ???  to alzheimer dziadku odpowiada wnuczek. e tam nie jest jeszcze tak źle jakoś dajemy radę

Mam super fajnego Opelka GSI... w którym właśnie pierd..nął silnik... mam zajebistego Jeepa... właśnie zabiłem tylny most... miałem niezłe Clio... i sprzedałem za bezcen... (2100zł/2001r) i dalej kur.wa nie mam motooo....  Świat jest piękny :D

I żeby było ciekawiej to okazało się po kpl rozebraniu w ramach szukania przyczyny,że silnik w moim GSI jest super zajebisty bez śladów zużycia a po prostu zapchał się pierd...lony katalizator i dawał objawy pęknietej głowicy lub w najlepszym wypadku samej uszczelki pod głowicą... Heh.. :/

ooo to chujoza... a głowicę zdejmowałeś? Do planowania poszła??
Czyli ogólnie była duperela, a nie poważna awaria??

ujj jmnie strzela! bank szwajcarii akurat dziś musiał ogłosić nową politykę dot. franka, jak dziś mi kredyt schodzi! ażjapierdole, z 500zł więcej pójdzie w pizdu...

o to chujnia na maxa... 500zł piechotą nie chodzi...

szczescie w nieszczesciu.. dobrze, ze ostatnia splata.

Pół roku planujesz, kombinujesz i licząc dni nie możesz się już doczekać browca z przyjaciółmi a tu jeb. Próbujesz coś kombinować,wierzysz że wszystko da się jakoś załatwić, nagiąć czasoprzestrzeń, ale wszechobecna chujnia podcina Ci w końcu skrzydła i rozdeptuje buciorem z gównem na podeszwie. Odechciewa się wszystkiego.

boje sie zajrzec do zlotow po wiecej szczegolow, Pawciu.. ;/

Zephyr 750 i jego pieprzone humory !!!

Nosz kurwa jego zapierdolona w dupę mać... Kurwa, kurwa kurwaaaa!!!
No... Wykrzyczałem się i mi lepiej... Dwóch bardziej lewych rąk do manualnych tematów jak moje, nie ma chyba NIKT... Co się nie dotknę, to spierdolę...

co sie stanelo?

kurde nie dość, że kapcia z tyłu mam na wykończeniu, to jeszcze złapałem gwoździka! szlag jasny, tak ledwo-ledwo się wbił pod kątem, myślałem że nie przebił i go wyjąłem, ale schodzi... szlag jasny

Jedyna rzecz, która mnie wkurwia, to podejście ludzi (najczęściej nie motocyklistów) że posiadanie motocykla, to pokazywanie swojej pozycji materialnej. No ja pierdole... Wędkarze łowią ryby, grzybiarze zbierają grzyby po lesie, motocykliści jeżdżą i to jest pasja jak każda inna.
Takie pierdolenie... Ty masz "motor" to jesteś w tej zamożniejszej części społeczeństwa. Wcale tak nie jest i nie czuję sie i nie jestem jakimś tam super bogaczem. Każdy robi to na co go stać i tyle. O ulżyło :)

Kurwa, zimówki muszę kupić, fak,fak :cry:

a mi się coś auto zjebało - coś co było robione w maju... nie wiem dokładnie co - dzisiaj muszę obadać i pewnie się skończy znów na wydaniu kasy... by to chuj, a miał być stalowy oplot do Zephyra kurwa...

I 4,5 stówki poszło się jebać, chociaż VAT odzyskam, a miał być zrobiony serwis zefira

To kurwa zaś ja. Miałem już nie wydawać kasy na moto, a tu chuj, nie mogłem nie kupić tej kurtki.

wkurzają mnie kolektory w ZR7 - wypolerowałem je już co najmniej kilka razy i tak zaraz się robią złote, a w waszych maszynach zajebiście wypucowane i piękne srebro! Noż kurwa mać, ileż można! W dupie mam, więcej nie poleruję!

Złote są fajne, dopóki nie zrobią się czarne...
W zephach miałeś chrom, a u Ciebie jest zwykła stal pomieszana z nierdzewną i nigdy nie utrzymasz takiego efektu :)

Nawet foty producenta to pokazują:


Pilnuj tylko, żeby czarne się nie zrobiły :)

No własnie - kolektory z nierdzewki, ale od łączenia w 1 rurę do wydechu już zwykła stal. Zaraz po polerce były jak na zdjęciu powyżej, ale po kilkuset km, zwłaszcza w deszczu ciemnieją. Nie wiedziałem, że w Zephah chromowali.

Kurwa...

To żeś się nacieszył :(

Nie no obrotomierz działa :) tu se skleje albo wydrukuję nowa na drukarce 3D :) to blahostka :)

Widzisz, nie trzeba było tak dawać żeby licznik obróciło :D

Wyślij wskazówkę w kawałkach dostaniesz nowe w różnych opcjach kolorystycznych:)

że w Poznaniu na łikend z Moto show nie ma miejsc noclegowych....

co jeszcze może się w tej ZR7 spierdolić? teraz przyszła pora na króćce! i znowu kolejne pińset w pizdu! job twoja mać!

Kutwa, miał być Moto Show i Moto serce, a tu ..uj. Wchodzę do garażu, siadam na moto a tu ,kutwa kapeć z tyłu.
Dopompowałem, sprawdziłem wentyl,przy feldze, jest ok. Szukam dalej. Podniosłem moto na mojej czarodziejskiej
nóżce, psikam wodą z płynem po oponie, i kurwa jest. Minimalny otwór w rowku, powietrze schodziło kilka dni.
Teraz pytanie, łatać, czy szukać nowego lacia.

Latać,  ewentualnie kołkować i latać dalej :)

Zależy ile masz bieżnika na gumie. Jak już niewiele to zmieniaj, jak sporo to tak jak pisze Damian - do kołkowania

Znowu kupilem chujowa,najtanszą biała farbę,Jedynkę Śnierznobiałą, musze sobie gdzieś zapisać by wiecej nie kupować tego gówna. Niedość że jebana chlapie, to jeszcze bardzo słabo kryje i zostają dziwne smugi jak sie spojrzy pod światło.Wkurwiony jestem najbardziej na siebie samego że znowu kupiłem cene a nie jakość.Ehh, za rok znowu komunia to kupie coś dobrego.

lepiej dorzucić te 2-3 dychy do kibla i mieć spokój

znam ten ból, jedynką gruntowałem ściany... ja u siebie sufitów nie malowałem przeszło 6 lat, położyłem tę

miałem dziś na moto jechać do pracy, ubrałem się, otworzyłem garaż, zapakowałem kufer, przekręcam kluczyk i... nic! ciemność! żadna kontrolka nawet nie mrugnęła! aku zdechł totalnie! nawet na szybko podłączyłem prostownik lidlowy i nie dał się włączyć! jakbym nie miał aku! szlag jasny mnie trafił! i przyjechałem autem...

aku do wymiany :/

wymieniałem w kwietniu 2015, to trochę za szybko by było...

Jak masz żelówkę to przy całkowitym rozładowaniu możesz zwykłym prostownikiem go nie wzbudzić.

normalny kwasiak (w poście jest link do fotek :))

U, to niedobrze. Aku Exide maja dobre opinie, a długo stał? Na pewno masz poprawne ładowanie w moto? Nie ma jakiegoś zwarcia cy cuś?

To pozostaje szukanie zwarcia w instalacji a jeśli tam wszystko OK to reklamacja wadliwego aku ;)

Muchy ,robale i inne organizmy przyklejające się do przednich części motocykla. Dobre 2 godziny czyszczenia... grrrr :P

Moja FJR po 3 dniach i 2tys km wygląda tragicznie...nawet nje zdążyłem zabrać się za czyszczenie... :)
Poczekaj na deszcz to same się zmyją :)

JACHOO napisał:

To pozostaje szukanie zwarcia w instalacji a jeśli tam wszystko OK to reklamacja wadliwego aku ;)

aku naładowane, instalacja sprawdzona, zwarć nie stwierdziłem, nadmiernego poboru prądu też, ładowanie działa, obstawiam przyśniedziałe styki - przeczyściłem papierem ściernym, po złożeniu powaziliniłem i działa...

mar33cki napisał:

.. złożeniu powaziliniłem i działa...

Brawo TY!

zlot już prawie, a ja kurtkę na reklamację oddaję, bo 10.06 mija okres gwarancji! szlag jasny....
pękła membrana i rozkleił się pasek z rzepem na mankiecie

Jabane Kawasaki i ich jabane ciasne gaźniki. Nie idzie ich włożyć bez problemów i pobcieranych dłoni. I w Zephie i w ZRXie. Dwie nowawe membrany trochę pomogły.

By to chuj... Jutro ostatni dzień urlopu... Kurwa..

Interkomy drugi tydzień w serwisie, do bani :/

Drogówka za zabranie dowodu rejestracyjnego przez przepaloną głupią żarówke :/

rafi068 napisał:

Drogówka za zabranie dowodu rejestracyjnego przez przepaloną głupią żarówke :/

CO QWA??

Musiał ich mocno czymś wkuwić albo zrobił to poprzednik albo policjant miał zły dzień ewentualnie noc.
W każdym bądź razie, jak nie masz żarówki na zmianę (a kto kma w moto?), to pojazd jest niesprawny i mogą niestety zatrzymać dowód.

Po prostu mają wytyczne, żeby pozabierać tyle i tyle dowodów i stoją do skutku... jechałem w południe wiec nie widzę, że akurat sie żarówka przepaliła. Tak samo mogła sie przepalić 500m od patrolu :P Olać to, ale najbardziej wkurwia ta papierkologia i czekanie w kolejkach.. grrr

wziąłem nastolatkę (córkę znajomych :)) na lajtową przejażdżkę po okolicy, wszystko pięknie ładnie, póki nie okazało się, że zgubiłem chromowaną osłonę obrotomierza... szlag jasny, pewnie jej nie znajdę, a używka będzie nieosiągalna i droga...

znalazłem w katalogu:
COVER,SPEEDO&TACHOMETER
Ref. No:   14090
Part No:   14090-1603
cena 66,31zł

Tak to jest jak się z nastolatkami urzęduje zamiast w domu z żoną i dziećmi siedzieć  :)

żona nie miała oporów, no prawie - ale wrócisz ZA GODZINĘ!!! :D ;)
teraz sobie myślę, że to może wrocławska kostka i od niej wibracje tak wymęczyły...

Podparły sie zawory, albo przeskoczył łańcuch :( W każdym razie kompresji brak... jedynie mnie to wkurwiło, że tak nagle...

uuuu w którym gracie?

W zephyrze, Wkurwiony jestem sam na siebie, że zaniedbałem zawory... A Luna mówiła :) Żałuje i postanawiam poprawe :) i naprawe :)

Byle nie okazało się, że zawory pogięte jeśli łańcuch przeskoczył.

kolejny tydzień i weekend bez moto. nawet nie miałem qrwa kiedy odpalić. chyba se ładowarkę do aku na jesień kupię.

za dużo pracujesz

Około miesiąca temu rozstaliśmy się z Luną. Praktycznie dla forum to nic nie zmienia - tyle, że sprawy Bravadosu już z Nią się załatwia, a nie przeze mnie. Jest w porządku. Nie było tłuczenia garków i niszczenia motocykli. Nie wiem jak Dolina Carpia 2017. Zlot stracił połowę organizatorów :D
Wszelkie info na priv....

Szlak mnie trafia na pieprzone OC. W zeszłym roku 460 zeta plus 250 za szyby. Dziś...891 zeta za samo OC. I to jest najtańsza oferta. Jesli chciałbym ubezpieczenie szyb muszę dorzucić 360 zeta...

masakra... mi OC z AC i NW na auto wyszło 1077zł... masakra jakaś... to pomału podchodzi o zmowę cenową...

Spoko ja ostatnio za OC i NW zapłaciłem 670 zł. W zeszłym roku płaciłem podobnie jak kolega w granicy 300-350zł

Ja w porównaniu z zeszłym rokiem miałem identyczna składkę ;)

Wdupca mnie mój jebany alzheimer. Zabrałem z garażu rękawice na moto, żeby w ciepłym i suchym mieszkanku poleżały. Wczoraj pięknie słonko świeciło...przez cały czas w pracy myślałem tylko o tym że punkt 14 daje dyle z roboty i na moto ide...i chuj.. Rekawic nie noge znaleźć!!!! Nie wiem gdzie je połozyłem.

Kamel78 napisał:

Szlak mnie trafia na pieprzone OC. W zeszłym roku 460 zeta plus 250 za szyby. Dziś...891 zeta za samo OC. I to jest najtańsza oferta. Jesli chciałbym ubezpieczenie szyb muszę dorzucić 360 zeta...

korzystasz z ubezpieczenia szyb? u mnie na wiosce wymiana przedniej szyby to koszt ok 300zł (materiał i montaż) do większości aut, także ja nie widzę sensu, tym bardziej że przez ostatnie 10lat wymieniłem 1x przednią ;) a tłukę ~30-40kkm rocznie samochodami

Mnie kurwica wczoraj dopadła. Wróciłem do domu z pracy,  Ania już gotowa na moto, ja na szybko ubrany i idziemy do garażu. A tu GTR rozładowany prawie do zera przez to jebane radyjko :/
Dziś mam urlop, aku naładowane, ale kurwa pada do chuja ciężkiego! Co za gównianny pech

mar33cki napisał:

Kamel78 napisał:

Szlak mnie trafia na pieprzone OC. W zeszłym roku 460 zeta plus 250 za szyby. Dziś...891 zeta za samo OC. I to jest najtańsza oferta. Jesli chciałbym ubezpieczenie szyb muszę dorzucić 360 zeta...

korzystasz z ubezpieczenia szyb? u mnie na wiosce wymiana przedniej szyby to koszt ok 300zł (materiał i montaż) do większości aut, także ja nie widzę sensu, tym bardziej że przez ostatnie 10lat wymieniłem 1x przednią ;) a tłukę ~30-40kkm rocznie samochodami

Już nie ubezpieczam. Jest za drogo teraz. A i tak nie pokrywa ubezpieczenie 100% w razie wymiany szyby.

PalaszD napisał:

Mnie kurwica wczoraj dopadła. Wróciłem do domu z pracy,  Ania już gotowa na moto, ja na szybko ubrany i idziemy do garażu. A tu GTR rozładowany prawie do zera przez to jebane radyjko :/
Dziś mam urlop, aku naładowane, ale kurwa pada do chuja ciężkiego! Co za gównianny pech

Pałaszu miałem to w BMW. Ale pech dopadał mnie jeszcze na warsztacie. Naładowałem akumulator na full i następny dzień - start - łe łe łe i check na desce..

Nowe aku do kupienia i tyle. Po zamontowaniu obowiązkowo sprawdź ładowanie.

Wkurwia mnie to że jutro idę na operację kolana, Wkurwia mnie to że idzie wiosna a ja zamiast poświęcić czas na przygotowanie żelaza do sezonu będę siedział na rehabilitacji, ogólnie mam nerwa więc byle gówno mnie wkurwia, aaa i jeszcze czeka mnie egzamin specjalizacyjny, to też mnie wkurwia. Dziękuję za wysłuchanie.

Założyłem nówkę błysk dekiel alternatora, a i tak muszę alter wymienić bo nie ładuje :( Przytarty. Kurwa mać zachciało sie jeździć zimą...

a mnie wkurza, że wyrypałem ostro na nartach, naderwałem bark i ogólnie się poturbowałem... teraz ani na nartach, ani na moto prędko nie wsiądę... szlag jasny...

Miałem do wyboru rów albo czołówkę. Wybrałem rów. Reksio już nie jest taki ładny, a ja taki szczęśliwy. Panowie się wyprzedzali na zakręcie, żaden się nie zatrzymał. Chciało mi się płakać i rzygać jednocześnie. Reksio rozebrany, owiewka zamówiona, od wtorku reanimacja.

Ale chujnia i pech. To jakie owiewki ucierpiały? Nikt w okolicy nie jechał? A może ktoś miał videorejestrator?

No kurwa chyba źartujesz. Jasny chuj . Szlag by to trafił. Dobrze żeś cały.  Ale moto szkoda

Główna strata to owiewka przednia i szyba. Reszta do uratowania. Lampa ma urwane mocowania. I porysowana od żwiru z pobocza. Dupsko uratowało mi błoto. Bo łagodne lądowanie było. Świadków brak. Sprawcy się nie zatrzymali. Jak się zbierałem to ktoś dopiero stanął. To kupienia owiewka, szyba, dźwignia hamulca tylniego. Stelaże wyprostowane, gmol też. Gmole i tumnik do pomalowania. Bak, boczek, błonnik przód, pług wracają do lakiernika. Czekam na owiewkę. Zamówioną.

Najważniejsze że żyjesz.....

Zgłosiłeś skurwysynów na policję?

Szczęście całe w zaistniałej sytuacji, że tobie sie nic nie stało. To najważniejsze. Rexia szkoda bo tyle pracy w niego włozyłeś. A swoją drogą wdupca mnie cholernie fakt, że coraz wiecej osób przyczyniających sie do wypadków spierdala z miejsca zdarzenia,  nie interesując sie poszkodowanym. To wkurwia i przeraża jednocześnie.

Dobrze żeś cały. Moto sie zrobi, ale cholernie szkoda.

co za huje,za jaja bym wieszał. Dobrze że cały i zdrów jesteś. Trzeba się zaopatrzyć
w wideorejstrator i łapać debili.

No to można odfajkować twój tradycyjny chrzest każdego posiadanego motocykla. Teraz już będziesz mógł latać bez obaw o glebę.
A całkiem na poważnie to szczęście że nic ci nie jest, bo dobrze wiesz że mogło być znacznie gorzej. Moto się naprawi, ze zdrowiem trudniej. Co nie zmienia faktu że naprawdę szkoda bo nawet się nim nie zdążyłeś nacieszyć.
No a temu skurwielowi życzę aby następnym razem jak będzie kogoś wyprzedzał na łuku trafił na TIRa z naprzeciwka i sam ratował się rowem!

bytochuj... cierpliwości Yama. cieszę się, że jesteś cały.

wiem, że to chuj w porównaniu z Yamy glebą, ale wkurwia mnie jebane zdzieranie kasy za jakieś gówna.
Poluję na jebaną płytę do kufra  z Kawasaki. Jebany kawałek plastiku i chcą za to gówno prawie 500zł!! Ochujeli do reszty.
Szukam już od marca, bo może ktoś przywiezie na uszkodzonym motocyklu, ale jak na złość nie widziałem jeszcze ani jednej...
i znając życie jak kupię to się pewnie pojawi za 100zł :P

Pińcet to wzion ralkiernik za palstiki co się na poboczu zdarły.
Kupte pyte to stanieją i się nagle okaże, że jest ich fchooj, w smrut i w brut.
Pewnie tak samo będzie jak se kupie do Reksia szybę Baracudy

w zeszłym miesiącu zgubiłem nawigację TomTom XXL, w tym tygodniu zestaw głośnomówiący Jabra journey, ileż można, no pytam się ileż można...

SKS kurwa, SKS :D:D:D

Jutro miałem jechć na hamownie z okazji pikniku organizowanego przez pewien sklep motocyklowy. Dzisiaj info, że Hamownia uległa awarii :P Ja pierdole a nagrzany byłem na maksa, żeby Zephyra przetoczyć...

Naprawdę wdupcają mnie kierowcy którzy zajeżdżają drogę gdy zobaczą w lusterku że powoli jadę sobie a oni stoją w korku.

To chamy u Was, ja tak nigdy nie miałem jeszcze... U mnie odwrotnie - mało kto nie zjeżdża...

U nas też jest w cholerę takiego buractwa

we Wro też tacy się zdarzają, ja wtedy czekam aż znowu ruszą i zawsze się ktoś inny odsunie i zrobi miejsce, a tamtemu można się wtedy przypomnieć szybkim pierdem z wydechu ;) on i tak będzie stał a ty śmigniesz

zachciało się sprzęgła nowego, już wydałem na nie ponad 8 stów, qrwa mać w samym środku sezonu, wszystko trwa cholernie wolno, kolejny tydzień tułam się ciapongiem, qrwica mnie bierze, mechanik znowu będzie to rozbierał i oglądał, wysłałem reklamację do sklepu i czekam......
qrwa mać! ja pierdziu!!!!

Znając życie z reklamacja będą ściągać i szukać kwadratowych jaj.

Wkuwrwiło mnie dziś podejście ASO Kawasaki do mnie jako klienta. Pomijam wycenę remontu silnika na 13 k pln. Zamiast planowanych 6-7k pln. Pomijam rozpoczęcie prac bez konsultacji.  Mieli cały jebany tydzień na wsadzenie gaźników. Właśnie zaczynam kolejna godzinę czekania na wydanie moto.

Kawasaki Kraków? 13 tys? Kurwa a co tam wymaga takich kosztów? 3 krotnie przewyzsza wartość motocykla... Jak to Kawasaki Kraków to przecież mieli remontować tego Zephyra co miał niby ruszać w podróż po Europie wspolnie z Z900rs... Do dziś cisza w temacie...

Mówili, że go zrobili i jeździ. Jego remont kosztował ok. 13 tys. zł. Potem go Motovoyager przerobił na cafe racera. Ech.

niedzielno popołudniowo-wieczorny szybki wypad z małżonką na szybką rybkę pod Milicz i po drodze prawie zgubiłem linkę prędkościomierza! Końcówka kołnierza była za słabo sprasowana i wyskoczyła z nakrętki. Szybki montaż trytą i pojechalim dalej ;)

Wdupca mnie zaczynać pracę nocną zmianą po dwutygodniowym urlopie

Skowalenie LTDka. Jak można proste rzeczy zamiast śrubką robić siekierką.

i dlaczego nieustannie pojawia się myśl - przede mną albo montażysta w fabryce, albo kowal

Też. Lub jak można rozebrać pół moto i odwalić partaninę zamiast normalnie naprawić. Coś jak szpachlowanie tłumika i okrejenie go folią karbonową.

Piąty raz lakieruję jeden element i w zależności od rodzaju bazy, klaru czy podkładu farba waży się na różnych etapach. Kurwa już ręce i cycki opadają. Nawet zerwanie wszystkiego do surowego plastiku nic nie dało  :wkurzony:

JACHOO napisał:

Piąty raz lakieruję jeden element i w zależności od rodzaju bazy, klaru czy podkładu farba waży się na różnych etapach. Kurwa już ręce i cycki opadają. Nawet zerwanie wszystkiego do surowego plastiku nic nie dało  :wkurzony:

znowu Ducati?

Hehe, nie. Tym razem element auta ;)

pandemia zbiera żniwo, nie tylko chorobowe, właśnie mnie firma wyjebuje, mogłem zostać na 1/2 etatu, ale mam to gdzieś, zmienię robotę i tyle. Na szczęście ja mogę, ale co z innymi, którzy będą mieli mniej szczęścia....

mar33cki napisał:

pandemia zbiera żniwo, nie tylko chorobowe, właśnie mnie firma wyjebuje, mogłem zostać na 1/2 etatu, ale mam to gdzieś, zmienię robotę i tyle. Na szczęście ja mogę, ale co z innymi, którzy będą mieli mniej szczęścia....

slabo trochę...

Po tym syfie nie wiem czy nie zmieni się rynek pracy na bardziej łaskawy dla pracodawcy. Mam nadzieję że nie będziesz miał problemy ze znalezieniem nowej pracy.

O chujowo... Najgorsze że to trwa dopiero 3 tygodnie, a firmy płaczą jakby musiały dokładać do interesu conajmniej 2 lata... Też się czuje niepewnie, ale mam nadzieję, że utrzymam posadę...

Z pewnością się zmieni. Do tej pory był to rynek pracownika który stanie się rynkiem pracodawcy.
Marek po twojej wypowiedzi wnioskuję że masz już nagrane coś nowego?

rozmowy się toczą w 2 miejscach, oprócz tego wysłałem kilkanaście cefałek do innych, Wro jest urodzajnym miastem pod tym względem, nie spodziewam się problemów, ale czas pokaże... Tym razem celuję w duże korpo, choć ich nie lubię... Ale zraziłem się trochę do małych firm

i korpo o mala firemmka ma swoje plusy i minusy. Korpo jeszcze pewnie nie poczuły kryzysu pod warunkiem ze nie muszą zamykać fabryk. Małe firmy są bardziej podatne na kryzys.

Powodzenia!

Wkurzają mnie nieuważni kierowcy, którzy cofając na parkingu trafiają w Zephyra..... Skutek - pęknięty błotnik. Czy zawsze musi być coś??!!

Panda napisał:

Wkurzają mnie nieuważni kierowcy, którzy cofając na parkingu trafiają w Zephyra..... Skutek - pęknięty błotnik. Czy zawsze musi być coś??!!

Wspolczuje Panda. Masz jakies oswiadczenie, bedziesz naprawial na koszt ubezpieczenia?

Facet pojechał. Ja się zjawiłem dosłownie zaraz po zdarzeniu. Zostawił nr u ochroniarza i mam kontakt do drugiego świadka. Co prawda się nie mogłem do sprawcy dodzwonić, ale napisał sms, że jutro oddzwoni. Zobaczymy.
Ochroniarz super gość, zadbał o ten numer, ma zabezpieczyć monitoring, szkoda, że nr. rej. nie spisał ;)

Panda napisał:

Facet pojechał. Ja się zjawiłem dosłownie zaraz po zdarzeniu. Zostawił nr u ochroniarza i mam kontakt do drugiego świadka. Co prawda się nie mogłem do sprawcy dodzwonić, ale napisał sms, że jutro oddzwoni. Zobaczymy.
Ochroniarz super gość, zadbał o ten numer, ma zabezpieczyć monitoring, szkoda, że nr. rej. nie spisał ;)

Powodzenia.