Jucar - 2013-10-28 20:56:51

Witam, co jest przyczyną stukania kosza sprzęgłowego? I jeszcze jedno: grzechotanie, które znamy z Zephyrów to rzeczywiście kosz czy może łańcuch napędzający skrzynię biegów? Kto może rozjaśnić problem?

woyas - 2013-10-29 04:48:44

Ostatnio też się nad tym zastanawiałem i uważnie posłuchałem silnika.
Moim zdaniem łańcuszek wstępnego przeniesienia napędu wydaje o wiele przyjemniejszy dźwięk, niż ten kosz, czy co to tam jest.... I to takie bardziej "dzwoniące szuranie" które po jakimś czasie cichnie.
Ale ten "kosz" to już nawala dłużej i o wiele bardziej irytuje. Tylko co można z tym zrobić?.. Na mój chłopski rozum sama wymiana tarcz na nic tu się nie zda... Ciekaw jestem co powiedzą mechanicy...

5eba - 2013-10-29 20:17:23

w moim tez to jest. najgorzej jak zaczyna gruchotac na swiatlach.. przyciaga uwage.

Jucar - 2013-10-29 21:30:53

No, właśnie: przyciąga uwagę. Ostatnio na skrzyżowaniu pewien przechodzień przystanął i uporczywie wpatrywał się w moje pieszczone cacko. Udawałem, że nie widzę gościa... Muszę coś z tym zrobić dlatego zastanawiam się co może powodować ten dźwięk. Wytłumaczenie, że Zephyr tak ma zupełnie mnie nie satysfakcjonuje. Może podpowie ktoś z mechaników?

PalaszD - 2013-10-29 21:37:03

Jak masz możliwości, to nagraj to i wrzuć na Youtube - porównamy, zobaczymy...
niestety przyznam szczerze, że jeszcze nie słyszałem na własne uszy "kulturalnego" Zephyra... ani 550, ani 750, ani 1100...

Yamamoto - 2013-10-29 22:56:59

Kupta se Pany Monstera z suchym sprzęgłem.

PalaszD - 2013-10-29 23:01:41

sorka za :offtopic: ale faktycznie... ducatowskie suche sprzeglo to jest dopiero sieczkarnia...jakby silnik byl na wykonczeniu i ktos wrzucil do srodka. 4kg srubek :)

Latino - 2013-10-30 15:31:35

Dokladnie Ducaty to dopiero daja czadu srioutowniki jedne :d ale lubie te suchotniki ;)

Jucar - 2013-10-30 19:43:19

Znalazłem na YouTube

Sprawa dotyczy ZZR600, ale nasze Zephyry mają podobne sprzęgło wydaje mi się, że to będzie przyczyną grzechotania. Uczeni w piśmie i w mechanice powiedzieli mi, że po 2 tysiącach od wymiany kosza znów zaczyna stukać i nie da się tego usunąć. Więc należy zaakceptować albo sprzedać. Żal sprzedawać Zephyrka.

woyas - 2013-10-30 19:56:07

Jak zaliczysz kilka fajnych trasek z pewnością zaakceptujesz ;)

Pudelski7 - 2013-10-30 19:59:26

To jest przyczyną tam są zamontowane zbyt miękie sprężynki które się wygniatają i stuka. U mnie kosz terkocze przy ruszaniu jak go przytrzymam troszke na półsprzęgle.

PalaszD - 2013-10-30 20:03:48

te motocykle poprostu mają duszę :) trzeba się do tego przyzwyczaić i z tym żyć :)

Jasiu - 2013-10-30 21:18:03

PalaszD napisał:

niestety przyznam szczerze, że jeszcze nie słyszałem na własne uszy "kulturalnego" Zephyra... ani 550, ani 750, ani 1100...

Ja słyszałem. Zephyr użytkownika studio_fa po wizycie u mnie zrobił się na jakiś czas tak cichy, kulturalny i nie brzęczący, że aż nie przypominał zephyra i muszę przyznać że nie było tego klimatu.

speedward - 2013-10-31 20:15:20

Jasiu napisał:

... zrobił się na jakiś czas tak cichy, kulturalny i nie brzęczący, że aż nie przypominał zephyra i muszę przyznać że nie było tego klimatu.

Świetna definicja zefirów! Mimo to zefiromaniaków przybywa.

fatmaxx - 2013-10-31 21:38:55

Jucar, się nie przejmuj pierdołami. Moto jak gada lata to się go nie naprawia ino nawija km. Mój zephyr lata pod moją dupą od 2007 roku i z tego co pamiętam to zawsze grzechotał. Nie wnikam czy to kosz sprzęgłowy, czy łańcuch wstpnego przeniesienia napędu. Mam to głęboko. Zephyr jest jak Poldolot ATU. ATU stuka, ATU puka. Przywykniesz. Chyba, żeś mocno wrażliwy....
Wtedy tylko pozostaje Ci Seven Fifty.

Jucar - 2013-11-01 10:06:31

Odkryłem coś nowego. Zaraz po odebraniu Zepha od mechanika wszystko było OK. Silnik schodził z obrotów, kosz mówił: "Jestem tu". ale nie był natarczywy. Zrobiłem nim około 150 km i zaczęło się grzechotanie, o którym rozprawiamy. Wczoraj zauważyłem, że nie zawsze schodził z obrotów. Nasiliło się gdy podjeżdżałem w korku dobry kilometr. Efektem nieschodzenia z obrotów jest lewe powietrze jak słyszałem. Prawda to? A może synchronizacja gaźników coś nie wyszła?

fatmaxx - 2013-11-01 17:52:32

jak zasysa lewy luft, to synchro do dupy jest

Jucar - 2013-11-01 19:40:18

Fatmaxx, sam robisz porządki w Zephyrze czy komus zlecasz?

fatmaxx - 2013-11-01 20:32:16

syncro to zlecam, jakieś drobne klimaty typu wymiana  części ekspl (klocki, linki etc) ogarniam sam

fatmaxx - 2013-11-02 09:59:27

odnośnie nieschodzenia z obrotów to przypominam sobie, że my zephyr kiedyś też schodził z obrotów jak rasowy cwajtakt. Powodem było zasyfienie prowadnic przepustnic na gaźniorach. Efekt ów pojawił się po zimowym postoju. Kraniki w zephyrze mają takie gówniane plastikowe sitka, które wylatają z czasem. Ja dotoczyłem rurki u tokarza i dolutowałem do tego miedziane siatki. Działa do dzisiaj. A owe oryginały filtrów kranikowych znalazłem przy okazji demontażu zbiornika przed malowaniem - potłukiwały się w zbiorniku. Wrzuciłem gdzieś do szuflady w garage - dla potomnych.
Drugim powodem nieschodzenia z obrotów może być któraś blokująca linka gazu. W moim przypadku była to linka powrotna. Manetka działała jak w wersji z tempomatem dla ubogich. Pod wpływem wibracji luzowalo manetkę i silnik sobie schodził z obrotów. Nieraz było to nawet przydatne :). Można było sie w czasie jazdy podrapać po cohones :D

PalaszD - 2013-11-02 11:38:28

ja raz pokręciłem śrubą od gaźników (od obrotów) i wtedy też mi nie schodził z obrotów jak trzeba - zacznij może od weryfikacji tej śruby - w 750 jest pod spodem pod gaźnikami...

Jucar - 2013-11-02 20:33:25

Dzięki za info Panowie. Dzisiaj pozdejmowałem sprężynki z dolotów do gaźników i na próbę założyłem trytki - ot, plastikowe opaski zaciskowe. Podziałało, moto odżyło. Zagrzałem piecyk i wypróbowałem. Mokro było bo deszcz zmoczył Szczecin i okolice, ale jaka przyjemność z jazdy. Metodą prób i błędów oraz przy pomocy porad Fatmaxxa dam sobie radę z Zephirkiem.

modjo - 2013-11-03 18:18:33

Jucar napisał:

Znalazłem na YouTube
Sprawa dotyczy ZZR600, ale nasze Zephyry mają podobne sprzęgło wydaje mi się, że to będzie przyczyną grzechotania. Uczeni w piśmie i w mechanice powiedzieli mi, że po 2 tysiącach od wymiany kosza znów zaczyna stukać i nie da się tego usunąć. Więc należy zaakceptować albo sprzedać. Żal sprzedawać Zephyrka.

Mam coprawda GPZ 550,wiec silnik jest identycznej konstrukcji,tez mam taki luz na koszu szprzeglowym ale nie grzechocze ani nie stuka,jedynie lekko slychac lancuch pierwotnego przeniesienia napedu.

Podejrzewam ze w Twoim motocyklu tez grzechocze lancuch a nie kosz,do tego pewnie nie rowno pracuje co jeszcze poteguje grzechot.

fatmaxx - 2013-11-04 22:11:45

Jucar napisał:

Metodą prób i błędów oraz przy pomocy porad Fatmaxxa dam sobie radę z Zephirkiem.

Metoda prób i błędów zazwyczaj bywa kosztowna. Pomoć fatmaxx'a również, gdyż tani nie jest :D


Drugi przypadek, to żarcik taki.....

www.ziemsu2012.pun.pl www.metin2cheaty.pun.pl www.sznauceromaniak.pun.pl www.siprofit.pun.pl www.filorosi.pun.pl