Nie wiem czy w dobrym dziale, ale ... Może któryś z bardziej doświadczonych kolegów mi wyjaśni czemu mój Zephyr 750 ma w dowodzie rej wpisane 23 kW. Oczywiście interesuje mnie jak można z pominięciem hamowni sprawdzić czy skubaniec faktycznie jest przycienty i ewentualnie jak go odblokować. Dodam że 120 km/h jedzie, nie wiem natomiast na jakie obroty się wkręca maksymalnie bo wiecej jak 6 tys nie kręciłem, a więcej przed wymianom łańcuszka rozrządu nie chcę

to co w dowodzie jest bez zastanowienia  przeklepywane z Badania Technicznego - jesli moto było sprowadzone, to pewnie tak było w papierach, a na stacji diagnostycznej ktoś to poprostu przepisał, albo sie pomylił...

moc rzetelnie sprawdzisz tylko na hamowni, albo dając ostro po garach - jak idzie jak szatan, to ma właściwą moc, a jak nie chce się zbierać, to ktoś grzebał i mógł go stłumić... domniemam, że moto sprowadzone z Niemiec?

Jedna próba przeciągnięcia go pod wysokie obroty (czytaj prawie do czerwonej strefy) niczym nie będzie groziła... jak będzie w miarę sucho, to spróbuj zrobić ostry sprint do setki...
Różnica między 31 koni, a ponad 70 będzie na pewno odczuwalna...

1 - 90, 2 -120. Mój tyle idzie do maxa. Kręci się pod 10 k.
Przy czym mój Junak jest wpisany jako 250. Mówimy o M10 czyli 350 ccm. Ktoś Twoim zephem może jeździć na A2

Dzięki za szybką odp jak bėdzie sucho to zobacze czy na 1 idzie 90.
Moto oczywiście dawno temu przyjechało z niemiec i podejrzewam że teraz jest już odblokowane bo poprzedni właściciel twierdził że jechał nim 200 ale mogła to być reklama przedsprzedażna

Mój 220. Trochę trwa ale do 170/180 jest moment.

Tak jak pisał Pałasz - jak pogoda dopisze to odwiń manetką i zobacz czas przyspieszenia. Jak zbierze się do setki w mniej niż 5 s to na pewno masz wersję otwartą bo 31 KM rozpędzałyby go do tej prędkości w co najmniej 10 s. Z tego co pamiętam to w moim na 5 biegu przy 6,5 - 7 tys obr/min moto chyba jedzie licznikowe 140 km/h. Prędkość max tak jak u Yamamoto ok. 220

i jak? próbowałeś maszynę w sprincie do setki?

jeszcze nie bo od zeszłego piątku stoi w warsztacie i "się robi" ale raczej nie wydaje mi się żeby był przycięty bo jadąc właśnie do warsztatu raz odwinąłem do 80km/h i poszedł zupełnie jak Gladius którym jeździłem na kursie na prawko. Moc mają te motocykle porównywalną, masę też różnica tylko taka że Gladek ma silnik V czyli teoretycznie powinien lepiej iść z dołu, natomiast nic takiego nie zauważyłem wydaje mi się nawet że Zefir jest zrywniejszy, ale to może być subiektywne odczucie (bo w końcu Zefir mój czyli lepszy;) )