Sprawą oczywistą jest że nasze maszyny najlepiej wyglądają kiedy są czyste i błyszczące. Zephyr to motocykl który posiada wiele elementów z surowego aluminium lub pokrytych chromem a których utrzymanie w czystości nie jest w cale takie prostę. Aluminium z czasem matowieje i śniedzieje a na chromie pojawiają się naloty, rdza lub przebarwienia. Dlatego zachęcam aby w tym wątku wszyscy użytkownicy wypowiadali się w jaki sposób dbają o czystość swoich maszyn, jakie mają patenty na szybkie i łatwe doprowadzanie do połysku maszyny oraz jakie środki są do tego celu używane. Myślę że opierając się na doświadczeniu obecnych tu ludzi będzie można wybrać najlepszą, najszybszą i najtańszą metodę i uniknąć przykrych niespodzianek lub zbędnych wydatków na środki które się nie sprawdziły.
Zacznę może od mojego przykładu z polerowaniem części aluminiowej i chromowanego kolektora wydechowego.
Kolektor był zmatowiony, z bliska widać rdzawe wykwity, w dotyku szorstki, od strony zewnętrznej na długości ok 7 cm w kolorze rdzawym. Zakupiona wata ze staliwa średniej granulacji do polerowania aluminium. Po przetarciu kolektora suchą szmatką przeszedłem do ręcznego polerowania watą. Bardzo szybko chrom nabierał połysku a rdzawe naloty zmieniały się w lśniący chrom. Przy dokładnym przyglądaniu się z bliska można zauważyć miejsca w których wychodziła rdza ale z odległości 1 m wygląda jak nowo chromowany. Wata nie zostawia rys jak typowy papier ścierny. Po tym zabiegu również ręcznie przetarłem kolektor pastę K2 ALUCHROM dla dopełnienia połysku i zabezpieczeniu powierzchni. Całe czyszczenie jednego kolektora zajęło mi ok. 5 min.
Na zdjęciu pierwszy kolektor po zastosowaniu metody, drugi w stanie nie ruszonym, kolejne dwa po polerowaniu ręcznym tylko pastą TEMPO.
Metodę tę chciałem sprawdzić również na aluminium dlatego wykorzystałem kawałek górnej półki. Po polerowaniu watą (znacznie dłuższym niż w przypadku kolektora) struktura surowego alu zmieniała się w coraz to gładszą powierzchnię aż doszła do niemal lustra. Przypuszczam że długość zabiegu wynikała z faktu ze powierzchnia półki nigdy nie była polerowana i wymagała doprowadzenia do gładkości. Zabieg zakończony również pastą K2 ALUCHROM. 
Zdjecie nie oddaje do końca efektu ale naprawde jest to niemal lustrzana powierzchnia.
Podsumowując. Zestaw (450 cm waty oraz tuba pasty) kosztował 25 zł. Efekt jaki można nim uzyskać jest naprawdę zadowalający. W przypadku kolektorów jestem bardzo zadowolony, natomiast w przypadku aluminium bardziej sprawdzi się w miejscach trudno dostępnych. Na duże powierzchnie raczej skłaniałbym się ku metodą wykorzystującym narzędzia (wiertarkę, szlifierkę). Dlatego największym minusem jest właśnie to że waty trzeba używać ręcznie i przy dużych elementach będzie to czasochłonne i męczące. Dodatkowo podczas polerowania wata zostawia mnóstwo maleńkich opiłków które wbijają się w skórę powodując podrażnienia (trzeba to robić w grubo ogumionych rękawicach. Samą pastę K2 ALUCHROM oceniam na 4+ gdyż nie do końca est w stanie wypolerować bardziej zmatowionych lub porysowanych miejsc bez przeszlifowania wcześniej powierzchni papierem lub wspomnianą watą. Używając ją po wacie lub do odświeżenia wcześniej polerowanych części jak najbardziej polecam.
Zachęcam kolejne osoby do dzielenia się swoimi spostrzeżeniami i patentami.
Dobry temat - piwko się należy :)
Spróbuję Twojej metody na kolektorach.
W kwestii aluminium to u mnie najlepiej sprawdza się biały filc. Pastę miałem Aluchrom w takiej niebieskiej tubie. Ale już jej chyba nie produkują. Tak naprawdę wystarczy chwilę potrzeć szybkimi ruchami i mamy lusterko.
Jeśli aluminium jest mocniej zaśniedziałe to należy zastosować papier na wode 2000 i później pasta z filcem.
Tak spolerowane alu wystarczy później przetrzeć na sucho po deszczu i raz na rok delikatnie odświeżyć pastą :)
Lakieowane cześci shell pasta polerska w puszce a reszta autosol.
gwoli ścisłości w ZR7 kolektory są z polerowanej nierdzewki, w Zephie są chromowane?
tak w zephie kolektory sa chromowane. ja stosuje wspomniany przez speeda autosol na wiekszych powierzchniach wiertarka z regulacja obrotow i rozne koncowki filcowe tj. tarcze lub trzpienie.
na lakier klade wosk turtle, czekam chwile i scieram sucha szmatka, efekt bomba.
Nie są chromowane. Sa z nierdzewki :)
ten mocny polysk wyglada jak chrom, dobrze wiedziec :)
Nie no, kolektory są chromowane. Chyba. Ale teraz daliście mi zagrychę. Nierdzewka by się tak nie błyszczała i nie byłaby podrdzewiała przed czyszczeniem. To raczej chrom.
Ja obstawiam, że jest nierdzewna polerowana jak Marek napisał. Chrom jak by był, to każdy by miał takie piękne kolanka w swoik moto. A tak to w większości są zaśniedziałe ;)
Tez mi sie tak wydaje,natomiast tlumiki i ta osłona rur pod stopką to już chromowane.
Dyskusja zaczyna odbiegać od tematu, ale trochę ją jeszcze podrążę ;). Mianowicie łącznik wszystkich kolektorów pod silnikiem mam cały pordzewiały (Pałasz też wspominałeś że ci przegnił), zatem czy jest możliwe że skośnookie zespawywaliby razem stal nierdzewną ze zwykłą? Do łączenia tych dwóch rodzajów materiału służą nieco inne technologie. Nie żeby była to dla mnie jakaś istotna rzecz czy mam kolektory chromowane czy polerowane, ale poprostu zaciekawia mnie ta pierdołka :)
No u mnie przegnił, ale nie na wylot, tylko stal była osłabiona, a ja mechanicznie to uszkodziłem i powstała dziura...
Nierdzewka też niestety po pewnym czasie skoroduje zwłaszcza, gdy działają na nią kwasy powstające w wyniku spalania benzyny. Dodatkowym minusem jest to, że tam też dociera woda i wilgoć.
Ja się będę upierał że w 550 i 750 są chromowane. Ewidentnie jest warstwa czegoś, co jak się to uszkodzi to zaczyna rdzewieć :P
W 1100 może być inaczej
Zmieniam trochę temat zaczynam watoliną o najgrubszej granulacji oczyszczać lakier z setów bo chce je wypolerować. Strasznie żmudnie to idzie wczoraj tarłem godzinę i pół seta pasażera przetarłem. Może ma ktoś szybszy sposób?? Polerowanie już jakoś idzie ale starcie farby to masakra.
farbę najlepiej usuniesz maczając sety w płynie hamulcowym :) lakier schodzi jak poje*any ;)
a jak chcesz mechanicznie usunąć to lepiej papierem ściernym 600. Potem i tak musisz spolerować powstałe rysy i wżery za pomocą papieru na wodę, a dopiero na końcu polerka właściwa za pomocą pasty :)
Dobry pomysł z płynem hamulcowym. Przetestuje dzisiaj.
Rzeczywiście świetny patent. Chyba też wprowadzę go w życie bo zostało mi jeszcze to usunięcia farby z kilku elementów
Spróbujcie środka o nazwie Scansol. Używam go, bo jest szybko i wygodnie.
Szybko pozbędziesz się farby szlifierką i szczotką drucianą. Potem papier ścierny od 300 do 2000 i pasta polerska na filcu.
Do tej pory tak robiłem polerka filcem fajnie wychodzi ale czyszczenie szczotką zostawia sporo rys i potem jest dużo polerowania.
No dokładnie - mechaniczne usunięcie farby skutkuje potem większym nakładem w trakcie gładzenia i polerowania powierzchni. Najlepiej jak farba zlezie sama :) a chemia może w tym pomóc szybko i bezinwazyjnie :) płyn hamulcowy jest chyba najpowszechniej dostępny. Są na pewno inne specyfiki (np to, co Grzybeks napisał) ale takowych należy szukać w sklepach branżowych, a DOT4 dostaniemy na każdej stacji i w każdym sklepie motoryzacyjnym. Można nawet kupić nowy na wymianę (płyn hamulcowy jest higroskopijny i starzeje się) i do usunięcia farby użyć stary płyn, a nowym zalać układ hamulcowy i mamy 2 w 1 :)
Chcę wziąć się za polerowanie części aluminiowych w moim moto i mam kilka pytań:
1. Czego lepiej użyć, drobnego papieru wodnego czy wełny? Jeśli wełny, to jakiej?
2. Co zrobić z powierzchnią po jej wypolerowaniu? Ponoć po każdej jeździe w deszczu trzeba na nowo polerować, chyba, że się użyje jakiejś tam zielonej pasty polerskiej albo da warstwę lakieru bezbarwnego na alu... Jak to jest?
zalezy jakie wżery mocne - jak delikatne to papier 2000 na wodę i jazda z pastą i filcem.
jak większe wżery to grubszy papier 600 albo 800, potem 1000 i 2000 na wodę.
Polerowanego aluminium nie polakierujesz - do krycia lakierem musi być MATOWA powierzchnia :)
zn dla chcącego nic trudnego, ale lakier złuszczy się po jakimś czasie.
Poprostu jak spolerujesz na fest, to po deszczu wystarczy wytrzeć na sucho. Polerkę można odświeżyć raz na rok.
Niema co się rozwodzić nad polerowaniem delikatnie przetrzeć papierem wodnym 2000, kup paste autosol Polishmetal (uważam że daje najlepszy efekt), końcówka obrotowa z filcem na wiertarkę, następnie kilka godzin tarcia i otrzymujesz efekt. 
galeria allegro
mar33cki napisał:
gwoli ścisłości w ZR7 kolektory są z polerowanej nierdzewki, w Zephie są chromowane?
sprostowanie - z nierdzewki są tylko wyjścia z cylindrów, od łączenia już nie jest to nierdzewka :(
Po przeprowadzonym polerowaniu papierem lub watą należy użyć jeszcze pasty polerskiej do aluminium która oprócz dopieszczenia i nadania połysku pozostawia warstwę ochronną. Dzięki temu po zabrudzeniu wystarczy przetrzeć szmatką i znowu się błyszczy. Oczywiście gołe aluminium z czasem śniedzieje i pokrywa się nalotem więc trzeba polerowanie powtórzyć ale nie robi się tego za często i z reguły wystarczy już sama pasta polerska, wiertarka i krążek filcowy.
A swoją drogą to nawet fajnie jest w długie zimowe wieczory posiedzieć trochę przy moto i pobawić się w odświeżanie polerki, by zabić czas czekając na wiosnę ;)
Co do malowania to chyba Palasz ma racje, na polerowanym lakier może się nie trzymać. Chyba że spróbować proszkowo ale nie wiem czy to zdałoby egzamin.
A czy ktoś z Was polerował felgi używając wcześniej papieru ściernego? Gdy przejechałem nim większe wżery a później użyłem pasty i filcu, efekt jest taki ze w tych miejscach jest rzucające się w oczy 'lustro', odróżnia się mocno od reszty, wygląda świetnie, choć felgi są i tak w bardzo dobrym stanie, ale nie wiem czy czasem nie zdarłem jakiejś warstwy ochronnej...poradźcie, jechać dalej papierem czy zostac przy samej paście? 😊
Jak już zacząłeś to chyba nie masz wyjścia. Poleruj całość i będziesz miał przynajmniej ekstra felgi :)
No to czeka mnie też troooche robótki 😊
Ja miałem mocno zasniedziałe felgi po zimowej przejażdżce i musialem zacząć od papieru 600, potem 1000 na wodę i na koniec 2000 na wode. Jak chcesz szybko zrobić tylnią felgę to postaw moto na centralnej, wrzuć 1 i jazda z polerowaniem :)
PalaszD, z tą centralną stopką fajny pomysł, ale w 550 niestey jej nie ma... jej brak odczułem ostatnio bardzo przy zmianie oleju w lagach :)
Myślałem, że masz 750...(możesz uzupełnić to w swoim profilu)
No niestety producent w 550 centralki nie przewiduje...
A czy przedni amortyzator - dolne golenie - są oryginalnie polerowane czy malowane? U mnie ktoś je chyba wyczyścił do gołego alu. I zastanawiam się nad polerką lub malowaniem na srebrno.
Oryginalnie lagi przednie są anodowane, ale dość często (gdy widać śniedź) są polerowane.
Ja swoje mam spolerowane na lustro :)
PalaszD napisał:
Myślałem, że masz 750...(możesz uzupełnić to w swoim profilu)
No niestety producent w 550 centralki nie przewiduje...
Ja w swojej 550 mam stopke centralną, ale pewnie ktoś ją dorabiał.
Też się zastanawiałem nad polerką lag, ale boję się o utrzymanie tego w połysku. Jak to wygląda u Ciebie Palasz, często je czyścisz?
Raz na rok na wiosnę - czas trwania zabiegu odświeżania - jedno piwo :) :chleje:
zn przeważnie jak je mocno zachlapię (np w trakcie jazdy w deszczu) to zawsze po dotarciu na miejsce wycieram suchą szmatką, ale tak robię ze wszystkimi polerkami i wtedy ze spokojem raz na rok wystarczy "odświeżyć" :)
to chyba je jednak pomaluje :D a silnik wypoleruje ;)
Cały silnik chcesz polerować? Mnie Damian przekonałeś do polerki lag, przynajmniej zimą będzie pretekst żeby posiedzieć troche z maszyna w garażu :)
JACHOO, tylko boczne dekle, całość było by ciężko wypolerować na motorze :D
JACHOO napisał:
Zacznę może od mojego przykładu z polerowaniem części aluminiowej i chromowanego kolektora wydechowego.
Kolektor był zmatowiony, z bliska widać rdzawe wykwity, w dotyku szorstki, od strony zewnętrznej na długości ok 7 cm w kolorze rdzawym. Zakupiona wata ze staliwa średniej granulacji do polerowania aluminium. Po przetarciu kolektora suchą szmatką przeszedłem do ręcznego polerowania watą. Bardzo szybko chrom nabierał połysku a rdzawe naloty zmieniały się w lśniący chrom. Przy dokładnym przyglądaniu się z bliska można zauważyć miejsca w których wychodziła rdza ale z odległości 1 m wygląda jak nowo chromowany. Wata nie zostawia rys jak typowy papier ścierny. Po tym zabiegu również ręcznie przetarłem kolektor pastę K2 ALUCHROM dla dopełnienia połysku i zabezpieczeniu powierzchni. Całe czyszczenie jednego kolektora zajęło mi ok. 5 min.
http://images66.fotosik.pl/529/20d5097b1825a57fm.jpg
Na zdjęciu pierwszy kolektor po zastosowaniu metody, drugi w stanie nie ruszonym, kolejne dwa po polerowaniu ręcznym tylko pastą TEMPO.
Metodę tę chciałem sprawdzić również na aluminium dlatego wykorzystałem kawałek górnej półki. Po polerowaniu watą (znacznie dłuższym niż w przypadku kolektora) struktura surowego alu zmieniała się w coraz to gładszą powierzchnię aż doszła do niemal lustra. Przypuszczam że długość zabiegu wynikała z faktu ze powierzchnia półki nigdy nie była polerowana i wymagała doprowadzenia do gładkości. Zabieg zakończony również pastą K2 ALUCHROM.
http://images67.fotosik.pl/531/11d5cc63254aeb73m.jpg
Zdjecie nie oddaje do końca efektu ale naprawde jest to niemal lustrzana powierzchnia.
Podsumowując. Zestaw (450 cm waty oraz tuba pasty) kosztował 25 zł. Efekt jaki można nim uzyskać jest naprawdę zadowalający. W przypadku kolektorów jestem bardzo zadowolony, natomiast w przypadku aluminium bardziej sprawdzi się w miejscach trudno dostępnych. Na duże powierzchnie raczej skłaniałbym się ku metodą wykorzystującym narzędzia (wiertarkę, szlifierkę). Dlatego największym minusem jest właśnie to że waty trzeba używać ręcznie i przy dużych elementach będzie to czasochłonne i męczące. Dodatkowo podczas polerowania wata zostawia mnóstwo maleńkich opiłków które wbijają się w skórę powodując podrażnienia (trzeba to robić w grubo ogumionych rękawicach. Samą pastę K2 ALUCHROM oceniam na 4+ gdyż nie do końca est w stanie wypolerować bardziej zmatowionych lub porysowanych miejsc bez przeszlifowania wcześniej powierzchni papierem lub wspomnianą watą. Używając ją po wacie lub do odświeżenia wcześniej polerowanych części jak najbardziej polecam.
Zachęcam kolejne osoby do dzielenia się swoimi spostrzeżeniami i patentami.
Witam mam te sama wate oraz pasge mam pyganie odnosnie kolektorow mam w srodkowe przyrdzewiale w miejscu wejscia do silnika gdzie dojscie jest utrudnione czyściles je na ściągniętech kolektorach ? Jesli tak to jak je sciagnac kazdy jest przykrecony na caie sruby ale od dolu przy dojsciu do wydechu trzeba je jeszcze gdzies poluznic tak by wyszly ?
Próbę przeprowadzałem na zamontowanych, ale do właściwego czyszczenia kolektory zostały odkręcone (wykorzystałem fakt że całe moto było rozbierane na czynniki pierwsze). Żeby je wywalić musisz najpierw odkręcić tłumiki i wysunąć je do tyłu a następnie odkręcić osiem nakrętek przy głowicy i zsuń kołnierze trzymające na dół. Jeśli kolektory długo nie były ruszane to pewnie będą mocno siedziały ale mocniejszym ruchem je wyciągniesz. Uważaj żeby nie pogubić półksiężyców uszczelniających które siedzą pod kołnierzami.
Jeśli masz głęboką rdze to niestety wata cudów nie zdziała, ale u mnie rdzawy nalot zszedł rewelacyjnie i teraz kolektory lśnią jak zęby gwiazd porno :)
Witam dzięki za odpowiedź nie jest tak zle z rdzo jest przy samym mocowaniu, co do pol księżycy juz myslalem ze z moimi jest cos nie tak i sa pekniete:)
pozdr
na moto też się da doczyścić kolektory, ale oczywiście nie tak dobrze jak zdjęte ;) ja jechałem flanelą zawiniętą 2-3x wokół rury
witam nie trza scaigać wydechów, wystarczy odręcic te 8 srób , oraz dwie obejmy przy wydechu i wyjdzie. calość,
Witam, też zajmuje sie polerowaniem części silnika. Mianowicie alternator, dekiel zapłonu, dekiel sprzęgła. robiłem to pastą K2 alu-chrom. ale najpierw papier 800, 1000, 2500 wodny, potem pasta na filcu. efekt następujący:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7cb … 6b1f7.html
dekiel sprzęgła w trakcie. Następnie zajmuje się wydechem. Z tego co widzę kolektor jest z nierdzewki, tłumik chrom i ta blacha na łączeniu jest też chromowana. Zobaczymy jak to pójdzie. Ogólnie cały silnik razem z pokrywą zaworów jest malowany, a dekle były pokryte jakimś lakierem, który ciężko było zetrzeć. Nie wiem czy ten lakier był nakładany oryginalnie?
///Edit by Pudelski///
Ja jak polerowałem najpierw poszkliłem (takie piaskowanie ale startym szkłem).
Fajnie bo przy aluminium usunie wszystkie miejsca utlenienia lub usunie farbę a przy tym jest delikatne nie zostawia dziurek.
Z aluminium jest jeszcze ważna rzecz żeby szybko po szkiełkowaniu zamknąć dostęp do tlenu. Trzeba szybko pomalować. Ja zrobiłem to lakierem bezbarwnym. Oczywiście jak zakonserwujecie dobrze pastą polerską też powinno być ok.
Moje przednie lagi w 750 były polerowane i lakierowane. Ostatnio robiłem do Horneta. Wypiaskowałem i pomalowałem srebrnym lakierem w spray'u. Efekt też jest fajny.
Po szkiełkowaniu można polerować filcem z pastą polerską. Ja montowałem wiertarkę z filcem w imadło a detal obracałem ręcznie.
Dziś była próba polerowania białą pastą w bloku o gradacji 600. 
Wyszło o wiele lepiej niż K2-jak dotychczas. Paste nakłada się na obracający się filc, ciepło roztapia ją i tam zostaje. Ponieważ alu w Zephie jest prawdopodobnie anodowane, stosowałem papier 500/1200/2500/pasta biała/pasta k2 ręcznie.
Jedyne co, to trzeba równomiernie polerować, bo inaczej robią sie cienie. Kwestia wprawy. Osobiście lepiej wychodzi przedmiot w imadło i wiertarką polerować.
Efekty sa takie:
Aluminium w tym wypadku jest gołe i trzeba po każdym myciu lub deszczu przepolerowac ręcznie wszystkie elementy.
Postuluję do adminów aby przypiąć ten temat.
Prącie bardzo.
PalaszD napisał:
Ja obstawiam, że jest nierdzewna polerowana jak Marek napisał. Chrom jak by był, to każdy by miał takie piękne kolanka w swoik moto. A tak to w większości są zaśniedziałe ;)
Przegladajac ten watek postanowilem wtracic slowko....
W/g mnie kolektory sa chromowane a kto se wyczysci to bedzie mial.
Ja uzywalem tez takiej waty jak Jachoo, ciezka reczna robota, ale efekt zajebisty. Zestaw do kupienia na allegro za 15staka :)
http://allegro.pl/ag531-zestaw-do-poler … 12018.html
A ja trochę o inna sprawę się zapytam. Jak i czym myjecie silnik? mam na myśli głowicę i wszystkie inne trudno dostępne miejsca. Mam silnik bardzo brudny i chciałbym go doprowadzić do stanu z fabryki. To samo dotyczy się felg szprychowych. Obręcze są ładne ale szprychy zaśniedziałe i jeszcze w niektórych miejscach ruda się pojawia.
tina napisał:
W/g mnie kolektory sa chromowane a kto se wyczysci to bedzie mial.
w Zephyrach może i są, ale w ZR7 już nie - sprawdzałem w zakładzie, który robi elektropolerkę - kolektory z nierdzewki, ale od łączenia (4w1) już stal i elektropoler nie wchodzi w rachubę... No chyba, że się obetnie...
a sprawdzić czy to nierdzewka bardzo łatwo - nie przyciąga magnesu i to bynajmniej nie z powodu brudu :D