bolo - 2015-03-17 11:57:02

Witam po dłuższej przerwie ;)
Ma ktoś porównanie z jazdą spryciakiem, a takim er 5 bądź hondą cb 500? Na papierku wydaje się być całkiem podobnie, a jak to wygląda w rzeczywistości? Moc ~50KM mi względnie wystarczała.

lovezephyr1992 - 2015-03-17 12:06:05

też jestem tego ciekaw dołączam do pytania :-)

piodabro - 2015-03-17 12:47:08

Spryciak jako jedyny ma 4 garki ;). Inna praca silnika.
Oprócz tego mocowo jest wszędzie podobnie.
ER-5 ma nawet nieco większy moment(45Nm), który osiąga przy 7200obr.
ZR550 ma 40Nm ale już przy 6000obr. Czyli osiąga moment wcześniej niż ER-5.
GS 500 ma mniej mocy, ale według danych moment nieco większy ale także osiąga go dopiero przy 7000obr.

Zatem podsumowując Zephyr nieco wcześniej oddaje swój moment dzięki czemu nie musimy mocno piłować, żeby przyspieszać.
Będzie miał mniejszy moment maksymalny, 4 garki = nieco większy koszt utrzymania (2 razy więcej gaźników i zaworów).
Ale jego niepowtarzalny wygląd czy chociaż brzmienie 4 cylindrów dodają niepowtarzalnego klimatu.

Dodatkowo Spryciak ma z przodu 2 tarcze 300mm, zaciski 2 tłoczkowe.
ER-5 ma jedną tarczę 280mm zacisk dwutłoczkowy.
GS-500 także jedna tarcza 310mm, zacisk dwutłoczkowy.
Czyli mówiąc w skrócie Zephyr ma lepsze heble.

Zawieszeń nie jestem w stanie porównać. Seryjny Zephyr ma trochę miękki przód.
Ja u siebie wpakowałem progresywne sprężyny na przód o raz olej 15W. I jest lepiej.

Zephyr jest nieco cięższy od kolegów: 206kg.
GS i ER-5 około 175 kg.
Mimo tego Zephyrem jedzie się jak rowerem :)

ER -5 chłodzony cieczą (więcej pieprzenia się z chłodnicą itp.)
GS500 chłodzony powietrzem.
ZR550 olejak.

Nie wiem jak w przypadku kolegów Zephyra, ale silnik ZR550 jest dość prosty w konstrukcji i każdy kto ma choć trochę oleju w głowie i zdolności mechanicznych sobie z nim poradzi (regulacje zaworów, gaźniki czy inne rzeczy).

Każdy z tych 3 motocykli ma swoje wady i zalety. Wybór jest tylko kwestią gustu.

Mnie do Zephyra przyciągnęła jego niepowtarzalna stylistyka. ;)

PalaszD - 2015-03-17 12:59:58

ER5 i CB500 to silniki dwucylindrowe, a zephyr to rzędowa czwórka :)
Zephyr zdecydowanie mocniejszy od tych dwóch podanych.
w szranki można stawiać Yamahę XJ600, ale ta jest ciut słabsza (mimo większej pojemności) lub Bandita.
Później z 600 mamy już silniki chłodzone cieczą - mocniejsze np Honda Hornet, Yamaha Fazer 600...

Jachoo - 2015-03-17 13:12:14

Nie miałem możliwości jazdy spryciakiem ani CB 500 ale GS-em i ER-ką latałem. Jak dla mnie oba te motocykle cierpiały na tę samą wspólną dolegliwość - brak mocy (tzn. jeśli przesiadasz się na nie z MZ lub Jawy to dupę ci będzie urywać ale jeśli jesteś wprawionym motocyklistą to niestety będziesz czół niedosyt). Jeśli miałbym kupować jeden z nich to zdecydowanie byłby to Zephyr. Swoja stylistyką i wyposażeniem przewyższa pozostałych, ale minusem na pewno mogą być koszty eksploatacji gdyż ZR-ów jest znacznie mniej na rynku części.

bolo - 2015-03-17 14:27:45

Spryciak już był i tu nawet nie biorę pod uwagę, że się ponownie zdecyduje mimo, że wciąż wizualnie podoba mi się najbardziej ;)
Z resztą w dalszym ciągu nie wiem, czy w ogóle będę się decydował na moto, czas i $$$ pokażą. Jak na razie to tylko mgliste przyszłościowe zamysły.

Yamamoto - 2015-03-17 14:51:34

bolo napisał:

Spryciak już był i tu nawet nie biorę pod uwagę, że się ponownie zdecyduje mimo, że wciąż wizualnie podoba mi się najbardziej ;)
Z resztą w dalszym ciągu nie wiem, czy w ogóle będę się decydował na moto, czas i $$$ pokażą. Jak na razie to tylko mgliste przyszłościowe zamysły.

750....

PalaszD - 2015-03-17 15:15:47

No dokładnie - poszukaj 750 w dobrych pieniądzach i sobie ją "pielęgnuj" :)
wtedy takie moto możesz już sobie na dłuuuuugie długie lata zostawić :)

Jachoo - 2015-03-17 15:27:36

... i na wartości tracić już nie będzie :)

PalaszD - 2015-03-17 15:35:27

Dokładnie, bo takie ER5, Suzuki GS i inne to bardzo popularne modele i jest ich sporo, a za takiego Zephyrka 750 też dasz podobne pieniądze, a za jakiś czas możesz nawet na nim zarobić :)

bolo - 2015-03-20 09:21:33

tendencyjnie :P Co możecie mi polecać innego na forum Zephyra? :D

Yamamoto - 2015-03-20 10:02:52

Honde se kup. Shadow szejset. I ładna i mało pali.

PalaszD - 2015-03-20 10:14:32

a co byś chciał? Jaki zakres mocy? Jaka kwota? Gdzie jeździsz częściej - miasto czy trasy?
Sprzętów jest do wyboru do koloru :) Wolisz nakedy, czopery, enduro?
Opisz jaki byś chciał mieć motocykl to coś doradzimy. Ja bym stawiał na Zephyra 750 :)

bolo - 2015-03-20 10:33:14

Er 5. Chciałem podpytać czy będzie podobnie się jeździć jak z Zephyrem 550 - wychodzi na to, że tak. Czyli mi to wystarcza :). Cenowo fajnie wychodzą a i przy tym wiekowe nie będą.

Pudelski7 - 2015-03-20 10:36:27

Tak jak koledzy piszą szukaj 750,

a wracając do zapytania jak byś sie uparł na 500 zdecydowanie nie ma porównania pomiędzy pracą 4 cylindrowca a 2 cylindrowego wczesniej mialem dwu cylindrową honde 450, fajnie się tym jeździło ale praca silnika 2 do 4 cylindrowego bez porównania.

Tak że zdecydowanie polecam jakiegoś 4 cylindrowca.

PalaszD - 2015-03-20 10:36:43

ER5 będzie jeździć gorzej od spryciaka - tam masz tylko 2 cylindy, powera będzie Ci brakowało w porównaniu ze spryciakiem. Wiekowo na pewno wychodzą lepiej, bo to młodsze sprzety, ale weź też pod uwagę, że szybko tracą na wartości...

Yamamoto - 2015-03-20 10:43:57

bolo napisał:

Er 5. Chciałem podpytać czy będzie podobnie się jeździć jak z Zephyrem 550 - wychodzi na to, że tak. Czyli mi to wystarcza :). Cenowo fajnie wychodzą a i przy tym wiekowe nie będą.

Nie będzie się jeździć jak 550. Dużo słabszy sprzęt, czuć inną klasę. Jeździłem i jednym i drugim. ER 5 to rower  na początek. Zepha już bardziej czuć. Mniej go kręcisz.

Zeph relatywnie fajnie gada.
ER to goownowaty twin bez dźwięku. I padają mu cewki jak w GPZ pińcet. Ale pali 4/100. I chodzony cieczo.z tyły bęben. Po cholerę aż tak cofać.
ER 5 to dla mnie "Lka" a ZR 550 już pełnoprawne moto.

bolo - 2015-03-20 10:54:36

Dzięki za podpowiedzi. Poczekam, odłoże. Może znajde za rok ładną 750tkę :P Bo słabszy od spryciaka to trochę kicha

Yamamoto - 2015-03-20 12:19:38

Tzn na papierze może jest podobnie, ale na żywo ER5, CB500, GS 500 nie mają podejścia do Zepha. Ewentualnie jeżeli chcesz się trzymać pół lytra to Honda VT 500 ASCOT. Ewentualnie CX 500. Jak już pińcet to coś gupiego typu Enfield 500 albo Diesel, a nie coś co mają wszyscy i kojarzy się z oślą łączką.
Ewentualnie od razu w dół. Estrella 250. O. Albo w górę. Kawa W 650. I będę miał o niej mokre sny.

bolo - 2015-03-23 07:41:15

Dzięki waszemu głosowi rozsądku odpuszczam zdecydowanie zamysł er5, za słabe to będzie po miesiącu :) Będę próbował zbierać i wezmę er6 albo nie kupie nic. Może za rok, może za dwa :D

Borknagar - 2015-03-23 07:59:53

Czemu nie ZR 750?

bolo - 2015-03-27 10:23:57

Takie upodobanie. Spodobały mi się wizualnie i właściwościami Er6 i suzuki sv 650. Ale z tendencją do er'ki.
Przez rok to mi się jeszcze może wiele w główce zmienić

Yamamoto - 2015-03-27 23:25:59

SV 650 na 100%, po 2004/5 - tylko pilnuj poziomu oleju i jest bardziej userfriendly.

www.pndc.pun.pl www.zseis1tazgora.pun.pl www.nietykalnitag.pun.pl www.hardstyle-ownia.pun.pl www.kingsjungle.pun.pl