Hej - dziś prosta, ale za to bardzo ważna czynność, jaką jest właściwy naciąg i smarowanie łańcucha.
Łańcuch powinno się kontrolować w granicach około 1000km.
Smarowanie to w zależności od tego, jakiego lubrykantu używamy, ale najlepiej przyjąć co 300km, częściej, gdy jedziemy po deszczu...
No więc - zaczynamy. Motocykl stawiamy na centralnej podstawce, lub jeśli jej nie mamy, to na stojaku. Można też oczywiście ustawić na podpórce bocznej. W zephyrach zastosowano naciąg śrubą mimośrodową - jest to jedno z najlepszych rozwiązań.
Łańcuch powinien mieć około 35mm - 45mm luzu tzn jeśli uniesiemy go w górę, a natępnie w dół, to wartość pośrednia powinna wynosić ok 3cm.
Jeśli jest więcej, to łańcuch należy naciągnąć.
Potrzebne będą 2 klucze imbusowe 8 - do śrub wahacza i 12 do mimośrodu.
Najpierw odkręcamy śruby na samym końcu wahacza:
Musimy je wykręcić całkowicie, aby później móc operować mimośrodem.
Za pomocą większego klucza obracamy śrubę mimośrodową kontrolując jednocześnie skalę naciągu
Po naciągnięciu kontrolujemy drugą stronę, czy na skali mamy tą samą wartość.
W moim przypadku to 7 i pół. Weryfikujemy naciąg:
Naciąg jest OK. Można jeszcze spuścić motocykl z podnóżka i usiąść na nim, wtedy też łańcuch się delitaknie naciągnie.
Jeśli na obydwu mimośrodach mamy tą samą wartość, a łańcuch nie ugina się więcej jak 3cm to skręcamy śruby na wahaczu.
Po zakończonej czynności pamiętajmy, aby nasmarować łańcuch. Dobrze, jak jest on rozgrzany po jeździe. Wtedy smar lepiej przylega.
Smarujemy zawsze od wewnętrznej strony łańcucha
Dobrze że poruszyłeś ten temat a przy tym fajnie opisałeś. Wielu o tym zapomina tak jak o kontrolowaniu ciśnienia w kolach a są to rzeczy jakby nie patrzeć wpływające na nasze bezpieczeństwo. Strach pomyśleć co może spowodować zerwany łańcuch przy dużej prędkości. Warto jeszcze wspomnieć aby przy czyszczeniu i smarowaniu łańcucha zerknąć na jego stan.
Imbusy to 8mm do popuszczenia mimośrodu, oraz 12mm do regulacji. Watro je mieć w przyborniku pod siedzeniem, najlepiej w kształcie "Elki"
Tak informacyjnie: W ZR 550 luz łańcucha podawany przez producenta to 35 - 45 mm.
Edit, pomiar producent każe robić gdy moto stoi bez obciążenia na kosie.
Dla ZR7 luz łańcucha na centralce: 30-45 mm (całkowity góra-dół)
Potrzeba trochę inszy zestaw narzędzi :): kombinerki (do zawleczki), klucze do ośki (bodajże 19/21), klucze do regulacji naciągu (chyba 12 i 8).
Procedura bardzo podobna: najpierw luzujemy ośkę i kontry od naciągu, naciąg regulujemy wkręcając/wykręcając śruby regulujące, kontrujemy nakrętkami, dokręcamy ośkę, wkładamy i rozginamy zawleczkę.
Ważne - pamiętać o założeniu zawleczki po dokręceniu ośki i równym ułożeniu koła wzdłuż osi!
Naciąg i tak najlepiej sprawdzić jak obciążysz moto. W moim przypadku - jazdy w 3 osoby jak moto stoi luzem to łańcuch jest luźny. Jak siądziemy to jest ok.
Łańcuch smaruje od zewnętrznej. Nie chce mi się spuszczać nad tym. Za to smaruję co tankowanie. I co deszcz/mycie.
Dzięki za manuala :) ostatnio sprawdzałem ale teraz mam to wytłumaczone tak jak trzeba i gdzie się go reguluje. Dzięki
http://www.autokosmetyki.pl/images/wurt … 00ml-b.jpg
Nada się takie coś do smarowania? Mam puche, a chwilowo nie chciałbym kupować specyfików (motul/castrol) za 30-40zł.
Smaruj olejem przekładniowym (Hipol) kropionym z buteleczki po wodzie utlenionej. Kropelka na ogniwko. Taniej się nie da. Gdzieś o tym pisałem na forum.
A co z tym etapem naciągania łańcucha?
Przy naciaganiu łańcucha nie ma konieczności luzowania zacisku. Ta nastepuje tylko przy zmianie koła :)
tu nie chodzi o zacisk, tylko o podporę zacisku. Jest ona z jednej strony na sztywno do ramy, a z drugiej do zacisku, który zamocowany jest na ośce.
W serwisówce polecają poluzować. Osobiście zawsze o tym zapominam. Wtedy trudniej przekręcić mimośród ale nie trzeba w dalszym ciągu używać do tego strasznej siły. Łatwiej za to ustawić mimośród i go dokręcić.
Jak poluzujesz będzie się łatwiej kręcić i tyla.
Jak chcesz mieć dobrze, rób tak jak piszą w serwisówce.
Stosował ktoś ten smar do łańcucha z Wurtha HHS Drylube?
https://allegro.pl/oferta/bezbarwny-sma … 5268932015
WYPRODUKOWANY NA BAZIE SUCHEGO WOSKU SYNTETYCZNEGO, SMAR DO ŁAŃCUCHÓW MOTOCYKLOWYCH Z USZCZELNIENIEM O-RING, Z-RING, X-RING.
DZIĘKI WŁAŚCIWOŚCIOM PEŁZAJĄCYM AKTYWNY SKŁADNIK WNIKA NAWET TO MIKROSKOPIJNYCH SZCZELIN. W CZASIE PRACY WYTWARZA SIĘ TRWAŁY, SUCHY FILM PTFE.
SMAR ZAPOBIEGA PRZYWIERANIU BRUDU I POWSTAWANIU LUZÓW ŁAŃCUCHA.ZAPEWNIA DOSKONAŁĄ OCHRONĘ ANTYKOROZYJNĄ
Sorki za duże litery, ale to wklejone z aukcji.
Ja mogę polecić Bellray albo Castrol.
Nie testowałem go. Szczerze moge polecic Motul C4 w podobnej cenie co wuth, którego pokazujesz.
Wiem, że Castrol/Motul dobry. Ale tego Wurtha mam za friko i chyba nie zaszkodzi łańcuchowi?
aaa to psikaj :) Jesli jest wyszczególnione, że do oringów, to nic im nie bedzie :)
Wszystko co tłuste łańcuchowi może zrobić tylko dobrze. Największe różnice w smarach to zdolność penetracji i przyczepność. Mi najbardziej zależy na tym drugim bo nie znoszę jak motocykl jest cały w czarnych kropkach ;)