Pod uszczelniaczami w lagach są takie pierścienie pod podkładką.
Jaką powinny mieć powierzchnię wewnętrzną. U mnie wyglądają dziwnie.
Są tak jakby pionowo porysowane(w stosunku do kierunku ruchu lagi).
Mimo to laga nie ma żadnych zarysowań...

Dla jasności chodzi o ten element:

Jak nie są popękanie i nie ranią niczego to nie ruszaj. Ta panewka zawsze będzie porysowana.

Zrobię dzisiaj fotkę, bo obawiam się, że są dość głębokie te "rysy"...

Wrzucam fotki.
Na powierzchni jest coś w rodzaju teflonu. Jak widać jest już trochę sfatygowany, ale powłoka jest jeszcze cała(nie ma przetarć do gołego metalu).
Lagi nie są porysowane (co prawda, widać minimalnie kreski na lagach pod światło, ale nie są wyczuwalne pod paznokciem).

Składać na takich, czy kupować nowe pierścienie?

Fotki:

Uważam że nie ma co szukać dziury w całym

powinienes sobie postawic pytanie - ile to kosztuje i czy jak zacznie drapac za chwile to ile bedzie cie kosztowalo (czasu i pieniedzy) rozebranie tego zeby wlozyc nowe.

Jesli cena nie przekracza 50pln to wymienilbym dla swietego spokoju ;)

To raczej drapać nie zacznie, bo teflon jest dosyć miękki. Do tego jeszcze w oleju.
Prędzej się wytrze do miedzi. Cena? około 50zł za sztukę (są dwie).

Te pierścionki nie są miedziane tylko galwanicznie nią pokryte warstwa raczej znikoma jak dojedziesz do stali która pod nią jest to trzeba się spieszyć z wymianą bo się zaczynają robić brzydkie rysy na rurach. Te na fotach są zajechane przez piasek i takie tam pyły raczej nadają się do wymiany.Zastanawia mnie grubość tych rys trochę tęgie, mnie wyglądają na już wymieniane na jakąś tanioche która nie trzyma miary oryginale wycierają się delikatniej wyglądają raczej jak polerowane. Ja bym się nie zastanawiał jak je już masz wyjęte to zmień i tyle. W kompletach zazwyczaj są 2 sztuki na jedną lage ta druga jest z rury i ma inną średnicę i wysokość tak więc razem kupujesz 2 zestawy po 2-wie sztuki.

Ja wymieniłem u siebie uszczelniacze przy wymianie oleju,  ale teraz widzę ze lagi są delikatnie mokre i chyba wymienię te tulejki ,  z tego co patrzyłem to na eBay zestaw,  komplet 2x(czterech elementów na lage) kosztował 36 euro.

Gdzie nabędę takie panewki?? Bo ori Kawasaki w pytę drogie: ~50zł sztuka.

Do Kalizephyr rozbierałeś te lagi całkowicie czy tylko wydłubałeś te uszczelniacze ?
Pytam bo te tuleje w żaden sposób nie uszczelnią twoich lag one nie są do tego ,
może trzeba kupić dobre uszczelniacze i co jest niezbędnie konieczne całkowicie rozkręcić lagi.
http://www.larsson.pl/index.php?c=r&no= … bid=105804

Rozkręcałem w części pierwsze, żeby to wszystko wyczyścić bo nie wiedziałem czy kiedykolwiek olej był wymieniany. Uszczelniacze kupiłem firmy ARIETE, z tego co wiem to jest dobra firma.

Skoro rozkręcone na mak to raczej ilość oleju w lagach była dobra. Może motor po przejściach i masz mocno spolerowane rury przez co pojedyncze
uszczelniacze mogą nie trzymać. Ja bym zainwestował w podwójne uszczelniacze i zakładał bez rozbierania całości, poziom oleju można zmierzyć za pomocą linijki no i jak brakuje to kapnąć trochę.Co do ARIETE to się nie wypowiadam nie miałem sposobności. Jakoś tak już jest że te uszczelniacze do 50 zł to albo trzymają albo letko sie pocą i strasznie wkur......ją właściciela.

To moje chyba leciutko się pocą,  ale dopiero dwa lata po założeniu.  Co ile powinno się wymieniać olej w lagach?

10 000 - 12 000 albo co dwa lata bez względu na przebieg jak lubisz mieć cacy.

Czyli w tym roku będę wymieniał i wymienię jeszcze raz te uszczelniacze. Dzięki

Druga laga rozebrana, tam panewki są cacy. W pierwszej w dupę dostała tylko ta górna, dolna nie posiada rys.
Więc dla świętego spokoju wymienię tę jedną porysowaną.

Pytanie mam, czym wypłukać w środku lagę z opiłków i starego oleju?

Nie zaszkodzi umyć tylko czymś takim co całkowicie odparuje.

No to dlatego pytam, co mi elementów nie zje zbytnio. Może benzyna ekstrakcyjna? Szybko odparowuje.

Jak masz to wszystko rozkrecone w części pierwsze to wypłucz benzyną,  wylej ją i tak ze dwa razy,  ja przynajmniej tak zrobiłem.