jak narazie mam chyba inny problem .... na ciepłym silniku gaśnie i nieda rady odpalić.... do wystygnięcia......
a na skrajnym prawym cylindrze przy nakrętce szpilki cylindra zbiera się olej....!? zaraz obok świecy........
no i jestem załamany ... na moje laickie oko to chyba uszczelka......... poprawcie manie jeśli się myle.......
ile taka uszczelka może kosztować + robacizna..... trzeba cały silnik rozpoławiać....?!
no najakiś czas mogę zapomnieć o motorku.........
proszę wypowiedzcie się co otym myśleć??
dodam że zdążyłem zrobić: wymiana oleju, świec, filtra pow, czyszczenie i rególacja gaźników...
opłaca się wogóle wymienać uszczelkę , rozrząd napinacz ...? może lepiej kupić silnik......

mnie sie wydaje, iz problem polega na luzie zaworow- jak bedzie za maly to po nagrzaniu zawory sie niedomykaja i moze przez to niepalic , najlepiej pogadac z mechanikiem a co do kupna drugiego silnika- to niewiadomo na co mozesz trafic

Też podejrzewam za mały luz na zaworach . Wymiana łańcuszka i napinacza może tylko uciszyć pracę silnika , jeżeli chodzi o zbierający się olej przy świecy , to może wycieka z pod pokrywy zaworów . Cenę uszczelki pod głowicę znajdziesz w sklepach sprzedających części . Przy jej wymianie nie rozpoławia się silnika i można to zrobić na założonym ( w ramie ) .

To są luzy zaworowe,także skombinuj transport i wio do mechanika;)

też stawiam na ciasne zawory.

przychylam się do przedmówców. Jednak jak będziesz ustawiał zawory na nowo to daj im większy luz trochę. Podparte zawory szybko się na nowo sklepują. Niech mają trochę miejsca na to.