mztka - 2015-09-26 13:26:39

Potem może dorzucę jakie¶ fotki jak wgram.

Pocz±tkiem tygodnia, po nieudanej próbie niedzielnego wypadu w Bieszczady z chłopakami, miałem taki ból, że postanowiłem wykorzystać ostatni± moj± możliwo¶ć w tym roku na trip. Przedstawiłem swój plan i pomysł plecaczkowi. Zmobilizowali¶my się i mieli¶my jechać we wtorek, jednak plany nie wypaliły i pojechali¶my w ¶rodę.

Plan był prosty- objechać Bieszczady i Tatry w 2 dni.

W ¶rodę o 8 rano zebrali¶my się, siedli¶my na maszynę i ruszyli¶my. Pojechali¶my z okolic Sandomierza w kierunku Rzeczowa, potem do Dynowa (wykorzystuj±c pierwsze zakręty i przycieraj±c butami), gdzie przekroczyli¶my San. Jad±c przez Siedliska, Lipę dojechali¶my do drogi krajowej numer 28 i pojechali¶my w kierunku Sanoka na kapitalne winkle (uwielbiam tutaj wracać)! Potem skrótem do Leska, sk±d drog± krajow± 84 do Uherce Mineralne, potem drog± 895 nad Solinę i po krótkim postoju ruszyli¶my na Mał± pętlę bieszczadzk±. Zrobili¶my Mał±, potem Duż± i pojechali¶my drog± 875 do Tylawy, sk±d udali¶my się do Barwinka. Po przekroczeniu granicy PL udali¶my się do ¦widnika i dalej drog± 77 i 68 do Lubowli (remonty i ci±głe ¶wiatła były przytłaczaj±ce, jednak były i cudowne odcinki :) ). Jakie¶ 4 km za Lubowl± odbili¶my na Czerwony klasztor i nad Dunajcem udali¶my się do przej¶cia granicznego i nocowali¶my w Niedzicy. Po wizycie w lokalnym specyficznym sklepie z piwem, zamknęli¶my dzień ze stanem 610 km.

Kolejnego dnia rano udali¶my się z powrotem na Słowację i zaczęli¶my objazd Tatr. Drog± 542 do Białej Spiskiej, dalej drog± 66 w kierunku granicy PL i na drogę 537 do Liptowskiego Gródka, potem drog± 18 do Liptowskiego Mikułasza i drog± 584 (polecam serdecznie ten odcinek! Fajne winkle idzie poszaleć, My tak ¶migali¶my, że potrzebny był postój bo plecaczkowi zrobiło się niedobrze. W Zubercu odbili¶my na Orawice i dalej po dojechaniu do 520 wjechali¶my do Polski. W Chochołowie odbili¶my na Dzianisz i wjechali¶my na masyw Gubałówki (niestety widoków nie było jakich się spodziewali¶my bo z tej strony Tatr stały chmury :( ) Zjechali¶my do Ko¶cieliska i udali¶my się do Zakopanego. W tym miejscu chciałbym polecić parking na ulicy Ko¶cieliska 3 (współrzędne 49.296146, 19.947416) Góral parkingowy sam zaproponował i schował nam kaski i bagaże do swojego auta (za 2h parkingu wzi±ł jedyne 5 zł). Po spacerku, obiedzie i zakupach ruszyli¶my dalej. Pojechali¶my pod Wielk± Krokwi± w kierunku Jaszczurówki i drog± Oswalda Balzera do drogi 960, któr± dojechali¶my do krajowej 49 i dalej drog± 969 przez Kro¶cienko nad Dunajcem do Nowego S±cza, dalej krajow± 75 i wojewódzkimi 980 i 975 do Tarnowa, potem 984 do Mielca i 985 do Tarnobrzegu. Po drodze obserwuj±c niebo modyfikowali¶my trasę bo widać było błyski, nawet nas deszcz złapał ale udało się uciec. Jednak już 20 km od celu wjechali¶my w centrum Burzy. Deszcz nie przeszkadzał mimo, że była to ¶ciana, ale bałem się piorunów. Uderzały raz za razem i to blisko. Te 20 km jechałem 1,5 h. Tak los chciał, że zatrzymałem się na przystanku, gdzie okazało się że gdybym tam nie stan±ł, tylko jechał dalej, tak jak jechałem, to wjechałbym w odcinek drogi, gdzie studzienki nie dawały rady i droga zmieniła się w rzekę od krawężnika do krawężnika głębok± na 15cm i dług± na 100m. Leżałbym jak nic. Stałem na przystanku patrz±c jak auta tańcz± na tym odcinku i chowaj±c się za Zephyrem jak jechały Tiry, żeby mnie bardzo nie ochlapały. Popisy kierowców (głównie głupoty) niesamowicie poprawiły mi humor i umożliwiły, że zapomniałem o wszystkim. Szkoda, że musiałem wył±czyć telefon, zęby nie przyci±gać piorunów bo bym nagrał filmik. Ostatecznie dojechali¶my ze stanem 530 km.

Ł±cznie 1140 km i 57 przepalonych litrów.

5eba - 2015-09-29 22:07:03

jak juz wypad to z przygodami :):) moze chociaz kilka fotek? uzupelnilyby wyobrazenie o Waszym wypadzie ;) pomysl na wypad zacny!

www.fretki.pun.pl www.krejzolandiaa.pun.pl www.vipshow.pun.pl www.shinnobiword.pun.pl www.diamentowy-serwer.pun.pl