Pająk - 2016-02-27 12:06:54 |
Temat 125ccm jest na czasie więc wkleję bobberka jakiego kiedyś zbudowałem żonie na urodziny. Wywalczyła nim różne pucharki na zawodach i zlotach a w 2014r objechała Polskę dookoła.
Baza seryjna yamaha sr125
Rozbieranie i łapanie wizji.
Pocięty i wyspawany tył ramy.
Tylny błotnik zrobiony z przedniego, odpowiednio docięty.
Pudełko gadżetów.
Robimy siodło.
Zrobiony nowy wydech, owinięty taśmą. Tak wiem, taśma powinna być w drugą stronę, tak z rozpędu zrobiłem i nie poprawiłem, jest do dziś.
Wspawane gniazdo kranika do nowego zbiornika.
Boczna blacha z lampą.
..rozbiórka.
Tapicerowanie siodła.
Składanie pomalowanych elementów.
Już tylko czeka na 2 elementy.
...i są. Piny wykonane przez Rafała "Rybaka"
I motocykl w całej okazałości.
|
rafi068 - 2016-02-27 14:54:02 |
Z każdym kolejnym postem jestem w coraz większym podziwie, że z małego bzyka można zrobić fajny stylowy motocykl. Umiejętności swoja drogą, ale trzeba miec gust i wyobraźnię do tego :) P.S Fajne lusterka ;)
|
mar33cki - 2016-02-29 08:32:50 |
ty to masz chłopie fach w ręku! widać, że za co się nie weźmiesz to perełka!
|
PalaszD - 2016-02-29 11:13:01 |
Kolejny świetnie wykończony bajk :) gratulacje pomysłu i wykonania :) człowiek od razu szczęśliwszy jak robi to co lubi i jeszcze na tym zarabia :) też bym tak chciał :P :)
|
Jachoo - 2016-02-29 11:16:09 |
Bobber to nie moja bajka, a bobber o pojemności 125 to już zupełnie :P Oczywiście wkład pracy robi wrażenie, ale z dwoma moimi małymi uwagami - goły akumulator trochę razi w oczy i zestaw wskaźników mógłby być bardziej w klimacie ;) Podziwiam Twoją żonę że dała radę na sztywniaku zjechać Polskę bez wizyt u kręglarza. Jak niełatwa jest podróż na customie może wskazywać przedostatnie zdjęcie ;)
|
Pająk - 2016-02-29 15:01:35 |
Dzięki panowie. No tak aku jest na wierzchu, mnie jakoś nie razi ale szanuję uwagę. Teraz zegary i kontrolki dałbym inne ale jak budowałem ten motocykl to wyboru nie było albo były potwornie drogie. Projekt był robiony bardzo szybko i bardzo tanio.
Moja żona to twarda sztuka. Pamiętaj jak wykonywała pierwsze jazdy bobberem na działce. Jechaliśmy sobie leśną dróżką i leżało drzewo. Ja jadąc endurakiem przeskoczyłem je i stanąłem aby jej przeprowadzić motocykl. Nie zdążyłem, nie wiedziała że bobberem raczej się nie da przeskoczyć drzewa i po prostu to zrobiła. Popatrzyła ze zdziwioną miną czemu się zatrzymuje.
|
PalaszD - 2016-02-29 15:07:13 |
hehe kobiety mają inne podejście :) coś co dla faceta jest raczej nie możliwe, kobieta poprostu o tym nie wie i to robi :) z moją mam czasami podobnie :D
|
woj191 - 2016-02-29 15:17:19 |
Ja kiedyś mojej powiedziałem, że wszystko da się zrobić , i teraz mam przejebane, bo akurat to zapamiętała :(
|