- Forum Kawasaki ZEPHYR http://www.zephyr.pun.pl/index.php - Wyprawy motocyklowe - plany i relacje http://www.zephyr.pun.pl/viewforum.php?id=32 - Rumunia 24-29 lipiec 2010 http://www.zephyr.pun.pl/viewtopic.php?id=227 |
przemo - 2010-07-31 13:29:52 |
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość] |
Pudelski7 - 2010-07-31 13:50:17 |
tez mialem jechac w tym roku do rumuni ale wszystko sie posralo:/. Strasznie zazdroszcze takiej wyparawy. |
frankie - 2010-08-04 13:38:05 |
Ale fajna sprawa. Pogratulować sprawności maszyny. Nie ma co kozaczyć, tyłki was pewnie też nie raz bolały :D. Wspomniałeś w podsumowaniu że nie podobało ci się przygotowanie uczestników wycieczki, czy w związku z tym były kwasy na trasie ? |
przemo - 2010-08-04 14:12:24 |
Owszem były kwasy, i do tej pory są zakwasy, ale co tam, co zobaczyliśmy to Nasze, i mamy pretekst żeby jeszcze tam wrócić. I nikt tutaj nie kozaczy, chciałem tylko podkreślić zalety Zephyra ;) |
zeph750 - 2010-08-14 09:46:40 |
Przemas - szacun. Dobra ekipa to bardzo ważna jak nie najważniejsza rzecz na długą podróż. Jak chcesz czegoś dokonać a w koło masz głosy, żeby dać już spokój to nie ma nic gorszego od tego. Zwłaszcza, że planuje się przedsięwzięcie od długiego czasu. Ja niestety odpadłem. Nigdzie nie pojechałem zephyrem w tym roku mimo wielkich planów. Ani Rumunia, która miała być razem z Tobą ani Chorwacja ani bieszczady ani nasz bałtyk. No po prostu farsa po całej linii u mnie. Ale może już przyszły rok zaowocuje jakąś daleką wycieczką. |
przemo - 2010-08-14 13:16:31 |
Zeph750 w przyszłym roku Hiszpania albo Skandynawia łapiesz się?;) |
Doman - 2010-08-15 09:15:19 |
Uff , w końcu przeczytałem . Ciekawa przygoda , lekko przypominająca moją . Deszcz , mokro , mokro dopiero słońce w 2 ostatnich dniach . Zrobiliśmy wtedy 2500km . Jako że była to moja pierwsza trasa to skorzystałem z doświadczenia Tomka i odbyło się bez żadnych "zwarć" . Ale faktem jest , że zgrana ekipa to podstawa na takiej trasie . |
zeph750 - 2010-08-15 11:36:28 |
Trudno mi powiedzieć czy się łapię. Mam teraz niestabilną sytuację finansową. Pozostaję jednak w nadziei, że do przyszłych wakacji sprawa się ustabilizuje i finansowo i urlopowo. Ta Skandynawia brzmi bardzo zachęcająco. |
Doman - 2011-06-25 10:43:38 |
Proponuję nie brać promu tylko z Danii do Szwecji mostem przejechać . Fajnie na nim buja jak wiatr wieje . |
przemo - 2011-10-21 21:45:55 |
Miałem przyjemność o wschodzie słońca z tym że puszką. Mimo wszystko robi wrażenie. |
PalaszD - 2012-12-03 20:41:30 |
fajny opis :) wciągnęło mnie to czytanie :) mogłeś zapodać więcej zdjęć :) |
mar33cki - 2012-12-04 08:58:52 |
super relacja! A co do kwasów, to nie bez kozery mówią - prawdziwych przyjaciół poznajesz w biedzie. |
Yamamoto - 2012-12-04 10:16:13 |
Opis spoko. I teoria i praktyka pokazana. |
Latino - 2012-12-06 12:36:42 |
Ciekawy opis ;) ekipa trochę wymiękła, ja w przyszłym roku chcę się wybrać do Rumunii ;) i tak jak piszesz wygodny zephyr wygodny ale u mnie po przekładce na oryginał bo inaczej mrowienie na czterech literach :D |
Pająk - 2013-03-15 13:43:30 |
My pojechaliśmy do Rumuni w 2011r czterema starymi fordami, a w tym roku w sierpniu lecimy na motocyklach. |
PalaszD - 2013-03-15 13:50:32 |
Pająk mam nadzieję, że będzie mozna liczyć na relację w Twoim wykonaniu jak wrócisz?? :) |
PalaszD - 2014-01-29 11:09:12 |
Przemo zarzuciłbyś jeszcze jakąś opowieść na zimowe wieczory? :) super się to czyta i ogląda... |
5eba - 2014-02-02 12:03:26 |
przyznam, ze dopiero teraz znalazlem czas na przeczytanie tej relacji. Tylko pogratulowac wytrwalosci, foty super. Zanotowałem sobie sporo uwag, których doswiadczyliscie, od zabrania sztuccow i cukru do odpowiedniego dobrania towarzystwa ;) Czasem warto odgrzebac stary temat! |