mar33cki - 2017-03-31 12:26:32

w zeszłym sezonie na szkoleniu motocyklowym instruktor zwrócił mi uwagę, że rolgaz nie wraca i że tak nie powinno być. Faktycznie miałem namotaną taśmę klejącą pod obudowę rolgazu, bo kierownica akcesoryjna i cieńsza, a ktoś ułamał bolec pozycjonujący...

Teraz zaglądnąłem, taśmę przyciąłem tak żeby nie dochodziła do rolgazu. Napsikałem smaru teflonowego w pancerze i wychodzi na to, że 1 linka wraca - ta z zagiętym pancerzem, chyba od otwierania, a druga nie wraca - chyba ta powrotna. Czy brakuje mi jakiejś sprężyny? Czy tak być powinno? Siła powrotna na jednej lince nie wystarcza do cofnięcia rolgazu. Linki chodzą raczej lekko.

Jachoo - 2017-03-31 13:43:21

Z tego co pamiętam to powrót rolgazu powoduje sprężyna przepustnicy gaźnika. Dlatego nawet po pęknięciu linki powrotu dalej możesz jechać i ujmować gazu, a jest ona tylko dla asekuracji żeby mechanicznie zamknąć gaz w sytuacji gdy np. pierdalnie sprężyna. Może masz już tę właśnie sprężynę rozciągniętą, albo jedna z linek jest zatarta i stawia tak duży opór. Najlepiej rozkręcić rolgaz, wyczepić linki i sprawdzić po kolei z jaką siłą pracuje każda z nich i jak chodzi rolgaz bez linek.

mar33cki - 2017-03-31 13:58:48

tak jak pisałem wyżej
- jedna linka (chyba otwierająca przepustnice) ma sprężynę, wraca po naciągnięciu, chodzi lekko
- druga linka (zamykająca, z krótszym pancerzem), nie ma sprężyny, nie wraca sama, chodzi w miarę lekko
- sam rolgaz się nie zacina, nie blokuje
całość po złożeniu wraca trochę, ale nie całkiem
obydwie linki przesmarowałem teflonem w sprayu

mar33cki - 2017-05-24 20:56:19

faktycznie sprawdzałem w necie i na linkach nie ma być żadnych sprężyn ;)

Czy pasuje od jakiegoś innego bardziej popularnego modelu? allegro poza używką milczy...

www.se-graffiti.pun.pl www.jumpstyle-polska.pun.pl www.ninjaway.pun.pl www.shinobiwalka.pun.pl www.vampires-resurrection.pun.pl