Dzień dobry. Jestem posiadaczem ZR550 od 2 tygodni i nie znam jeszcze jego tajemnic, Pisałem już z prośbą o pomoc , ale źle sprawdziłem czy jest iskra.
Iskra jet, paliwo jest, świeżo naładowany aku jest, rozrusznik kręci jak szalony, Instalacja optycznie sprawdzona bezpieczniki ok ALE NIE ZAPALA :(
Zaczynam podejrzewać sabotaż, tylko co ktoś mógł mi wykręcić ?
Założyłem zbiornik i zastanawiało mnie to , że kranik w dół, kręcę rozrusznikiem a bąbel  powietrza w transparentnym wężyku przy kraniku nadal się utrzymuje jakby paliwo nie szło, choć z rury idzie bardzo  lekki zapach benzyny.
Zgłupiałem..... Zbiornik na kluczyk więc cukru chyba nikt  nie wsypał ( chyba, że do wężyka ), ale jak to sprawdzić. Benzyny w baku na 50%
Dzięki za jakąkolwiek poradę.

Wężyk podcisnienia idący z gaznikow podpięty do kranika?

Chodzi o ten wężyk na godzinie 17 od kierowcy ? Dolny róg od spodu po  prawej ? Jeżeli tak to idzie pod silnik. Zastanawia mnie co to jest za kranik w baku na godzinie 15 tej ? Do niego nic nie dochodzi. Kostkę pod bakiem wypinałem jest czysto. Co oprócz węża paliwowego powinno dochodzić do kranika ? Mam filtr paliwa pomiędzy bakiem a kranikiem , muszę to sprawdzić.

Ten z kranika odchodzący pod kątem 90 stopni od tego na paliwo. Odchodzi pod bak, do osi moto.

Zdejmując bak musiałem zdjąć tylko jeden wąż ten z dochodzącym paliwem. Z tego co piszecie Panowie tu jest pies pogrzebany ? Jeżeli powinien być jeszcze jeden ( a na to wygląda) no to jednak  sabotarz bo wątpię, żeby podczszas 3 dniowego postoju sam z siebie poszedł na spacer. Może się dziwicie mojej nie wiedzy, ale 30 lat przerwy to jednak sporo, a kiedyś w moto. nie było tego co teraz mają :)
Jeżeli sabotaż to ktoś kto wiedział co robi, i tu się podpisał :)

Z baku pod spodem jest: dziura na kranik paliwa po lewej na +- środku długości. podłączenie do wężyka z tyłu baku po prawej - przelew (jak się za dużo paliwa naleje to tamtędy wyleci), od przodu po prawej jest zespół czujnika od poziomu paliwa i od niego też wychodzi wężyk (wyrównujący ciśnienie w baku chyba).
Z kranika wychodzi wąż na paliwo wzdłużnie względem baku, i wężyk od podciśnienia - pod bak. Żeby paliwo leciało przez kranik to albo kranik na pri i wtedy leci grawitacyjnie albo rezerwa/on wtedy leci podciśnieniowo (praca silnika), czyli musi być ten wężyk drugi do kranika.

Bak zdejmowałem ostrożnie ( po 1 raz) zdjąłem wężyk paliwa z kranika ( był tylko jeden wężyk podpięty do kranika. Odpiąłem wężyk przelewowy i kostkę. Kranik po prawej ( wygląda jak podciśnieniowy ) +- połowa długości nie miał podpiętego żadnego wężyka. Mąż poprzedniej właścicielki wspominał że przy ok 140km/hsilnik zachowywał się jakby nie dostawał paliwa. Podejrzewał brudne gaźniki, ale nie tak dawno je czyścił i regulował a zna się. Mi natomiast brakowało paliwa w silniku już przy 40Km/h i energicznym odkręceniu manetki. Może coś w transporcie lub rozładunku się powypinało. Dokąd ma iść ten drugi wężyk od kranika ? Aż pójdę szukać :)

Na trzecim (czyli dolnym) zdjęciu widać miejsce podłączenia wężyka od podciśnienia. Idzie on do gaźników.

Wielgachne Dzięki. Przejrzałem 2 manuale które mam ale nie było widać dokąd idzie odpowietrzenie. Ciekawe jakim sposobem się ześliznął. Bez odpowietrzenia kręci a nie pali ?  Zostaje zagadka z tym czujnikiem paliwa . Nie ma na króćcu śladu, że kiedykolwiek coś tam było. Poziom paliwa pokazuje więc chyba działa. W takim razie po co do niego ma coś dochodzić ? Myślałem, że to na wypadek jakiejś awarii.

Zawsze jak zdejmujesz zbiornik to wypniesz podcisnienie. Bez niego moto raczej nie odpali, jak odpali to po dodaniu gazu zdechnie.

Tutaj wyjaśnię jak tylko potrafie najlepiej. Na kraniku masz 3 pozycje ON-paliwo otwiera podciśnienie (moto pracuje) RES-tak samo paliwo otwiera podciśnienie (moto pracuje) PRI- na tym ustawieniu paliwo leci cały czas nawet jeśli moto nie pracuje. Strzałka jest zaznaczona na zdjęciu-jest słabo widoczna.
Przewód podciśnienia (ten cienki) idzie do króćca ssącego 2-go cylindra, gdzie na pozostałych trzech są pozakładane takie kapturki. To połączenie MUSI być wykonane.
Wężyki od baku przelew i odpowietrzenie wcześniej wspomniane idą przy wahaczu w glebę. ja ich nie mam założonych. Moto bez nich normalnie działa.

Przestaw kranik na PRI i spróbuj zapalić. Skontroluj też świece czy zalewa czy jest sucha.

bo rozumiem, że ssanie masz wyciągnięte?? Sorka, że tak piszę, ale sam kilka razy zaznaczyłeś, że śmigałeś 30 lat temu

Panowie, Bardzo Dziękuję za wsparcie. Nie na każdym forum można na to liczyć. Nie spodziewałem się,,,,, a tu taka miła  niespodzianka. Właśnie wróciłem z parkingu  i chyba jesteśmy w domu. Jestem ciekawy co sądzicie o moim odkryciu. Wężyk od podciśnienia był na swoim miejscu, pewnie jak zdejmowałem zsunął się samoistnie a jak zakładałem bak to odruch Pawłowa nakazał mi go założyć. Iskra jest, ale..... Przy odjętym wężyku paliwowym od kraniku w pozycji PRI paliwo leci z kranika jednak jak założę go na swoje miejsce powietrze stoi w wężyku co by świadczyło o zapchanym przewodzie, lub filtrze paliwa. To mogło być przyczyną , że poprzedniemu właścicielowi dławił się przy 140 km/h a mi już przy 40 km/h i szybkim odkręceniu manetki. Czyżby proza życia ? Jak nioe znajdę żadnego przewodu jutro to odepnę któryś przelewowy jak to ten sam rozmiar. Jutro niedziela a nie mam czym podjechać do jakiegoś marketu. Jak to się ma do zasyfiałych świec ? Niezależna przyczyna w postaci za bogatej mieszanki ? Co sądzicie ?

Palasz, na moto nie śmigałem, ale różnymi innymi wehikułami i owszem jakieś 2mln /km   :) ssanie włączam przy zimnym. Czy dobrze mi radził poprzedniki , że jak idę po jeździe do domu to mam zostawiać kranik w pozycji ON ? Do tej pory zawsze był w takiej pozycji i zapalała od strzała.

tak - kranik na ON zawsze. Jedynie jak odpalasz po dłuższym czasie, albo latem jak jest mega gorąco (i paliwo odparuje z gażników) to włączasz na PRI. Wyciągasz ssanie, czekasz około 30 sek do minuty i kręcisz. PRI zalewa gaźniki grawitacyjnie.
Ja też po zakupie 1100 miałem spore problemy z odpaleniem. Bo nie wiedziałem jak :D

Ciekawe jednak dlaczego paliwo nie idzie jak się podłączy przewód paliwowy a z kranika na PRI cieknie. Może być jakaś inna przyczyna niż zawalony filtr paliwa ?

PRI ciągnie z tego samego filtra co ON. Jeżeli gaźniki się napełnią to w wężyku paliwo samo przestaje lecieć bo zamykają się zaworki iglicowe w gaźnikach.
Gdy moto nie pracuje nie ma podciśnienia które otwierało by kranik ustawiony na ON.

PRI służy do zalania gaźników benzyną po długim postoju (gdy paliwo z tych gaźników odparuje itd...).
Procedura jest taka że odkręcasz PRI i czekasz trochę aż gaźniki się napełnią. Potem dalej mając PRI możesz śmiało odpalić silnik, na początku może to trochę trwać wszak silnik musi to paliwo zassać, a wstępnie napełnione są tylko komory pływakowe.

Jak już moto Ci odpali przekręcasz na ON.
Paliwo powinno dalej lecieć przez kranik, jeżeli tak się nie dzieje to:
1. masz uszkodzony wężyk podciśnienia (wymienić).
2. masz uszkodzoną membranę w kraniku (rozebrać, kupić zestaw naprawczy, wymienić).

Wężyki w Gdańsku kupisz w sklepie który nazywa się  "na rampie".
O tutaj: https://www.google.pl/maps/place/Metalm … 8785?hl=pl

Do tego masz zaraz obok sklep Filtry gdzie kupisz wszelakie filtry do Zephyra i olej(Ja leje Motula 5100 10W40).
Z tyłu budynku masz jeszcze sklep Motonita z gadżetami motocyklowymi.

I co? Cewki czy gaźniki?

Czołem Kolego z za miedzy :)
To mi się podoba w tym forum, czasem niby proste rzeczy mogą zaważyć, ale podane jak na tacy to się ceni.
Na innych forach zaczyna się od tekstu " poczytaj forum już o tym było "
Też podejrzewałem wężyk podciśnienia gdyż ktoś już owinął taśmą pod zaciskiem przy gaźnikach. Paliwo jednak leci z kranika bez podpiętego wężyka paliwowego w położeniu PRI więc moim zdaniem to zator w filtrze paliwa lub gdzieś dalej. Może się rozlazł i się skręcił. Powaliła mnie choroba i nie miałem okazji się tym zająć.
Kto by nie znał sklepów na rampie :) Kupuje tam Elfa Evolution do swojej mazdy 323F BA. ( to w olejach ) a sklep na rampie pamiętam w czasach PRL-u był od strony grunwaldzkiej, tak jak dzisiaj mieli i mydło i powidło :)
Jesteś z GDA ale nie miałem okazji widzieć śmigającego zephyra. Coś czuje że niebawem się spotkamy ;)
Szerokości i gumowych drzew.
PS
Jeszcze raz dzięks za pomoc.
Przemas

Yamamoto napisał:

I co? Cewki czy gaźniki?

Być może nie było iskry, ale zdjąłem bak postawiłem na ostrym wietrze i w słońcu, porozpinałem wszelkie kostki i bezpieczniki, wsio ok.
Iskra jest jak ta lala , ale pojawił się inny problem, albo już był i narastał.
Poprzedniej właścicielce dławiło silnik przy 140km/h a mi już przy 40km.h Ona myślała , że to brudne gaźniki, wydaje mi się , że to zapchany przewód pali8wowy lub filtr paliwa. Trochę przykuło mnie do wyra po tym jak ładowałem Tenere po sprzedaży więc nie miałem sił się tym zająć.
Przesłałem Ci 2-3 priv-y , dostałeś ?

Nic nie doszło. Pisz na madej.fm(maupa)poczta.fm.
Spróbuj wywalić filtr paliwa.

Yamamoto napisał:

Nic nie doszło. Pisz na madej.fm(maupa)poczta.fm.
Spróbuj wywalić filtr paliwa.

Jak tylko stanę na nogi zrobię z tym porządek.
Kilka linków Ci posłałem bo wspominałeś o Hondzie 125, szkoda już nie odtworzę, chyba że....   ;)
Nie kupuj 125 w teren jakikolwiek, chyba że na oślą łączkę ;)
1. 10-15 KM to za mało nawet na niedużą kałuże ;)
2.  klasa 125 to już nie ta materiałówka , chyba że jakiś  markowy wyczyn 2T

Zephyr zephyrek , ale wciąż mi łazi po głowie lekki teren, scrambler , tylko na jakiej bazie.
Widziałem cos fajnego na KZ550, ale najbardziej podchodzi honda NX650 na kołach 2 x 18'
Jak masz jakieś fotki kawasaki pod lekki teren ( nie koniecznie KLE ) to chętnie
Pozdro

Tak jest. Wężyk bezpośrednio z kranika do gaźników. Sitko masz w kraniku w baku, wiec syf nie poleci.

rafi068 napisał:

Tak jest. Wężyk bezpośrednio z kranika do gaźników. Sitko masz w kraniku w baku, wiec syf nie poleci.

Tak też miałem poczynić :)  Dzięki

Panowie jaki jest przekrój wężyka podciśnieniowego i paliwowego ? Paliwo to pewnie standard , ale podciśnienie ? Mam ciut daleko , żeby sprawdzić.

OFFTOP ON
Honda XL 125 to był mój pierwszy kontakt z enduro. Na swoje usprawiedliwienie dodam, że ostatnio ominął mnie KLR 600 1984. Gdyby nie brak miejsca w garage'u to już by stał (w pudłach).
OFFTOP OFF
@ Rafciu - Jachoo kiedyś ładnie skomentował skuteczność siatki w kraniku :D Nie podejmę się cycatu.
Odkryłem to  pchając 11 5eby po S1. Filter paliwa jest okiej, ale musi być w takiej pozycji by być cały czas w 100% zalany paliwem. Czyli praktycznie pionowo.

I  tu masz rację Yamamoto, u mnie jest płasko jak flądra :) i się zapewne zrobiła wyschnięta zatyczka do uszu :)

Witam Kolegów. No i nie dojechałem Łebę....Powaliła mnie SKS. Jeszcze raz wielkie dzięki za pomoc w rozwikłaniu zagadki. Okazało się , że nałożyły się 2 przyczyny. Pierwsza to proza życia , czyli zaworki iglicowe a droga to zgniłe gniazdo cewki dla 4 cylindra. Korozja wręcz zjadła do zera igłę przekazującą iskrę. Prowizorka działa ale zbyt mały styk powoduje co rusz nadpalenie P.W.N. , także szukam cewki , może ktoś ma, lub ma namiar na jakąś nie zgniłą i sprawdzoną ? Z góry wielkie dzięki i pozdrawiam z 3 miasta. Przemas