belor - 2018-04-02 14:12:48

Witajcie,

dziś po zimie próbowałem uruchomić moto - odpalenie bez problemu, niestety okazało się że sparciały wężyk doprowadzający paliwo z kraniku do gaźnika popękał i leje się zniego benzyna (mocno). I teraz pytanie - jak go wymienić? Sprawa byłaby prosta, gdyby nie fakt że od strony gaźnika nie ma do niego dojścia a jest tam sprzączka zaciskajaca. Da się to zrobić bez wyciągania gaźnika? Bo nie bardzo uśmiecha mi się go holować moto na serwis :/

http://wgrajo.pl/img/img2018040213303.jpg

rafi068 - 2018-04-02 18:59:32

Lepiej i bezpieczniej jest moim zdaniem na wyjętych gaźnikach. Trójnik, do którego przypiety jest wężyk jest plastikowy. Żeby tam nie połamać go lepiej by bylo naciąć weżyk-a to lepiej przy wyjętych :)

belor - 2018-04-02 19:46:28

Dzięki za info, w takim razie zostaje mi Luna.

Panda - 2018-04-03 22:26:22

W 750 robiłem bez wyciągania. Trzeba było się pomęczyć ale jakoś się dało.

belor - 2018-04-09 21:44:54

Nie mam pojęcia jak ci się udało, bo do gaźnika od góry nie  ma dojścia, a do tego tam jest jeszcze sprzączka, więc szacun :)
Mi zrobiła Luna :)

www.mzkzg.pun.pl www.newlongjupl.pun.pl www.grafamargo.pun.pl www.wczesnoszkolna.pun.pl www.nsaiirok11-13.pun.pl