Walczak - 2018-07-02 12:17:01

Cześć.
Jak powinno działać ssanie w ZR 550?
U mnie w tej chwili jest już ogarnięte wszystko z zaworami, gaźnikami, motor chodzi bardzo dobrze.
Jedynie ssanie nie daje mi spokoju ponieważ chodzi źle.
Ale nie mam porownania, nigdy nie widziałem innego Zephyra.
Ssanie u mnie:
- odpalam zimny silnik i ustawiam ssanie w takiej pozycji aby silnik utrzymywał około 1500-2000 RPM (i już tutaj jest walka ponieważ otwarcie ssania minimalnie za dużo powoduje wzrost obrotów do kilku tysięcy)
- silnik pracuje pół minuty i obroty stopniowo zaczynają stopniowo rosnąć i po kolejnych 30 sekundach osiągną kilka tysięcy
- żeby tak się nie działo zmniejszam troszkę ssanie ale po chwili, kiedy silnik się troszkę nagrzeje, obroty znów skaczą.

Innymi słowy, ssanie to ciągła walka z dźwignią ssania o utrzymanie prawidłowych obrotów.
Czy tak powinno to działać?
Widziałem inne motory zasilane gaźnikiem w których ssanie działało na zasadzie ON/OFF i w pozycji włączonej po prostu zwiększało trwałe obroty i nie trzeba już było nic przy nich robić aż do rozgrzania silnika.
Jak wygląda to u was i jak powinno wyglądać prawidłowo w Zephyrze 550?

Jachoo - 2018-07-02 14:07:07

Twoją rozterkę można skwitować jednym zdaniem: ten typ tak ma :)
Nic z tym nie zrobisz, obroty na ssaniu będą się zwiększały w miarę rozgrzewania silnika i trzeba co jakiś czas zmniejszać wychylenie dźwigienki żeby silnik nie wył.

alvarro - 2018-09-10 19:22:20

Wywal filtr paliwa! U mnie pomogło.

rafi068 - 2018-09-10 21:44:17

U mnie tez tak jest. Albo normalnie, albo wskoczy na 4 tyś. Zrób test plaka.

tina - 2018-09-11 17:39:09

Potwierdzam, norma :) Ja grzeje mojego 15 min. Co kilka minut zmniejszam mu ssanie o troche (zeby nie ryczal), az wylacze je calkiem. Wtedy dopiero wsiadam i ruszam ;)

Yamamoto - 2018-09-11 20:37:09

Było kupić Honde na ftrysku.

Pudelski7 - 2018-09-12 07:19:25

Yamamoto napisał:

Było kupić Honde na ftrysku.

Honda nawet na gaźniku nie szaleje bo to porządny sprzęt ;p

Yamamoto - 2018-09-12 08:16:59

Zdupcaj. Doskonałe motocykle dla doskonałych ludzi. I tego będę się trzymał.

Pudelski7 - 2018-09-12 08:25:07

Wiesz przecie że ja jestem Hondziarzem, a to że 11 wpadła w moje ręce i została to wyjątek od reguły w moim przypadku ;). Uwielbiam Hondy w wersji 2 jak i 4 kołowej ;p

Juz dość  :offtopic:

mar33cki - 2018-09-12 08:40:46

tina napisał:

Potwierdzam, norma :) Ja grzeje mojego 15 min. Co kilka minut zmniejszam mu ssanie o troche (zeby nie ryczal), az wylacze je calkiem. Wtedy dopiero wsiadam i ruszam ;)

strasznie długo mi się to widzi. U mnie to mniej więcej tak jak opisał Walczak, ale regulacja ssaniem jest płynna, lekkie odpuszczenie zmniejsza obroty. Całość grzania to tyle co ubranie zatyczek, kominiarki, kasku, dopięcie kurtki, rękawic i w drogę. A obroty trzymam do 2k

zapomniałem dopisać - ssanie 0-1 miałem za czasów poprzedniego mechanika, po zmianie działa jak wyżej

Panda - 2018-09-14 18:31:13

Ja w 550 miałem dość precyzyjne (jak na Zepa) ssanie. W 750 początkowo wydawało mi się o-1, ale idzie utrafić, kwestia wprawy.
Odpalam na ssaniu i skoczy trochę wyżej niż trzeba, reguluję ssanie tak żeby około 2 tys. było i się ubieram (kask itd.), wyjeżdżam z garażu, zamykam i niespiesznie ruszam W między czasie trochę odpuszczam ze ssania bo obroty powoli rosną. Ssanie jeszcze w czasie jazdy mam włączone tak, żeby temp dobrze ponad 40 stopni była (nawet 60). No i jazda, póki się nie nagrzeje, to tak do 4 tys. obrotów.
Czyli grzeję go w zasadzie kilka minut (5 może 8??) na pewno nie 15.

tina - 2018-09-22 19:02:44

mar33cki napisał:

tina napisał:

Potwierdzam, norma :) Ja grzeje mojego 15 min. Co kilka minut zmniejszam mu ssanie o troche (zeby nie ryczal), az wylacze je calkiem. Wtedy dopiero wsiadam i ruszam ;)

strasznie długo mi się to widzi. U mnie to mniej więcej tak jak opisał Walczak, ale regulacja ssaniem jest płynna, lekkie odpuszczenie zmniejsza obroty. Całość grzania to tyle co ubranie zatyczek, kominiarki, kasku, dopięcie kurtki, rękawic i w drogę. A obroty trzymam do 2k

zapomniałem dopisać - ssanie 0-1 miałem za czasów poprzedniego mechanika, po zmianie działa jak wyżej

Moze przesadzilem a 10 min to na pewno, mam kawe z rocznika 91, z tego co mi wiadomo od 92 montowali podgrzewanie gaznikow.

ps. a na zimnym silniku na ssaniu obroty u ciebie nie rosna w miare nagrzewania??

tina - 2018-09-22 19:07:30

Yamamoto napisał:

Było kupić Honde na ftrysku.

Mam i chwale sobie :)

mar33cki - 2018-09-24 08:56:16

tina napisał:

mar33cki napisał:

tina napisał:

Potwierdzam, norma :) Ja grzeje mojego 15 min. Co kilka minut zmniejszam mu ssanie o troche (zeby nie ryczal), az wylacze je calkiem. Wtedy dopiero wsiadam i ruszam ;)

strasznie długo mi się to widzi. U mnie to mniej więcej tak jak opisał Walczak, ale regulacja ssaniem jest płynna, lekkie odpuszczenie zmniejsza obroty. Całość grzania to tyle co ubranie zatyczek, kominiarki, kasku, dopięcie kurtki, rękawic i w drogę. A obroty trzymam do 2k

zapomniałem dopisać - ssanie 0-1 miałem za czasów poprzedniego mechanika, po zmianie działa jak wyżej

Moze przesadzilem a 10 min to na pewno, mam kawe z rocznika 91, z tego co mi wiadomo od 92 montowali podgrzewanie gaznikow.

ps. a na zimnym silniku na ssaniu obroty u ciebie nie rosna w miare nagrzewania??

rosną sukcesywnie, a ja delikatnie odpuszczam ssanie, trzymając obroty w okolicy 2k

Vice - 2019-03-26 11:29:49

alvarro napisał:

Wywal filtr paliwa! U mnie pomogło.

A co na to gaźniki? Nie zapchały się dyszki?  U mnie jest filtr paliwa- a Wy Macie u siebie pozakładane?
W moim na zakresie od 2500-4000 fajne płynnie się reguluje, poniżej 2500 a nawet już poniżej 3000 jest 0-1. Albo działa albo nie działa :(

Już naprawione :)
Rozebrana dźwigienka, sprężynka delikatnie rozciągnięta, kauczuk i całość wewnątrz umyte ekstrakcyjną i teraz chodzi  "ciaśniej" i nie ucieka ssanie do zera.

piodabro - 2019-03-28 17:54:19

Jak dla mnie to ssanie nie powinno mocno podnosić obrotów. Śmiem twierdzić nawet, że to że żre na wysokie obroty to kwestia lewego powietrza.
Sam mam taki problem, do tego żeby na ciepłym silniku ładnie chodził i szybko z obrotów schodził jak manetę odpuszczę,
to muszę mieć piloty dość mocno wykręcone (bogato).
Jak silnik jest rozgrzany do prawidłowej temperatury to trzyma prawidłowe obroty na regulacji ustawionej na najmniejszą możliwą.
Jest to problem bo wtedy synchronizacja się rozjeżdża...
Ogólnie w planach mam wymontowanie gaźników i wymianę w nich wszystkiego gumowego (prócz membran bo są w doskonałym stanie).

www.pokemon-heaven.pun.pl www.narutowalka.pun.pl www.aghgpz.pun.pl www.pgbiotech.pun.pl www.ovb-zdw.pun.pl