Wrzucam gotowca którego ostatnimi czasy budowałem od podstaw.
Po krótce, przyjechał fabryczny zielony zephyr (pierwsze zdjęcie poglądowe) a wyjeżdża dłubnięty czarny.
Rama przerobiona (głównie tył), zawieszenie przednie od kawy zx7, zaciski hamulcowe po sześć tłoczków. Koła hybrydy, przednie na bazie suzuki 18", tylne na bazie yamahy 17". Zbiornik od 750, lejki mój wyrób, kierownica fat bar.

jaram się

Widać masę pracy jaką włożyłeś w ten motocykl.
Cholernie ciekawi mnie jak wcisnąłeś w przednie koło te zaciski? Nie kolidowały ze szprychami? U mnie też miały wjechać 6-tłoczkowe Tokico, ale brakuje po 4 mm z każdej strony aby koło mogło kręcić się nie zahaczając o zaciski.

Od zacisków do szprych mam ponad 5mm.

Może odwrócone lagi robią różnicę

Może tak być że te lagi upside down są szerzej rozstawione przy osi lub piasta felgi ma węszy rozstaw kołnierza do zaplatania szprych. Tak czy owak gratuluję i zazdroszczę, bo u mnie zaciski leżą w kartonie i czekają na jakiś pomysł żeby znaleźć się w Zephyrze ;)

ja nie wiem jak ty to robisz, ale za każdym razem jak wrzucasz fotki moto, to nie mogę wyjść z podziwu!
Jedyny maciupki dysonans to szerokość tylnej opony vs szerokość zbiornika, ale to już kompletne czepialstwo.