Jak w temacie, jak zimny nie słychać, nic, a jak gorący to słychać jak by coś trzaskało po silniku
Kawassaki zephyr 750 C

https://www.youtube.com/watch?v=2RdMTSLXT2k

Chodzi o te metaliczne "cykanie"? Bo to brzmi jak za duże luzy zaworowe. Mi tak jeden stukał, gdy źle pomierzyłem luzy i grubości płytek i ustawiłem luz na jednym z zaworów na jakieś 0,4mm. Ale w sumie słychać było od samego początku a nie po nagrzaniu. Więc nie mam pewności.

Mi tez to wygląda na problem z głowicą. Trzeba szukać, klucze w dłoń.

Możesz też użyć drewnianego kija od miotły np. Jedna stroną do ucha, drugą w poszczególne miejsca silnika. Coś na kształt stetoskopu. Komicznie to wygląda, ale działa 😉

Dobra metoda :)).
Stetoskop duzo nie kosztuje ale ja sie nie ma to spoko sposób.
https://allegro.pl/oferta/stetoskop-dia … 84d0e9dcb5

King, po raz kolejny zakładasz temat w złym dziale. Zwróć proszę uwagę że mamy tutaj warsztat dla Zephyrów oraz osobny dla innych motocykli w którym uparcie aktywnie bierzesz udział mimo że pytasz o sprawy dotyczące ZR 750. Tym razem jeszcze przeniesiemy go we właściwe miejsce, jednak przy kolejnym takim numerze zwyczajnie wywalimy go do kosza żeby nie robić bajzlu na forum.

Zgadzam się z kolegami. A Jachoo słuchaj!

Miałeś wysokie obroty.
Podeślij film jak moto się zagrzeje i słychać ten dźwięk na niższych obrotach.
Stetoskop jest niedoceniony. Najlepsze są te lekarskie.

Hehe, w Zephyrze to zacząłbym się obawiać jakby nic nie stukało. Te silniki kultura pracy nie grzeszą ale są pancerne. Natomiast po odpaleniu na zimno wszystko grzechocze.
Może się wezmę tej zimy i kosz sprzęgła wymienię bo od kilku lat w piwnicy leży drugi lepszy niz ten mój wyklepany.

Co do cykania to moja 550 cyka nawet po regulacji zaworów. Głównie na wolnych obrotach. Po lekkim dodaniu gazu cykanie znika.

W tych silnikach zazwyczaj stuka łańcuch przeniesienia napędu, na zimnym ciszej bo na ssaniu ma wyższe obroty 2-3,5 tyś i go nie słychać, jak się rozgrzeje dodaj trochę gazu tak na 2,5 tyś i jeżeli cisza to raczej łańcuch przeniesienia napędu, jeżeli stuka dalej w okolicy głowicy to trzeba szukać dalej (regulacja zaworów). Stukający łańcuch to normalna sprawa i nic z tym nie zrobisz, pomaga bardzo dokładna regulacja gaźników i synchronizacja (silnik chodzi równiej i się tak nie szarpie) ale stuki pozostaną i nie ma się czym martwić. Łańcuch jest drogi a jego wymiana bardzo pracochłonna i nieopłacalna (trzeba rozebrać prawie cały silnik) na nowym ciszej tylko przez kilka tyś km potem to samo. Taki spadek po starych silnikach z lat 70 (np. KZ750), konstrukcyjnie to samo.

Pozdrawiam