mar33cki - 2022-04-12 14:56:51

nadszedł ten czas, że dzieciaki wyjeżdżają na obozy praktycznie w tym samym terminie i mamy z żoną wolny tydzień :D Stąd pomysł, żeby skoczyć na moto na tygodniowe wakacje na południe ;)
wstępny plan:
1. wyjazd w sobotę/niedzielę 25/26.06 i dojazd w okolice Klagenfurtu i nocleg. > trasa 1 >
2. Sloweńskie przełęcze> Jezerski Vrch, jezioro Bled, Kranjska Gora, jezioro Bohinjsko > trasa 2 >
3. zjazd do Postojna Jama, zwiedzanie i odjazd do Chorwacji > trasa 3 >
4. plażing chorwacki :D
5. powrót pewnie też rozbity na 2 dni

Największą zagwodzdką dla mnie jest ile damy rady wysiedzieć na moto na autostradzie. Wiadomo nuda jak cholera, no i nie zamienię się z żoną, ani nie kimnę. A ostatnio zauważyłem, że jazda autem ponad 5h jest już męcząca. Chyba taki objaw SKS...

Póki co nie znalazłem w Cro żadnego pasującego mi noclegu - w miarę blisko morza, ale kameralnie, bez ludzi, w rozsądnych pieniądzach.

rafi068 - 2022-04-12 21:10:37

Zacny pomysł 🙂 jeśli obawiasz się zmęczenia, to zmodyfikowanym te pierwsze 800km ale to i tak jest do ogarnięcia 😉 nie wiem jak bym się zachował po dłuższej przerwie od dalekich tras... Bynajmniej nie było problemu ze spaniem i zmęczeniem 🙂 papa się śmiała cały czas.

PalaszD - 2022-04-12 22:52:33

Fajny plan.
Fajniejsza trasa jest z Wrocławia na Boboszów, Olumuniec. Nie ma nudy jak na autostradzie, po drodze fajne widoki i winkle. Fakt, że na FJR, ale trasę z Wrocławia do Senji zrobiłem na raz w 11 godzin, z czego 600km w deszczu. Motocyklem. Zawsze inaczej się jeździ niż autem :)
Na pewno uzbojcie się w przeciwdeszczowki, bo w Austrii zawsze pada. A nie myślałeś, żeby zaliczyć po drodze Grossglockner? Przed samym wjazdem w miejscowości Fush jest polski pensjonat Imbachorn.
Co do Słowenii nie podpowiem bo jakoś nie lubię tego kraju, zawsze tam miałem jakieś dziwne sytuacje i teraz tylko tam przejeżdżam.

Co do CRO to jedź kawałek za Senji do miejscowości Sveti Jurai. Ja spalem u tego gościa. Bardzo fajna, kameralna miejscowość, dwie fajne lokalne knajpki.
Nine Sveti Juraj
+385 98 649 761
https://maps.app.goo.gl/Cx9WXMPrayr5Asq59

mar33cki - 2022-04-14 12:14:00

A widzisz myślałem wcześniej nad Glossglockner, a teraz myślę że faktycznie ją uwzględnię w planach ;)
Wstępnie myślę, żeby dojechać do Austrii (najdalej ile wytrwamy) https://goo.gl/maps/kqz3kaMWQ6r6jgRx5, a drugiego dnia na Glossglockner https://goo.gl/maps/fmhzyuxjM84qFuR98 i dalej do Slowenii https://goo.gl/maps/7xbXoRfLRsJKeLQW6. Głupio, że nie można ustalić trasy przez przełęcz, bo droga jest aktualnie zamknięta...

Miejscówka w Sveti Juraj wygląda super! Właśnie czegoś takiego szukałem :D

Przeciwdeszczówki jakieś polecisz?

PalaszD - 2022-04-16 22:24:25

Nocleg przed Grossem polecam w pensjonacie Imbahorn u Eli Koteckiej. Super miejsce, pyszne żarcie i 2km przed wjazdem na Grossa. Więc idealnie.
Ja miałem z allegro przeciwdeszczowki, ale jak mam polecać to Sidi ma zajebiste. Super materiał, dwuczęściowe więc wygodne i zajmują mało miejsca. Jak coś to mogę podesłać w promocji ;)
Tylko rozmiar zawsze patrz o 1 większy niż nosisz, bo to zakładasz na ciuchy.

rafi068 - 2022-04-17 10:38:18

Swego czasu też nocowaliśmy u pani Eli, z polecenia Pałasza. Świetny klimat, piwko na tarasie z widokiem na Alpy no i parking wyłącznie dla motocykli 🙂 po przyjeździe zostawiliśmy kufry i wszystkie zbędne rzeczy, pojechaliśmy na grosza i wrażenia były niesamowite 🙂

mar33cki - 2022-07-04 10:36:34

wyjazd na zlot do Leby i fala mega upałów nas przekonały, żeby jednak odpuścić GlossGlockner. Co się odwlecze to nie uciecze...

[DZIEŃ 1. Start]

Wystartowaliśmy w niedziele 26.06. Trasa wyglądała mniej więcej tak, bo oczywiście mapsy w kilku miejscach postanowiły mi 'skrócić' trasę...

Kawka w Lewinie Kłodzkim u rodziny. Potem Czechy. Planowałem jechać klasycznie przez Mikulov, a potem ominąć Wiedeń. Ale jak napisałem na wstępie - upal nas wykańczał! Do tego nie kończące się remonty na bocznych drogach i stanie na wahadłach w upale... Nie tylko tego dnia.

Po drodze w Czechach niezły obiadek, bez knedlików i gulaszu, ale a'la carte bo przecież niedziela! ;)
Jeszcze przed Brnem uznałem, ze warto skorzystać z darmowej dla motocykli autostrady na Słowacji i przyspieszyć tempo. Zarezerwowaliśmy nocleg w Podersdorf Am See, dotankowalismy na słowackiej autostradzie za 1.94 eur/l i pełnym ogniem do hotelu. Temperatury tego dnia przekraczały 37 stopni. Zatrzymanie się w pełnym słońcu gwarantowało ekstremalna saunę w ciuchach.

Na miejsce dotarliśmy ok 19, na szczęście w hotelu na nas poczekali, bo normalnie przyjmują do 18. Zimny prysznic i nad jezioro. A raczej kałużę... Woda obrzydliwie ciepła, płytka i zamulona. Juz po 100m sięga do kolan... A po wyjściu wszystko swędzi mimo wzięcia prysznica na plaży! Załapaliśmy się na ostatniego kebaba, przed zamknięciem, u turka i pierwszy zonk - nur cash, kein card! W lodziarni to samo... Na osłodę w hotelu w lodowce wybór lokalnych win, po 3.6eur za butelkę, na zeszyt do rozliczenia przy wyjeździe ;) A rano znowu to samo - cash only! Ale już bylem przygotowany, dzień wcześniej odwiedziłem bankomat...

No tak, w końcu Austria, technologiczny skansen Europy. Do tego najdroższe paliwo na trasie. Na autostradzie 2.399 eur/l! Na lokalnych drogach taniej, ok 2.05.

https://lh3.googleusercontent.com/EvrD08-GeUVKGW6bAFZijfKJBpIariKt8CnpjPDxugXQIGiS-dZEq_R5H7mV8OrVZdFv0KnH5kNRuiKrx30hWvJ_6MfbFrvr9OqOP2ASswOMfqek5fr_xR_ZCEjlJ8Wuq33o5af49c8=w400  https://lh3.googleusercontent.com/7r5VsKI0gtr6vx0I3kkWQVq4UaYODn3Sd63uLXQ2uDem2BnGeG912E8yHE34FVVa82c3Z7_Mn5d1Jk-NbeEEjuIYbV5_LrktRz9wjEUaI6i8fUrYS6XQbUTgLjSSyNZM-lAhueWs86Y=w400

mar33cki - 2022-07-05 10:38:52

[DZIEŃ 2. Austria - Słowenia]
Śniadanie tzw kontynentalne, beznadziejnie słaba kawa, pakowanie kufrów, rozliczenie (w gotowce!) i w drogę. Cel na dziś - dojazd do Słowenii trochę autostrady, trochę bocznych dróg. Trasa wyznaczona z punktami pośrednimi, żeby uniknąć automatycznych modyfikacji... Zaraz za Grazem zjeżdżamy z autobahny. Nastrój nam się poprawia, bo widoki coraz lepsze, ale temperatura rośnie...

Dotarliśmy do jeziora Stausee Soboth. Piękne sztuczne górskie jezioro z lodowatą i czystą wodą oraz elektrownią wodna. Zjedliśmy spoko obiad i popływaliśmy w jeziorze :D o dziwo można było zapłacić kartą ;)

Niestety kawałek dalej zjechaliśmy w dolinę Drawy i znowu zrobiło się mega upalnie. Dało się odetchnąć dopiero wjeżdżając znowu w góry. A przed nami fajna kreta trasa na Jezerski Vrh!

I tu ku przestrodze - na krętych odcinkach trzeba było mega uważać na samochody ścinające zakręty, a jeszcze bardziej na jadących z przeciwka motocyklistów! Wydawało im się, ze jak kola są na ich pasie to jest ok. Ale nie! przecież cały motocykl był na przeciwnym, czyli moim, pasie! Od niskich sportów z kierownikami lezącymi na baku, po wielkie turystyki. Oczywiście takie spotkania mieliśmy w samym środku zakrętu, w złożeniu, co zmusiło mnie do zdecydowanie ostrożniejszej jazdy przy samej krawędzi jezdni... Egoizm poziom mistrz, aż dziw bierze, ze żaden nie zahaczył o samochód... Przynajmniej nie przy nas....

Na Słowenię kopiliśmy tygodniowa e-winiete na motocykl za 7.5 eur. Wiec ostatnie kilometry do Radocljicy dojechaliśmy autostrada.

Nocleg zarezerwowalem z wyprzedzeniem przez booking w Life Hostel Slovenia. Miejsce polecamy, niedrogo, śniadanie w cenie, wydzielone miejsca dla motocykli lub parkowanie obok na nieużytecznym chodniku. Świetna miejscówka na objazdówkę dnia następnego.

https://lh3.googleusercontent.com/NKFvePQevvfo2jc9hhdD7DUS1rW-OxQsPIqxuS9WjJBE9ik_dCadPvDq1YsDIg-2fLyqYkv7NXzNndEIEmSfRwt7825p85-NKze0F51LEntedXicpso-qL2WIrWH7OB_c4Syg-crgwU=w400  https://lh3.googleusercontent.com/sv0ohlSPKli0YEB0g-MtGlzQSH0sapkwfkLFM_KchO3-srl7SEGUnCcJ32HNr_kRaxdoXzVu4GrROZ2fc7B-jS49I1ednKbhZRr7U6bFEvHey_WRFWxqp6sblOKAcfAQ4eYyKTDROGM=w400  https://lh3.googleusercontent.com/oheZuhUpTbecB7WH8jops7mciYa09dWokBIShlHRqzBlzvc_F7ErqxeWHkjWRadA-QC6IW6RTH_NWKV8OiH8D75566J6N4MEfVgoRZT2A7x2PYdEMMQeIoUU3fT4hX0mlJDe9aC9N28=w400  https://lh3.googleusercontent.com/XqRCIUSceDG-fZPG_g56ULs7hw0TSaf9jX4fBbDeEgUDV3cN8MgYEJjmljtdlxhioDfGQlsETcAUePkgRwu704ru1n_ckNHxJdQ8IXKCzoC5PEuO7fRoHU1_lDXuzIv6G7Lgd5d2LCg=w400  https://lh3.googleusercontent.com/dcoTe-cxKNj9ul4hlgwZVxRJqUdHASHCRauoHQycXPxL1YLZbblNgGSLRVqlhxPjQGaVWm4Hc6kuXfhzaZCEFd_b2nyId1t3WxqjIcpIfv6CDLt_TQKAMYyeCwfyWonoGglvYqHsbFM=w400

mar33cki - 2022-07-05 11:34:03

[DZIEŃ 3. Alpy Słowenii]
Śniadanko, opróżnienie centralnego kufra ze zbytecznych rzeczy jak np przeciwdeszczówki i jazda ;)  Trasa na dzis to objazdówka :D

Pierwsze kilometry śmigamy autostrada i przez Kranjska Gore dotarliśmy do pierwszego punktu Jezioro Jasna. Tama, elektrownia wodna i wielka kamienista pustynia z dawnymi wyrobiskami. Teraz super zagospodarowanymi. Jest gdzie usiąść, zjeść, odpocząć, popływać. Punkt charakterystyczny posag kozła górskiego.

https://lh3.googleusercontent.com/1UOhUtQw_CVVmSApELgq1AmZbqc8j3Z3jkODIc_3pWlETjSlLA8eRC8Lv8-1-CIgO3YfFQc8q2VTDqW_rqqDBTwTlSjDFvmgLMNtnqoBfSTPibyI2fkckVaMmXspmkIXXYMeMIQ3YB0=w400   https://lh3.googleusercontent.com/FCoRQm9QZjdvEC2pY0qjMgBiIw7hU18ggw3L70ScfyVlg3taVJq8MXOExLsw33MiIUNDQ2mqiTMstfr_nyJ5YFVIw4QvCtYmIv7-Y6EPlHCCeafdzEvUUvLWp1tM2H3YjBCAIUtpEXQ=w400   https://lh3.googleusercontent.com/3bKRC_lX3QZq0ltJtWf4wrqLRTVhl1GSabpeyMedQfvPoUKnbBFoS2KluMrLyYM2FzJeQnVLgdbL35bw1hMgPacHs7Ph1b6b9qqKISBJWk6KPWhpr1VBWRQiUghF6YMYAaGyA90UU2I=w400   https://lh3.googleusercontent.com/60x-fW1qMc1VWOn_2oat4Ci0QQ3r3JunP8SHpPaxkzw4mY9N4tCKfoOaaUFL4cLKDftbfq9IPo7bokPDi2vvChOHM281wDYG6h7-4MlsKpDt_nDYDvqWfedZsQiEDM_1STCXiN4pl40=w400

Dalej super kreta droga Vrsjka cesta, z brukowanymi numerowanymi agrafkami. Na szczycie parking ze zjawiskowym widokiem.
https://lh3.googleusercontent.com/2Z9JWm3WFH6FdFvrzJaArCGOf8ccPbmOytjrm02AI462_L1GDKm9-WmnSJChL3VoxKTvW2EeC8m6oQGiCBSAhg3Tf_RyL5wyWIj3_LEWyyeGpNNPcF0-FzW4M1H8bSDoiFDtRled8Z0=w400
Potem ostry zjazd, już bez bruku, ale za to jakość nawierzchni zdecydowanie gorsza. Mniej więcej w połowie ugotowałem tylny hamulec, którym się wspomagałem na agrafkach. Po chwili można było jechać dalej, ale trochę spokojniejszym tempem ;)

Dalsza cześć trasy to dolina Socy - łagodniejsze zakręty, spory ruch i temperatura znowu w gore...
https://lh3.googleusercontent.com/8aeWZCVQ6TQYo_X0Z9TmdlgEuXbdXYgeHXIDEPkEOjEpWtdD02pDf59w3pesBazn1dQKlG1gy8HZ86_7Q3p1NzG4Oa3FAJz_IiDZOmAmFiVocLNBCppCS6xNfvLdWFi6KOQ7XyhAJ1w=w400   https://lh3.googleusercontent.com/oODaVyep2-9gE7CnP56rvdl3XXGagJ00wBJ9w6jhr0Q6-nZvwwYDviVB0kJtSJZ-9qwRX3I7FLv0ZbLKlSqq76TZs1KLxE8XsoF0dL_6zA6u2N5ZepFy2pGzx8E5LRksQ0UUr-dB4Ps=w400

Dolina Bacy i dalej to już wąziutkie górskie drogi. Gdzieniegdzie w wioskach lepszej jako sci. Lokalesi ścinają ostro, motocykli w opór... Widoki niesamowite... Znowu upal... Przegapiam jedno ze skrzyżowań i wyjeżdżamy na zapierający dech w piersiach widok
https://lh3.googleusercontent.com/PpgA2u3jhxeHutOjTlQ3QplQmfruFohY6aNRKso3Wcr-V0wxnz3BN_qr8iuWIuwBmI2qjzbUuoAp0vJobgcMu-L0AOfJHu8nCboGov0c6Ha0S-jOYNRE2wwms_8H-iNMzGr9OZ-ihUQ=w400   https://lh3.googleusercontent.com/tcj8LhOHG4de_3Kuvi6fXrp7nL8mge5N7UPn9blx9A5D9YDLJoXFdTkrbUzFGpu9w7aQub1yvkkZ_BOdosAKexO2GC84_-HLRJu_8UMaLMv_GcICN33TnDDjQ0Mf8j9IHDToueQQQzk=w400   

Kolejny punkt Jezioro Bohinjsko - rewelacja! Czysta, zimna, przejrzysta woda. Byliśmy tak zgrzani, ze wskoczyliśmy od razu do wody, a potem obiadek. I mamy tylko jedno zdjęcie...
https://lh3.googleusercontent.com/jzfDW49KC11Ng_t8TaOoPjZAgEB8Cg7v10Mgkt2IXf-n7q-JQA3fwvulZMYMu11lFnYlI_ZssglUpZ50gjYcGFm3IMpsyawfOv_AqhbLrLV9nup60W8_8GNX9hq2lRxSquiqX4XfwoU=w400
W trakcie pizzy nagle zrobiło się ciemno i walnego ulewnym deszczem, z gradem. Lalo ponad 1h non stop... Ledwo zdążyłem przynieść ciuchy z moto do knajpy. Jednak góry to góry, pogoda zmienia się błyskawicznie.
https://lh3.googleusercontent.com/V1JXknBgRcUeULtKM23bbmvqSUMzPdA-OLC-2eGwp65_lmnW5snpDamWt7ZURbke1WY5lenISWg_pp4ZyaLqhyCSmrHCShQ_DaXFfSdx8l4r-1G0ceAOLQdCmVzcZoyqKkiFUjEnAgc=w400

Przeciwdeszczówki zostały w hotelu... Przeczekaliśmy ulewę, a potem jeszcze trochę aż podeschło. I pojechaliśmy pod wodospad Slapnica. Prawie 600 stopni meczy, ale widok wynagradza wszystko! Oprócz nas była tylko rodzina z dziećmi z Oleśnicy :) świat jest mały... Mniejsza cześć wodospadu ma 25m, wyższa ok 75m! A w ulewnym deszczu całość może mieć nawet 600m. Woda jest z Czarnego jeziora krasowego i płynie tunelem! Az nie chciało się stamtąd odchodzić...
https://lh3.googleusercontent.com/wo2r3CprXbVNqnfMyuqvexRNazG-2mAW6FA4ryhUtQIc4qu0AZqd4P9IOe-ABq2xe5euci6TFGaFf79pZMzT2lc_b4riSAXNkCVMaUuQKiYPlWIH9bTfLjm-RNEkwhwOO_mflDZRejw=w400    https://lh3.googleusercontent.com/mMRflqQIo4hBlaCkagTKftl37CKsxzDoF7FfCLERoGIfD4O8lHzmcO7cX4tdWMVf6sqa3ny3EDjRY-Pxt92g2Dh_g8saDeZ-4tjX-Yr0Z59jyOswEp5EDZ4K1UcUbCSlx3fCc-x0H4o=w400


Bled nas kompletnie rozczarował. Jezioro jest mocno skomercjalizowane. Na deptaku mnóstwo latającego robactwa. Zrobiliśmy zakupy w markecie, zjedliśmy romantyczna kolacje (przeganiając co chwile natrętne kaczki i łabędzia). Toitoje zamknięte, publiczna toaleta tez...
Podobno z Cafe Belveder jest niezły widok, ale było za późno i odpuściliśmy.
https://lh3.googleusercontent.com/_-xXu2Ww83BrCBY8pV-b8FXiAAOUv4qqWg0KmE8lCip-wVZ6MPk6dYV2CbsWsiVLoM0hglaOyHD-ROAjMaFEY5mVQKySI0gkFhUyiYASAvhqj7YJXKbc9l4Q7DPqb1QaRR5DT6KlTn8=w400   https://lh3.googleusercontent.com/63Qlnly1nRbrrcAYFu8488nJ8oDoKYIiFxF2luOcDvUrGd4VFQstgGgcGlb-WUE8837EO4g-0lppaUZlcziF81C7_Ot-1wrGU2nSoactvQldLSlZc3agxhdiYchNnbVjWImNnAGUXpk=w400

Po czym zatankowaliśmy i wróciliśmy do hotelu.

mar33cki - 2022-07-05 15:12:54

Apropo Słowenii - wszędzie bez problemu płaciliśmy karta i rozmawialiśmy po angielsku, ot taka normalność w odróżnieniu do Austrii :D

mar33cki - 2022-07-06 12:29:34

[DZIEŃ 4-6] Chorwacja
Plan na dziś - szybki przejazd do Chorwacji - trasa. Do Postojnej autostrada, potem trochę krajówki, zakrętów i znowu autostrada. Objazd drogi 6 przez Knezak prowadzi fajną krętą drogą. Niestety mocno obciążoną. Po drodze trochę remontów i wahadeł.

Na granicy luz - jechać...

Z Jadranowa wyjechaliśmy szybciej niż wjechaliśmy. Totalnie nam się nie podobało. Gęsta zabudowa i masa betonu nas zniechęciła. Kolejny przystanek Dramalj bar nad morzem. Zimne piwko 0%, odpoczynek. Rozeznanie z lokalsami o lokum na 3 noce. Podoba nam się, zostajemy.

Przez godzinę bezskutecznie szukamy apartamentu, w samo południe... żar leje się z nieba i smaży od ulicy... Albo im się nie opłaca na 3 noce, albo stawka kosmiczna, albo nikogo nie ma, bo przecież jest przed sezonem, no i sjesta...

Zrezygnowani klepiemy na bookingu. Po czym przez pol godziny szukamy adresu, bo google pokazuje coś zupełnie innego...
Poprawiłem w google, wiec kolejni będą mieli łatwiej - wiem, złośliwy jestem :D Choć może to było celowe, bo mapa pokazywała 1 linie przy morzu...

W końcu udało się, znaleźliśmy, upoceni i ugotowani... Właścicielka zdziwiona - rezerwacja? to od jutra? Od dziś? No dobra, chodźcie...
Dwa razy nie musiała mówić :D spod prysznica nie wychodziliśmy dłuższy czas... Później dopiero doszły maile z bookinga - musimy się stawić w lokalnym biurze Informacji Turystycznej i opłacić wpisowe 5e od osoby ;)
Pojechaliśmy tam wieczorem na zdrapkę - w krótkich spodenkach i t-shirtach. Panie początkowo były na nas wściekle, ale po wyjaśnieniu sytuacja się uspokoiła.

Kolejne 2 dni spędziliśmy na plaży... W zatoce jest niepozorna świetna lokalna knajpa. Kelnerzy mówią po angielsku! W tej chwili w menu tylko kalmary i pizza. Ryby będą później od polowy lipca. Za to kucharz pierwsza klasa - jedzenie tak smaczne i ładnie podane jak rzadko w Chorwacji.

https://lh3.googleusercontent.com/TNTMclMWRTA1YUm-kPTC7d_gkec55LjDETSEg_8cZPhsTORy-CZe3avDmd6BF_gvjRA-VQCusUT-Ow4blcSUcpb-eHJSFSWMrANPbZ4ibdF4Oe-sWDc1Sx_1Bp_qvJgVwIrcGAEB5Tw=w400   https://lh3.googleusercontent.com/nL6Bp3fboul7k3ujU6fBNMGJDGiWUGs-suGwoqAvc_PZKFU5KnkDxKwzuyPRDk3yqKSBFva8VHN9IGTIPKWi14qCC8j1TW--BWOwymXhJodelB6tOzRtqKLxk0r6Ynlnjnxii67TKHk=w400   https://lh3.googleusercontent.com/R_lxBox_RhkwxqmNbNb7A9Gx7VgO-fKUws1U4jRhN9Nqow_7dRzSyFF7Pl7y7AaSCONDGv_Y6AfcmhNdJtwDPwtuB6yIE6Fb9OlvbYiXMdKqB9dqY8iQ3ZlK-IZ7zIji4xFij0CbBL4=w400

mar33cki - 2022-07-06 14:28:01

[DZIEŃ 7] Powrót
Dzis na spokojnie, sniadanie, spacer, msza, obiad - trasa. Wyjechalismy ok 14. Upal... Niby do domu niedaleko. Ale kolo Brna mamy dosc. Za Olomuncem szukamy jeziora, zeby sie schlodzic, odpoczac i cos zjeść.

Znaleźliśmy jeziorko kolo Mohelnice - Sport Relax Bagr. Taki czeski standard - restauracja spoko, ale dojście do wody przez krzaczory. Trzeba sobie wydeptać ścieżkę w pokrzywach, albo znaleźć istniejąca. Niektórzy leza na golasa, a tuz obok inni w strojach z dziećmi czy psami. Czeski chaos ;)
Najważniejsze, ze woda zimna i w miarę czysta :D

Najedzeni i nawodnieni czeskim 0% piwkiem jedziemy dalej dopiero ok 19. Pod ostre słonce, ze świrująca nawi od googla, która kilka razy spycha mnie na boczne drogi w Czechach. Szlag mnie trafia.

Tuz przed Kłodzkiem robi się zimno. Szybki postój pod makiem. Dokładam Magdzie membranę i cieple rękawice. Ja dopinam kołnierz do kurtki i śmigamy dalej. Ruch na DK8 jest zaskakująco niewielki.

Do domu docieramy ok 23.

Z dziś nie mam żadnych zdjęć...

mar33cki - 2022-07-06 14:45:16

Podsumowanie
Pykło ok 2500km, spaliliśmy ok 160l paliwa, średnio ok 6.4 l/100km. Dolałem ok 0,6l oleju. Całkiem nieźle jak na obładowanego litra i prędkości autostradowe ok 160...

Przejechaliśmy: Polskę, Czechy, Słowację, Austrię, Słowenię i Chorwację.

Jazda w upale to max  1-1.5h ciągiem, 2h to już hardcore, bo łatwo się odwodnić i nogi oraz dupa bolą ;)

Spakowanie strojów kąpielowych i szybkich ręczników na samym wierzchu było świetnym pomysłem! Tak samo jak zapięcie Abus Combiflex, którym spinałem kaski i kurtki do moto na postoju. Mam wersje 85cm i teraz kupiłbym dłuższą ;)
Google Maps wymaga planowania konkretnej trasy z przystankami, inaczej co chwile zmienia trasę, a w rękawiczkach nie zawsze moglem ja odrzucić, albo nie zauważyłem i zmieniła automatycznie.

Dzięki radzie Rafiego noclegi planowaliśmy w trasie. Wyjątkiem by Słowenia, gdzie mieliśmy rezerwacje wcześniej na 2 noce.

Zona chciała mnie wykończyć za jazdę w tym upale... Ja tez miałem go dość...

Powaznie sie zastanawiam nad zmiana moto na bardziej turystyczne :D Moze Z1000SX, albo od razu GTR 1400 czy BMW K1300 GT. Zobaczymy ;)

rafi068 - 2022-07-08 23:16:17

Świetna wyprawa w tych trudnych czasach 🙂 gratulacje, i mam nadzieję, że na tym wyjeździe się nie skończy. Moim zdaniem celuj w GTR. Nie wiem co lepsze upał czy siarczysty deszcz... Liczy się że sprzęt i Wy daliscie radę. Wspomnienia trzeba kolekcjonować 😉

mar33cki - 2022-07-18 15:39:33

masz zupełną racje! W deszczu byłoby chyba jeszcze trudniej...

www.shinobizycie.pun.pl www.administracjagw02.pun.pl www.footballl.pun.pl www.vstransmys.pun.pl www.pokemon-shadow-black.pun.pl