Wziałem się za czyszczenie łańcucha i przy okazji postanowiłem odkcić dekielek (osłonę łańcucha) i ukazał się moim oczom taki oto widok:

co mogło być powodem tego brudu? czy to tylko z łancucha czy może jakaś jest nieszczelność. pewnie będe musial za kilka dni odkręcić i sprawdzić.
następna rzecz jaka mnie zastanawia to gąbka przykrecona do tej osłony:

Co to jest? Wy też to macie?
No i na koniec mały problemik. jak odkręciłem tą obudowę okazało się że przestała się palić lampka biegu jałowego. po przykrceniu z powrotem i postawieniu zwefira na koła lampka zaczęła się palić. pojechałem na przegląd, po jakiś 15 km ta lampka zaczęła się palić non stop nawet na biegach. co się mogło stać? denerwujące to trochę bo z dwójki czasmi zamiast luzu wbija się jedynka i nie widaomo jaki to bieg?

Syf to efekt smarowania łańcucha. Ruch obrotowy łańcucha powoduje odrywanie resztek / nadmiaru smaru wraz z kurzem i innymi zanieczyszczeniami. Ja co jakiś czas patykiem zdrapuje. Na więcej czyszczenia nie mam ochoty-za dużo latam żeby moto błyszczało jak psu jajca na wiosnę.
Problem z luzem: Poniżej koła zębatego masz wystający bolec, na którym jest kapturek - to jest wyjście czujnika luzu. Prawdopodobnie podczas zdejmowania osłony poruszyłeś lub obluzowałeś wtyczkę. Rozbierz, wyczyść, dognij ramiona wtyczki, sprawdź prowadzenie i powinno grać.

Przy okazji spryskaj preparatem "Kontakt 60". Kiedyś miałem problem z przyciskiem startu, po takiej kuracji nie ma mowy o przerywaniu obwodu.

a ta gąbka? Yamamoto masz coś takiego?

Jeżu kolczasty...mam na 99% mam. To chyba wyciszenie rozrusznika. Lub uszczelnienie.

Niech się zacznie sezon bo Antek rozbierze na śrubki Zephyrka !!!

he he, dokładnie :D

U widze że zębatka troszke zużyta:P Też mam paki syf pod osłoną.

jestem ciekaw ile mi wytrzyma? kiedy wiadomo że czas na wymianę?

właśnie wtedy jak ma takie wyzłobienia jak Twoja ,po co było zaglądać....problem jest taki że najlepiej zmieniac cały zestaw ,drogie te nasze hobby

jak tylna jest ok. to odwróć lub kup nową. mniejsza zawsze szybciej się zużywa.
@wojt70 zawsze możesz znaczki zbierać:D

miałem nadzieję na przejeżdżenie tego sezonu......

to wszystko  zależy ile w sezon kręcisz,i gdzie ,jeśli wybierasz sie w podróż do Norwegi to wypadało by zmienić ...ja mam troszkę gorszą i tak w miarę delikatnie zamierzam 3 -4 tys ., nakręcić , u mnie dochodzi nierówno zużyty łańcuch więc nie będę kombinować w zamianę stronami ,nigdy czegoś takiego nie robiłem ale skoro Yamamoto tak piszę to zakładam że juz to przerabiał ,kiedyś w ogarku (3biegowym silnik jawki) często padała ta zębatka ale nie mam pojęcia czy mój straszy ją przekładał czy kupował ,wiem że dorobił trzeci pierścień na tłoku (tłoczku) i hulało wszystko jak głupie
jak byś już zmieniał to w 750 warto zmienić ilość zębów co ponoć zmniejsza zużycie paliwa ,tylko nie wiem juz czy to o ten motocykl na pewno chodzi ,musisz poszukać na forum
  ----co do znaczków to też może wstrząsnąć budżetem  ;) ,chodziło mi raczej o chore ceny ,nie które są tak kręcone że aż żal -----

to dam radę jeszcze na tym zestawie napędowym. Co do ilości zębów pewnie zmieni się charakterystyka pracy. mam na myśli wolniejsze lub szybsze  wkręcanie się na obroty ale pewnie kosztem vmax....

nie zalecam wymiany samej zębatki zdawczej - jak już to cały kompletny zestaw...kumpel kiedyś też chciał oszczędzić i wymienił samą zębatkę zdawczą, pojeździł 2 miesiące i wszystko się posypało...
dopóki łańcuch nie przepuszcza to możesz jeździć :)

PalaszD napisał:

dopóki łańcuch nie przepuszcza to możesz jeździć :)

a co to znaczy, ze lancuch przepuszcza?

Chyba przeskakuje na zębach

dokładnie, w sumie Pałasz ma rację, jeżeli żebatki i łańcuch  bez problemu przekazują napęd to po co wymieniać, z drugiej jednak strony czy taki zużyty zestaw nie stanowi zagrożenia podczas jazdy???

No to Antek sam sobie odpowiedziałeś ,po to sie zmienia właśnie jak się widzi zużycie ,bo jakieś ryzyko zawsze jest że  zaraz zacznie przeskakiwać ,spadnie łańcuch i popierzy obudowę .albo coś innego ,nie wiem zblokuje koło i wywiniesz orzeła ;)  itp., itd., równie dobrze możesz przeganiać sezon ,wszystko zależy jak jeżdzisz ile i gdzie,ja się kręcę w okół śmietnika więc nie nabieram do bani póki co.Najważniejsze żeby wymienic na dobry zestaw jak już,żeby nie okazało się że ten nowy mniej wytrzyma niż ten zużyty.
Co do samej przedniej zębatki to w sumie osobiście chyba bym zaryzykował przy założeniu że łancuch i tylna jest oki ,tak czy siak reszta idzie na śmietnik.
http://www.scigacz.pl/Lancuch,motocyklo … 18121.html

mam pytanko, co trzeba zrobić żeby wymienić uszczelniacz na wałku wychodzącym ze skrzyni zmiany biegów, na tym na którym jest dźwigienka zmiany biegów?

musisz spuścić olej lub przechylić moto dość znaczne na prawą stronę , następnie ściągnąć zębatkę z wałka zdawczego, odkręcić ten mały dekielek z którego wychodzi wałek zdawczy i wałek ze skrzyni biegów na którym chcesz zmienić simering (widać ją na twoich fotkach odkręcasz ją kluczem 8mm). Bądź ostrożny bo jeden nieostrożny ruch wodzikiem (tym na którym będziesz wymieniał simering) bez pokrywy i możesz ukruszyć jego podstawę w bloku silnika!!!  Jak już zdejmiesz dekielek wypchnij simering i włóż nowy, a potem wszystko skręcasz z powrotem.

a napisz mi jeszcze jak go znaleźć żeby kupic? a pod tym dekielkiem jest pewnie uszczelka która będzie trzeba wymienic, prawda?

Odnośnie łańcucha to wiadomo - jak dasz ostro gazu i słyszysz strzelanie, to znak, że coś się dzieje...najlepiej po pierwszym takim przypadku szykować kasę na CAŁY nowy zestaw... Niektórzy jeszcze zalecają, żeby mw w połowie dedykowanej żywotności napędu (czyli ok 14kkm - w zależności od producenta) wymienić zębatkę zdawczą (przednią)

u mnie udało się bez wymiany uszczelki, a simering miałem ze starego pieca, więc nic nie musiałem kupować. Nie wiem jak wygląda dostępność zamienników. Myślę, że simering można dostać w salonie kawasaki ( nie wiem tylko ile kosztuje, ale wiem z doświadczenia, że nie wszystkie ceny w salonie są kosmiczne), a uszczelkę jak coś można sobie samemu dociąć.

czy to jest to o tym numerze? 92051

dokładnie to 92051

jak najbezpieczniej dla motonga odkręcić nakrętkę trzymającą koło zębate z przodu?

ja daje na luz i proszę brata żeby wcisną tylny hamulec, idzie bez problemu na założonym łańcuch oczywiście:)

@ Antek wbić bieg, lub zablokować łańcuch śrubokrętem