Nieaktywny - 2013-02-02 20:54:30

mam taki problem, ze ciezko jest odpalic na zimno - trzeba krecic i krecic. jak juz wkoncu odpalil to wydaje mi sie, ze na jeden nie pali. dotykam kolektora i 3 rury sa cieple i rozgrzewaja sie, a jedna jest zimna. w momencie jak probuje ruszyc manetka to sie dusi. synchronizacje probowalem robic przyzadem wlasnej roboty - wtedy plynnie motocykl pracowal, przy ruszaniu niewiele gazu trzeba bylo dawac (przed to trzeba bylo dawac gazu bo inaczej stawal).
przypomniala mi sie sytuacja kiedy to w sezonie pojechalem na myjnie - kumpel mowil, ze jezdzi na bezdotykowa. opryskasz i spokoj. no to pojechalem. oczywiscie odczekalem zeby troche silnik ostygl (zreszta specjalnie to sie nie zdazyl zagrzac) i umylem. jak juz ruszylem to byl wlasnie jakis spadek mocy - nie chcial sie wysoko wkrecac i chodzil troche jak chopper. nie wiem czy modul sie zalal czy jeszcze co innego. swiece wymienilem na poczatku zimy.

PalaszD - 2013-02-02 21:06:05

a napięcie na kablach sprawdzałeś?? Może od tego watro zacząć? Zobacz jak fajka siedzi...
nie sądzę, żeby myjnia była przyczyną...w deszczu pewnie też jeździłeś? Ja swoim byłem na myjni i śmigał bez problemu...

Yamamoto - 2013-02-02 22:54:15

Osuszyć i wygrzać.
Świeże paliwo.
Naładować aku.
Może być:
Wilgoć, syf w paliwie/gaźnikach, woda w gaźnikach, rdza w zbiorniku, słaby prąd rozruchowy, uszkodzony kabel wysokiego napięcia.

Pudelski7 - 2013-02-03 00:11:21

a ja uważam że aku niema znaczenia bo prad daje alternator i przyczyna moga byc zabrudzone gazniki( ja tak mialem) albo stare swiece. wedlug mnie to jest jedyna mozliwosc jesli wjechales do garazu i wszystko gralo a po jakims czasie wychodzi taka sytuacja.

Yamamoto - 2013-02-03 00:43:08

Rozumiem, że aku nie potrzebne do odpalenia? Nie wiem nie znam się.

PabloEOP - 2013-02-03 10:26:58

Ja obstawiałbym oprócz gaźników co może być właśnie jedną z wielu przyczyn takiego zachowania, jeszcze przewody i cewkę.

PalaszD - 2013-02-03 10:35:06

a może poprostu benzyna nie zdążyła zalać gaźników i przez to taki objaw?
Ja czasami też tak mam, że po dłuższym postoju muszę poprostu odczekać kilka min aż zaleje gaziory...
w drugiej kolejności bym sprawdzał fajke, kable i cewkę...aa i świeca jak nowa to od początku może nie działać...rzadko się to zdarza, ale zdarza...

qnerk - 2013-02-03 15:09:57

zacznij od wymiany świec, jak nie pomoże to kontrola przewodów wysokiego napięcia i fajek. Gaźników póki co bym nie dotykał

Pudelski7 - 2013-02-03 15:14:49

Ja miałem to samo po zimie trzeci baniak nie palil i były zasyfione gazniki wyczyscilem je i wszystko gra. Yama dobre aku potrzebne jest do rozruchu ale jak masz uwalony akumulator mozesz go odpalic z kabli (np. z samochodu) i aku moze juz wogóle nie przyjmować prądu (z tym ze aby nie uwalic instalacji musisz miec podpiety jakikolwiek aku podczas gdy mamy uruchomiony silnik) ale motor czy auto ma działać bo prąd na instalacje dostarczy alternator.

wojt70 - 2013-02-03 16:14:43

dlatego ja nie myję... silnika,ewentualnie z psikawki (karczer) z grubsza , i na odpalonym silniku

Nieaktywny - 2013-02-03 16:23:54

akumulaator to na bank nie bo kreci az odpali.
swiece juz wymienione wiec po co wymieniac?
zastanawialem sie nad strona elektryczna bardziej - kable, cewka. no chyba ze faktycznie swieca jest od poczatku uszkodzona.
tak jak pisalem mialem objaw jakby braku pracy jednego cylindra po potraktowaniu myjka cisnieniowa, az zalapaly wszystkie to od razu obroty szly do konca. co prawda pozniej nie bylo problemu bo palil na dotyk, bez krecenia. nie wiem czy zbyt dlugi postoj bez palenia czy tez moze za zimny silnik?

PalaszD - 2013-02-03 17:01:45

A to teraz juz dziala normalnie?? moze cos mu sie uwidzialo...

Yamamoto - 2013-02-03 18:47:17

Uwaga o aku była podyktowana tym co widzę za oknem. Do tego mój woltomierz w Zefirze mówi mi, że ładowanie w 750 zaczyna się od ok 2,5 k obrotów. Wtedy jest stabilne. A aku to nie tylko kręcenie ale też iskra.
Argument, że świece są dobre bo nowe jest nie trafiony. Chyba, że założyłeś chwile przed odpaleniem. Mogłeś zalać i za mało miała prądu do przepalenia.
Po dłuższym postoju daj kranik na PRI - zalejesz gaźniki benzyną.
Wygrzałeś/wysuszyłeś?

Pudelski7 - 2013-02-03 20:05:32

Sprawdz każda świece po kolei czy jest iskra jesli jest to kable cewki itd. możesz wyeliminować więc wtedy zostaje Ci tylko paliwo wię nadal się bede powtarzał wyciągni gazniki rozkręć je, kup srodek do czyszczenia gazników (nie niszczy gumowych elementów) koszt około 20 zl. Wyczyść je złóż do kupy i sprawdz czy odpali, z tym że jesli rozbierzesz gazniki konieczna najprawdopodobniej bedzie synchronizacja. jeśli masz iskre na wsystkich świecach to bedzie problem z gaziorami na 99,9%

wojt70 - 2013-02-03 20:28:16

masz mozliwosc podmianki przewodow zaplonowych, jak tak to sprawdz na inych,lub wez do domu na kaloryfer zarzuc,albo go zakrec po ciemku i zobacz czy iskra nie lata po garnkach na zewnatrz

PabloEOP - 2013-02-04 01:06:03

Ja bym jeszcze na początku podmienił świecę z tego "leniwego" garnka na taką z działającego poprawnie.

Saladin - 2013-02-04 17:47:33

Kolejna przyczyna to zbyt mała dawka paliwa na tym cylindrze, oczywiście tutaj myjka nie ma nic do gadania ale jak wyeliminujesz świece, przewody WN i inne prostsze przyczyny to to może być kolejna pozycja na liście.

Nieaktywny - 2013-02-06 19:54:41

dzieki za wszystkie sugestie i wpisy, ale mysle, ze post mozna uznac za nieaktualny.
otoz bylem wczoraj w garazu i zapalil za drugim (krotkim) kreceniu. grzalo sie wszystko raczej rowno, nagrzal sie i ladnie chodzil. i wkrecal bez duszenia na maks obroty. poprostu chyba focha strzelil za to, ze w czasie zimy nie mialem czasu na chocby odpalanie.
w kazdym razie zrobilem kilka rundek w garazu podziemnym (zeby cos sie nie zastalo, zastyglo, zamulilo, itp) no i mysle, ze bede musial choc raz w tygodniu schodzic i przepalic silnik.

PalaszD - 2013-02-06 21:03:28

obstawiam za słabo zalane gaźniki :) pewnie na szybcika odpalałeś i dlatego :)
ważne że śmiga :)

Nieaktywny - 2013-02-06 21:54:12

chyba tak :P
przekrecilem na pri i myslalem, ze juz bedzie hulac. widac nie wszedzie benzynka trafila tam gdzie trzeba.

a tak przy okazji - czy motocykl powiniem (musi) ruszyc bez dodawania gazu czy mimo delikatnego ruszania jest potrzeba uzycia manetki gazu?

speedward - 2013-02-06 22:08:44

ja zawsze dodaje.i uzywam sprzegla zawsze przy zmianie biegu.

Napisałem o sprzęgle, bo są kierowcy co zmieniają bez sprzęgła, ale to temat na inny wątek. :)

PalaszD - 2013-02-06 22:21:18

ja też dodaję zawsze gazu przy ruszaniu... i po raz kolejny się powtórzę :) przed odpaleniem po dłuższym postoju (kilka, kilkanaście dni) wrzucić 1 na zgaszonym i pchnąć przód tył, żeby rozkleić tarcze sprzęgłowe...wtedy unikniemy tego huku przy wbijaniu jedyneczki...trwa to dosłownie kilka sekund

www.shinobiwalka.pun.pl www.narutoyoyo.pun.pl www.jumpstyle-polska.pun.pl www.se-graffiti.pun.pl www.vampires-resurrection.pun.pl