Nieaktywny - 2013-03-12 21:20:36

może takie zbędne pytanie, ale nie ściągałem jeszcze przedniego koła. zaglądałem do serwisówki, ale ten mój angielski to raczej kiepski. w każdym razie na podstawie obrazków to doszedłem, że najpierw trzeba odkręcić śruby na lagach, a później te na osi koła. no i teraz pytanie czy cała reszta wychodzi, trzeba wybijać, siły używać? uważać szczególnie  na coś przy ściąganiu koła?
rozmawiałem z dwoma kolegami, którzy mają turystyki i trochę inaczej zagadnienie jest rozwiązane.

Pudelski7 - 2013-03-12 21:43:32

Troche pochwale sie swoim tutorialem:P http://www.zephyr.pun.pl/viewtopic.php?id=977
Zdjecie przedniego koła jest bardzo proste częśc tam opisałem, odkrecasz sruby na lagach potem nakretke na osi i naprzykład przy pomocy srubokręta lub jakiegoś punktaka możesz wybić oś, nie trzeba uzyc do tego dużo siły wystarczy delikatnie stuknąć dlonią. Wcześniej odkręć zaciski i linke od slimaka, slimak zchodzi razem z kołem przynajmniej w 11 i nie trzeb ana niego uważać bo się nie rozpadnie.

Nieaktywny - 2013-03-12 21:57:58

dzięki. ładnie udokumentowane zdjęcie koła.
ale czy jest koonieczne zdjęcie zacisku?

Pudelski7 - 2013-03-12 22:10:09

wiesz co nie jest to konieczne ale przy zdjętym jest o wiele wygodniaj je później zalożyć. a zaciski wystarczy ze odkręcisz od lagi (przewodu nie odkrecasz) wiec nie musisz poźniej odpowietrzać układu hamulcowego.

PalaszD - 2013-03-12 22:48:01

Jak nie odkrecisz zaciskow hamulcow to potem bedzie problem z trafieniem tarczami ;) kiedys tak kombinowalem ;) o wiele wygodniej odkrecic te 4 sruby wiecej...zaciski moga sobie wisiec na przewodach -nic sie nie stanie ;)
Oponke zmieniasz, czy felgi polerujesz?? ;)

speedward - 2013-03-13 08:31:32

Jak zdejmiesz koło to przy okazji sprawdź czy wyważone, czy nie pogubiło w międzyczasie ciężarków. Zablokuj ośkę na jakimś stojaku i zobacz czy koło samoczynnie się obraca..

Nieaktywny - 2013-03-13 22:51:19

po pierwsze to lekkie prostowanie felgi - po zeszlorocznym wypadzie poza droge (najazd na kraweznik). sasiad twierdzi, ze w ogole tego nie widac (faktycznie jak ktos nie wie to sie nie dopatrzy) i zebym tylko opone przesunal bo mi powietrza nie trzyma. oponke zmieniam bo kupilem, ale przy okazji chialem ja "wyokraglic", azeby splaszczona nie byla - pewnie podczas jazdy, przy nieco wiekszych predkosciach , moze byc odczuwalne.
po drugie oponke zmieniam (jak wyzej)
a przy okazji moze i po trzecie sie znajdzie - jak bedzie chwila i aspiracje to i moze polerke jak na kolektorze strzele (a co!) ;)

PalaszD - 2013-03-14 09:17:06

No teraz jak masz już dostęp to ranciki chociaż możesz spolerować :) zawsze o wiele wygodniej na stole, niż w motongu :)
Felgę dajesz do specjalistycznej firmy, czy sam próbujesz?

Nieaktywny - 2013-03-14 18:58:39

nie no, sam? co ja moge sam - daje do goscia, ktory sie zadeklarowal (telefonicznie), ze zrobi. tylko teraz musze ja zawiezc.
polerowanie na stole... jakim stole? :P
moto stoi w prywatnym publicznym parkingu podziemnym :P
nie ma za bardzo co, gdzie i na czym zrobic, chyba, ze na balkonie.
bo jakby zona mnie z kolem na stole zobaczyla to bym wolal sam przez okno wyskoczyc niz mialaby to zrobic moja zona :P
cos napewno szmatka i wiertatka przelece ;)

www.hardstyle-ownia.pun.pl www.wirtualne-zycie.pun.pl www.zseis1tazgora.pun.pl www.kingsjungle.pun.pl www.nietykalnitag.pun.pl