a sprawdzałeś po jeździe i po odczekaniu czy jak stał w garażu , bo ja miałem też stresa jak stał w garażu patrze a szkielko pelne i już myślałem że bena poszła do oleju na nos nie było czuć beny więc przejechałem się ok 40 km wstawiłem do garażu po ok. godzinie  poszedlem do garazu patrze i ok. jest a dużo spuściłeś zeby nie było zamało teraz

Spuscilem jakies 200ml oleju i teraz jest odrobine ponad połowe oczka, na bank musze kupic zestaw naprawczy kranika i to bez 2 zdań. mechanik zarzekał sie że zaworki sa ok ja na wlasne oczy nie widzialem. może jutro je wyciagne i obadam sprawe. a jesli chodzi o jazde to pojechalem kilka razy do roboty jakies 8 km w jedna strone. Z oleju raczej paliwa nie czuć, sprawdze jeszcze jutro jak silnik bedzie calkiem zimny, czy niezajezdza benzyna. Czyli jesli zaworki beda do bani to po wymianie ich ma byc wszystko w porządku? W sumie jak juz bede je miał na wierzchu to je wyczyszczę i potem zrobie synchro.

narazie zamówilem zestaw naprawczy do kranika. Dopuki mi nie przyjdzie moto uziemie i po wymianie bede bede robił testy.

ZAkupiłem również zaworki stwierdzilem ze jak robić to porządnie. może mi ktoś napisać jak sprawdzić czy jest ustawiony odpowiedni poziom pływaków??

Kiedyś zatrzymałem się koło faceta z gs500 co zatankował silnik do pełna benzyną. Zastanawiam się jak sobie poradzić w takiej sytuacji? Przykładowo jesteśmy w trasie i zatrzymaliśmy się na petro a tu taka lipa.