Witajcie Kawiarze.
W sobotę postanowiłem doczyścić końcówki wydechów przy zimnej kawce.
No i spotkało mnie coś takiego. Pierwsza śruba poszła bez bólu, natomiast dwie pozostałe u....łem. Jakieś małe żółte rączki
napakowały tyle kleju że kicha. Próbowałem z dwoma nakrętkami i nic. Nie mam czym tego podgrzać. Macie jakiś pomysł.
Tak się zagotowałem, że drugiej strony nie ruszałem.
Offline
a próbowałeś odrdzwiaczami? coca-cola, spraye czy w ostateczności płyn hamulcowy zwykle rozwiązują takie problemy można też delikatnie opukać młoteczkiem, byle nie w myśl zasady - "nie działa? weź większy młotek"
Offline
Użytkownik
Przerabiałem wydechy w swojej kawie i u mnie poszło gładko. Ja w takim przypadku rozwierciłbym otwor i nagwintował nowy gwint, no ale to ja. Może chłopaki bardziej doświadczeni Ci pomogą.
Offline
WD-40. Jedz do sklepu żelaznego, unimetu czy jakiegos z narzedziami i kup wykrętak. U mnie w miescie 4 wykretaki w różnych rozmiarach cos koło 10zl
Offline
raczej mocno zapieczone niż wklejone płyn hamulcowy jest bardzo mocno skuteczny, ale uważaj na elementy malowane
Offline
Faktycznie pewnie trzeba by było zeszlifować i na nowo nawiercić i nagwintować ja podobne żeczy podgrzewałem lutownicą gazową ale nie zawsze był efekt zadawalający ale spróbować warto.
Offline
Kolejne podejście do śrubek zakończone pełnym sukcesem. Dwa dni postało i dało się odkręcić dwoma nakrętkami. Kupione tulejki były za długie. Teraz tylko nowe imbusy z A2 . Ciekawe co będzie z drugą stroną.
Offline