Witam ponownie
Nie było mnie na forum ze dwa lata. Miło widzieć, że się rozrosło
Ale do rzeczy. Niestety mój motocykl po półtorarocznej przerwie (stał w dobrych warunkach - zero wilgoci, spuszczone paliwo, poluzowane świece zapłonowe) niedomagał. Z rzeczy, które wyliczyłem do roboty:
- padły hamulce,
- pościły uszczelniacze w lagach (przy okazji wymiana oleju),
- trzeba wymienić filtr oleju + olej
no i najgorsze
- nie był w stanie utrzymać wolnych obrotów (gaźnik do czyszczenia?)
Ponieważ już nie mam warunków do dłubania przy sprzęcie, odprowadziłem go mechanika: www.motorakowski.pl/. Chłopaki podłubali i okazało się, że ...
na dwóch cylindrach nie ma kompresji ...
Różnica między cylindrami wynosi około 4 barów (dopuszczalne 1 bar).
Wyrok?!
Prawdopodobna przyczyna - wypalone gniazda zaworowe. Cena takiego remontu w tym warsztacie to około 1 700 zł
Części:
- uszczelki
- gniazda zaworowe
- zawory
- nowe płytki
No i teraz pytanie do Was ...
Ponieważ cena używanego Zephyra 550 to około 4 000, robi się nie ciekawie ... . Co mi radzicie?
- naprawa w innym warsztacie?
Znacie może orientacyjne stawki takiej naprawy?
- sprzedaż na części?
Brzmi jak długotrwały, upierdliwy proces ...
- sprzedaż w takim stanie jak jest?
Ile bym według Was odzyskał?
- wymiana silnika?
Koszt silnika około 1600 zł ... kupujesz czarna puszkę i nie wiadomo w jakim stanie
Będę wdzięczny za radę ...
Ostatnio edytowany przez krowa (2015-04-18 10:53:02)
Offline
A przed postojem normalnie jeździł?? Jak by miał faktycznie 4 na dwóch cylindrach to w ogole by nie jechał...
PS witam ponownie na forum
Offline
@Palasz. GPZ 550 9-6-6-9 -na takim stopniu sprężania zapieperzała.
Offline
Robili próbę olejową, czy na ślepo powiedzieli?
Jak w próbie olejowej nie ma poprawy to:
- Jeżeli są to dwa sąsiednie cylindry to może być to uszczelka pod głowicą i są przedmuchy.
- Sprawdzić by trzeba czy zawory nie są podparte, wtedy przez niedomknięty wentyl będzie uciekać - być może wystarczy tylko wyregulować luzy.
- Najgorszy scenariusz to naprawa głowicy (może taniej będzie kupić używkę sprawną?).
Jak w próbie olejowej jest lepiej to niestety do zrobienia są tłoki-cylindry-pierścienie.
Offline
No właśnie to mnie najbardziej zdziwili ... hulał bez większych problemów ...
Nie chciałem nic mówić ale też moja pierwsza mysla było ... ze cos się kupy nie trzyma ... myślicie, że mnie naciągają?
Ostatnio edytowany przez krowa (2015-04-18 11:36:59)
Offline
Mogą. Albo podali Ci cenę na odpierdl się. Bo im się nie chce. Albo założyli najgorsze. Bo okaże się że starczy zawory wyregulować.
Offline
Podpisuję się pod wypowiedziami kolegów. Jak nie masz możliwości samemu sprawdzić co mu dolega to najlepiej zaprowadź moto do innego warsztatu i porównaj opinie. Jak się potwierdzą to znaczy że napewno jest coś na rzeczy i bez kosztów się nie obejdzie.
Offline
Niech najpierw zdejmie pokrywę głowicy i pomierzy luzy. Może po prostu zawory się nie domykają i wystarczy je wyregulować.
Kolega Seba regenerował głowice i cała zabawa wyszła go chyba 1500zł, składał na oryginalnych uszczelkach.
Offline
w powietrzu zawsze jest wilgoć 1,5 roku to sporo czasu być może wlanie ona spowodowała nalot na zaworach i gniazdach,zawsze któreś są otwarte być może to jest wina słabego sprężania,warto jeszcze jechać do innego warsztatu być może też wystarczy dotrzeć zawory.
Offline
Mechanik powiedział mi, że tak duża różnica ciśnień nie może być spowodowana luzem zaworowym. Albo uszczelka albo gniazda zaworowe.
Warsztat ma bardzo dobra opinie ma Mazowszu ... wiem, ze czyścili gaźniki, wymieniali opaski na króćcach gaźników, wymienili uszczelki komory pływakowej.
Jutro zapytam czy sprawdzili luzy (w końcu wystarczy odkręcić pokrywę zaworów) ...
@Yamamoto
U ciebie ta różnica to 3 bary, u mnie 4
@Pudelski7
Dzięki za info. Przynajmniej wiem, ile to kosztuje.
Czyli plan działania jest taki:
- zabrać sprzęta,
- spr luzy zaworowe,
- zrobić pomiar sprężania samemu
lub
drugi mechanik
Ostatnio edytowany przez krowa (2015-04-18 14:16:30)
Offline
Ile zrobiłes km od tego stania? A jak go odpaliłeś? Od razu poszedł do mechaniora jak Ci coś nie pasiło czy polatałeś trochę?
Tam może być zwykła rdza na zaworach albo od nagaru po takim czasie stoją pierścienie. Ja bym podregulował linką obroty i polatał kilka dni nawet dośc ostro by złapał konkretną temp. Moto potrafi sie rozchodzić. Spraktykowane.
Offline
Moto ma w tej chwili około 60 tyś. Stało ponad 1,5 roku. Od próby odpalenia nie zrobiłem ani jednego kilometra bo nie dało rady ujechać. Miał tylko wysokie obroty, a jak zapuściłem jedynkę to momentalnie sie krztusił i gasł (i to nie był czujnik biegu) - nie miał mocy.
Offline
może to tylko efekt zastanego silnika? u mnie po zimowej przerwie w ciepłym garażu dopiero po 2-3 dniach jazdy i wymianie aku silnik zaczął 'normalnie' pracować. pierwsze rozgrzanie silnika to była męka - brak wolnych obrotów i zaraz gasł. Pochodził na podwórku z pół godziny, przejechałem się i powoli zaczął wracać do życia, ale tylko jak temperatura na zewnątrz przekracza 15'C, przy niższych nie trzymał obrotów, ciężko odpalał. Ale jeszcze nie miał żadnych regulacji na ten sezon...
Offline
1) Kompresje mierzyli na zimnym? Czy na ciepłym? Jakie są wartości? Mierzy się na CIEPŁYM silniku. Niech silnik się rozgrzeje i olej wszędzie dotrze. Olej też uszczelnia. Po tak długim czasie olej spłynie do misy w całości i nie zostaje ani kropla filmu.
2) Pomiar kompresji z próbą olejową.
3) Jeżeli jest to taki dobry warsztat to poproś o boroskopię/endoskopię.
4) "Nowawy" silnik i "Nowawy motocykl nie załatwią problemu.
A może za mało oleju? Po długim przestoju silnik brzmiał jakby miał się rozpaść, a wał i panewki wyjść bokiem. Pochodził chwilę i już było w porządku.
Koncepcja wypalonych gniazd wydaje mi się nieco przesadzona skoro motocykl nie jeździł. A przed postojem jeździł normalnie?
Ostatnio edytowany przez Yamamoto (2019-03-14 11:03:06)
Offline