Witam, udało mi się ( bądź nie) za 1200zł zakupić zarejestrowany i opłacony moto.
Zephyrek jest kompletny i ogólnie trzyma się kupy (przynajmniej mi się tak wydaje jako laikowi .
Sprzęt nabyłem z uszkodzonym silnikiem.
Sprowadzony z Francji 3 lata temu, ostatnie 1,5 roku przestał w garażu. Na liczniku 75 tys km
Zalałem benzynki, sprawdziłem olej, założyłem nowy aku i zapalił...
Trochę przebiera i po rozgrzaniu rosną obroty ( tak max do 3 tys obr - gaźniki pewnie do czyszczenia i synchronizacji). Po pełnym rozgrzaniu i przygazowaniu kopci na niebiesko ( po niedzieli pomierzę ciśnienia i będzie wiadomo czy pierścienie czy tylko uszczelniacze).
Dodatkowo podczas pracy na biegu jałowym z silnika dochodzą bardzo niepokojące dźwięki, jakby był na czymś luz. Z tego co czytałem może to być główny łańcuch przeniesienia napędu lub łańcuch rozrządu. No i na koniec uszkodzone jest sprzęgło, podobno słano brało. Podciągnąłem linkę i udało mi się troche przejechać ( minimalnie ciągnęło po wbiciu biegu) ale nagle coś strzeliło i teraz wybierak kręci się luźno.
Moje pytania, czy jest jakikolwiek sens ratować ten motocykl, czy lepiej go rozebrać na części, lub może zakupić cały silnik??
Wymontowałem dziś rozrusznik i zębatka w silniku ma duże luzy, "kolebie" się na boki tak ma być? Może to ona hałasuje.
O to mi chodzi:
Dodatkowo filmik z zapalania i gaszenia:
https://www.youtube.com/watch?v=V60nqUtTRy4
Nagrałem kilka filmików trzasków w trakcie pracy i pokazałem jak obraca się trzpień wybieraka sprzęgła żeby łatwiej było mnie zrozumieć
trzaski
https://www.youtube.com/watch?v=CR50vUFt1IU
trzaski i dymienie
https://www.youtube.com/watch?v=HIVrh1WD9mA
trzaski i wybierak
https://www.youtube.com/watch?v=AWVlg600qqA
Co o tym wszystkim myślicie?? Od czego zacząć sprawdzanie i czy w ogóle jest sens??
Pozdrawiam i z góry dziękuję Tomek
Ostatnio edytowany przez szparag86 (2015-07-26 08:40:06)
Offline
Myślałem,że panewka ale dałeś w palnik i jakby ucichło...Stawiam na sprzęgło/kosz sprzęgłowy. Spuśc olej ,wykręć dekiel i bedziesz wiedział. Silnik od ZR7 po małych modach pasuje.
Ten Michałek z tyłu w jakim rozmiarze?
Offline
panewka to nie jest na100%, nagranie pewnie nie oddaje tego dźwięku. Panewka to taki bardziej ostry metaliczny stuk rytmiczny (przynajmniej w autach), a tutaj to jest takie głuche pukanie powiedziałbym jak by jakieś zębatki się ocierały o coś.
Hałas wydobywa się tylko na minimalnych obrotach i w czasie jazdy jak schodzi z obrotów i przy dodaniu gazu również na niskich obrotach.
Zastanawiam się jak to sprawdzić. Bo nie chciałbym inwestować w sprzęgło jeśli okaże się że to łańcuch wali, a wtedy jest naprawa nieopłacalna i lepiej motor wymienić na inny.
Może jeszcze ktoś napisze krok po kroku od czego zacząć.
W poniedziałek może uda mi się pomierzyć ciśnienia jeśli będą ok to wtedy warto będzie wymienić kll sprzęgło i uszczelniacze i jeszcze trochę pośmiga.
P.S. co do opony to nie powiem teraz z głowy, a mieszkam w innym miejscu niż warsztat.
Ostatnio edytowany przez szparag86 (2015-07-26 07:41:23)
Offline
Co do kopcenia, to robisz pomiar komprechy.
Jak wyjdą jakieś słabe ciśnienia to z próbą olejową.
Jak po wlaniu kilku ml oleju do cylindra jest dużo lepiej to masz pierścienie do wymiany.
Walić może kosz sprzęgła. U mnie też stuka, ale na zimnym silniku, jak jest ciepły to stuki już nie są tak słyszalne.
Do tego jak strzeliło coś i wybierak nie działa, to znaczy, że masz albo rozwalony grzybek a który ciągnie wybierak, albo wybierak.
Spuść olej i zdejmij pokrywę sprzęgła, będziesz wiedział lepiej.
Łańcuch przeniesienia napędu raczej tak nie stuka, tylko grzechocze i po rozgrzaniu cichnie.
Prawdopodobnie lata w środku sprzęgła element wybieraka, ja bym nie odpalał moto z taką awarią, bo może być tylko gorzej wtedy.
PS takie pytania mnie zawsze zadziwiają
To jak wróżenie z fusów. Jak nie odkręcisz pokrywy sprzęgła to się nie dowiesz co tam grzechocze.
Ostatnio edytowany przez piodabro (2015-07-26 12:13:43)
Offline
Wiem, że to wróżenie z fusów, jutro sprzęt rozgrzeje spuszczę olej i zdejmę kapę.
Chciałem głównie wiedzieć czy takie trzaskanie może generować łańcuch główny.
Bo jak moto przywiozłem to linka sprzęgła była zdjęta z wybieraka. Założyłem i ją i pomimo, że ciągnęło dało się jechać i przepinać biegi, hałas wydobywał się od początku niezależni od wciśniętej bądź nie dźwigni sprzęgła...
Dzięki za aktywność
Dam znać co wyszło...
Ostatnio edytowany przez szparag86 (2015-07-26 14:06:16)
Offline
Panie Damianie jutro będziesz miał szansę, zrobimy nową konkurencję pchnięcie zephyrem w krzaki na czas:)
Offline
Dziś zdjęliśmy z Panem Damianem kapę sprzęgła.... czego tam nie było fiufiufiu, ułamany grzybek wysprzęglika ( ale to ułamał się już u mniej po odpaleniu jak założyłem linkę - przed ułamaniem też tłukło).
Nasi tam byli i wyspawali wybierak...
kilka filmików:
https://www.youtube.com/watch?v=Q4bkvRgz6B8
https://www.youtube.com/watch?v=WwZY2MQjgXE
https://www.youtube.com/watch?v=KZczevoRuew
Chyba w normie...?
reasumując jest jakiś sposób na określenie czy to łańcuch sprzęgła wali czy coś innego??
Jak główny łańcuch to nie tykam tego tylko szukam jakiejś motorowni z ZR7
Ostatnio edytowany przez szparag86 (2015-07-27 22:53:38)
Offline
Operacja się udała, pacjent zmarł...
Jak myślicie - chyba najpierw należałoby spróbować z wymianą kosza sprzęgła??
Offline
Przede wszystkim to gratuluję Damianowi roli głównej w oskarowym filmie "Reanimacja Zephyra 2" A na poważnie to napewno kosz sprzęgłowy jest do wymiany ale ...
1. zanim władujesz się w koszty pomierz ciśnienia sprężania
2. zmierz ciśnienie oleju w układzie smarowania
3. wywal michę i zobacz jaki syf tam siedzi
a będziesz miał obraz w jakiej kondycji jest silnik i czy gra jest warta świeczki
Offline
No tylko cały czas nie wiemy jak sprawdzić czy to kosz czy łańcuch wali po karterach.
Sprężanie mogę sprawdzić. Kapę przykręciłem z powrotem, zaleje olej i już gotowe.
Gdzie tam najlepiej zmierzyć ciśnienie oleju?? (kontrolka gaśnie praktycznie od razu jak zacznę kręcić rozrusznikiem więc pewnie jest ok.)
Jeśli łańcuch główny to w ogóle nie opłacalne jest ten silnik robić (sam łańcuch kosztuje 800zł a gdzie tu wszystkie uszczelki i rozebranie oraz poskładanie silnika, lepiej go rozebrać na części, a założyć z zr7
Ostatnio edytowany przez szparag86 (2015-07-28 08:23:50)
Offline
Nie przeglądałem schematów 750 ale wydaje mi się że stan przeniewienia napędu sprawdzisz po odkręceniu miski olejowej ( ale mogę się mylić zaczekaj aż ktoś to potwierdzi). Główną magistrale olejową na której możesz sprawdzić cisnienie oleju masz pod dekielkiem z napisem Kawasaki. Wystarczy odkręcić śrubę i wkręcić manometr.
Offline
Ciśnienie oleju sprawdzasz wkręcając manometr zamiast śruby-korka z prawej strony pod deklem impulsatora. Na rozgrzanym silniku przy 4000 obr/min ciśnienie powinno wynosić 2,0-2,5 bara. Jeśli wynik będzie w tych granicach to znaczy że nie jest jeszcze z niego taki trup. Generalnie kontrolka potrafi zgasnąć już przy 0,5-1,0 więc czerwona lampka może nam tylko wskazać nieprawidłowości a nie kondycję silnika. Łańcuch wali na 100 % i tego nie masz co sprawdzać, ale na filmiku z Pałaszem w roli głównej widać jak kosz ma luz poprzeczny i to świadczy o jego zużyciu. Zacznij od diagnostyki a potem ocenisz czy warto robić remont czy wymieniać serducho. Licz się z tym że przeszczep z ZR7 wyniesie cię ok 1500,-, moto straci oryginalność i obrotomierz będzie ci przekłamywał.
Offline
Właśnie zrobiłem rezerwację na całego ZR-a niby oryginał z przebiegiem 21000, trochę gratów da się odzyskać i odsprzedać, myślę, że zmieszczę się w kwocie 1000zł jak się uda coś sprzedać... moto od pasjonata po szlifie, z plastików nic się nie odzyska. Rama i silnik ok, nowe opony, silnik świeżo po wymianach, regulacji zaworów i gaźników oraz wymianie napędu, ładne tarcze i klocki.
Myślę, że to najrozsądniejsza opcja.
Tylko pytanie jest to wersja z 2002 roku ZR7S, rozumiem, ze taki silniczek podejdzie tak??
Ostatnio edytowany przez szparag86 (2015-07-28 10:01:43)
Offline