Teraz mam więcej czasu i kasy wydaje mie się, że to pomoże prodżektowi Zetorex jeszcze bardziej.
Edit, żeby nie zaśmiecać.
Drgnęło. Mimo wszystko są to drgania, a nie postęp liniowy.
U góry - pierwsza przymiarka. Wczoraj rzeźbiłem redukcje zgodnie z hasłem Kawasaki z starego ŚM: "Kawasaki to solidne, bezpieczne i bezawaryjne motocykle. Jednak by korzystać z tych zalet można tylko wtedy gdy "zawartość" Kawasaki w Kawasaki" wynosi 100%." Redukcję wyrzeźbiłem z resztek uciętego kolektora.
Po prawej na dole przekrój kolektora w miejscu mocowania IXILa.
Wykorzystali kolektor wydechowy jako część tłumika. Aby dopasować IXILa musiałem wydłubać ten filc z waty szklanej pomiędzy ściankami. Nowy tłumik siada pomiędzy rurę perforowaną, a zewnętrzną. Stąd konieczność redukcji.
Po lewej porównanie wyfuków.
Offline
Na razie IXIL L3X, irydy i Pipercross na dolocie.
Offline
tylko nie zostawiaj moto na deszczu bo będziesz miał pełne cylindry wody jak te dwie rynny zaczną łapać wodę
A poważnie to zmiana jak najbardziej na plus, choć roboty trochę z tym miałeś.
Offline
Wiem, że powinienem czekać z publikacją, ale jaram się jak świnia w deszcz.
Wsporniki chłodnicy przerobione i przemalowane, kiera pomalowana, przewody przełączników przedłużone, kolektory polakierowane żaroodpornym lakierem. Kol. Norton przerabia stelaż pod owiewkę - poprzedni za bardzo "wył" do przodu. Plastiki poklejone, woj191 obszywa kanapę.
Offline
Felgi czarny połysk proszkowo+rant lime green. Na wahaczu to samo. Zielony pasek pomiędzy "rurkami".
Offline
Robota wre
Co to za Ducat w tle, twój nowy nabytek?
Offline
Ducat z tyłu to jest "coś tam" z budą od 749. Albo lekko dłubnięte 749. Nie pamiętam. <to jest 749 z założonymi chińskimi owiewkami>
Jeszcze nie zrobili takiego Ducati żebym dobrze na nim wyglądał
Chce go poskładać przed malowaniem, czy nie wyjdzie za dużo czarnego. Ale to też będzie fota.
Ożył.
https://youtu.be/bs-y7QH0JqQ
Potem go poskładałem na szybko.
Doszczelniłem wydech, dokręciłem opaski na układzie wodnym.
https://youtu.be/O5mnbEfqqVc
Najgłupsze jest to, że człowiek narobi się przy tym, przeklnie Kawasaki za ciasnote spasowania elementów. Nawierci się i naszlifuje, a efektu nie widać. Tzn widać, ale jest bardzo mikry. Tak jak było z mocowaniem owiewki - dopiero trzecia (albo w sumie to czwarta) wersja została zaakceptowana estetycznie. Żeby ta owiewka tak nie "wyła" do przodu. Kolektory się wygrzały, śmierdzi bardzo ten lakier. Wiatrak działa. Jestem na tyle pierdolnięty/prawilny, że przełączniki na kierownicę przedłużałem za pomocą przewodów Kawasaki tzn pochodzących z innego takiego przełącznika.
Ostatnio edytowany przez Yamamoto (2019-03-14 10:47:56)
Offline
Widać uśmiech na twarzy rodzica. Jest dobrze. Kawał sprzęta.
Offline
Podoba mnie sie
Owiewki spasowana elegancko, nie wystaje i idealnie wpasowuje sie w linie moto. Wydechy faktycznie mogły by być głośniejsze choć nie słyszałem jeszcze tego łutttuuuuu na zimnym
Co do krzyku Luny to liczyłem na coś w stylu powrotu z polatania w Międzywodziu lub wysiadki z busa Daniela w Radkowie W tym przypadku czuję pewien niedosyt hehe
Offline