Eh. Tak czytam teraz to w roku w którym robiłem kat A była jakaś chujowa ustawa wprowadzona, że nawet Ci co mieli bezterminowe prawko dostawali terminowe, a teraz w 2016 to cofnęli i jak ktoś miał bezterminowe to przy tej kategorii mu wpisują ----.
Offline
A to tego nie wiedziałem. Myślałem że teraz wszystkie nowe prawka mają terrmin przydatności, znaczy wydawane uprawnienia poszczególnych kategorii na dany okres
Offline
JACHOO napisał:
Kiedyś było tak że każda wyższa kategoria zastępowała niższe, np. po zrobieniu A kategoria A1 znikała z dokumentu. Ja tak właśnie mam, a teraz drukują wszystkie poniższe. Spójrz na daty, w ten sam dzień Szparag ma zdane A1, A2 i A
Zastanawia mnie inna kwestia, a mianowicie BE i T. W myśl zasad robiąc B możesz poruszać się samym ciągnikiem, a mając BE ciągnikiem z przyczepami lub maszyną ciąganą. Szparag zdawałeś na BE niezależnie czy po zrobieniu T z automatu dodali ci lawetę do auta poniżej 3,5 t?
Robiąc na T, otrzymujesz uprawnienia tylko na T.
Jeśli zrobisz B, to możesz poruszać się ciągnikiem ze sprzętem zawieszanym lub małą przyczepką ( ale nie wpisują tego w prawko).
Robisz B+E wtedy masz w pełnej opcji T i wpisują w prawko.
Ja robiłem BE bo robienie T jest bez sensu, skoro za podobne pieniądze masz BE i T
Offline
Zgodzę się z tobą w 100%. Też robiłem BE żeby mieć uprawnienia na ciągnik, a przy okazji za jednymi pieniędzmi i egzaminem auto z lawetą. Jednak za moich czasów nie wklepywali mi w dokument że formalnie mam T, dlatego zaciekawiło mnie to co masz u siebie. Z tego morał że teraz jak robisz BE to wbijają z automatu również T. Szczerze mówiąc jest trochę bez sensu jak jazda motocyklem 125 ccm na kategorię B. Gdzie można porównać przykładowo 300 konnego kolosa z dwoma 14 tonowymi przyczepami do małego dostawczaka z lawetką którym zdaje się egzamin. Wiem ze porównanie trochę ekstremalne ale takie sytuacje mają miejsce bo BE taką możliwość.
Offline
W zeszłym roku zdawałem prawko i mam pierwsze pola puste Mimo, że niższe kategorie AM, A1, A2 są razem z A. pojawiło sie za to pole z ważnością blankietu na 15 lat. Kategorie wiadomo-zostają, o ile nie nabroje
Offline
Użytkownik
4lata siedzenia w garażu i dzisiaj pierwszy raz przejechałem się legalnie moją Jawą...... Pierwszy kilometr uczyłem się zmieniać biegi (1 do góry, reszta w dół), Vmax 70km/h, nie mam hamulców, to co jest to zwalniacze.... Ale było świetnie.....
Offline
JACHOO napisał:
ZSzczerze mówiąc jest trochę bez sensu jak jazda motocyklem 125 ccm na kategorię B. Gdzie można porównać przykładowo 300 konnego kolosa z dwoma 14 tonowymi przyczepami do małego dostawczaka z lawetką którym zdaje się egzamin. Wiem ze porównanie trochę ekstremalne ale takie sytuacje mają miejsce bo BE taką możliwość.
Dura lex sed lex. A kiedyś robiłeś pełne A w wieku 17 lat i od razu mogłeś legalnie na Hajkę siąść. Pomysł ze stopniowaniem uprawnień jest spoko - tylko wykonanie zawiodło. Na przykład jakby automatycznie przechodziło wg długości stażu posiadanych uprawnień.
sebastianm napisał:
4lata siedzenia w garażu i dzisiaj pierwszy raz przejechałem się legalnie moją Jawą...... Pierwszy kilometr uczyłem się zmieniać biegi (1 do góry, reszta w dół), Vmax 70km/h, nie mam hamulców, to co jest to zwalniacze.... Ale było świetnie.....
Dostałeś lejce? Czy zarejestrowałeś? Na czym polegała legalność tej jazdy?
Ostatnio edytowany przez Yamamoto (2019-03-14 09:39:42)
Offline
Użytkownik
legalność polega na zarejestrowaniu na żółte tablice:)
Offline
A mi w sumie wczoraj dało uśmiech małe spotkanie. Tankuję w połowie drogi do Gdańska auto. Nagle wjeżdża mz tropik. Patrzę na blachy... moje okolice. 15 min pogawędki z sympatycznym właścicielem w moim wieku. Co najlepsze wieczorem na powrocie tankuję na tej samej stacji i co? Nagle od strony Gdańska wjeżdża ta sama mz
Offline
ooo Panie to ale rarytas trafiłeś i to podwójnie
mogliśćie jej dać na zimnym
Offline
x 3 !!!
Offline
wypoczynkiem bym tego nie nazwał, bo pewnie po powrocie będę zjebany jak koń po whesternie
ale kolejne z marzeń zostanie odhaczone
ale to dopiero po powrocie, bo przez 14 dni i 5tys km różnie może być mam nadzieję, że jak z pozostałych dwóch wypraw - wrócę mega zadowolony
Offline
wpis na firmowym 'facebuku' kobiety z Finlandii, która pomimo niepełnosprawności ściga się motocyklem
Offline