Nie spotkałem się. Co z pompą? Dla świętego spokoju bym zrobił. Dwa piwa czasu i zestaw naprawczy.
Hamuj tyłem nie będzie problemu z przodem

Ostatnio edytowany przez Yamamoto (2020-05-08 06:46:11)

Panowie jestem nowy w motocyklach i moge zadawać głupie pytania. Ale jak działa klamka hamulca?
Zaobserwowałem, że mam zero luzu między klamką, a tłoczkiem w pompie. Jak tylko leciutko złapie klamkę to tłoczek się rusza - absolutny brak luzu.
Czy tak ma być. No bo jak tak jest dobrze, to muszę jakoś zweryfikować, czy tłoczek nie jest zawsze lekko wciśnięty. Czy klamka po naciśnięciu wraca to pozycji zero pod wpływem powrotu tłoczka pompy czy jest jakaś sprężynka, która pomaga w tym ruchu?
Dodam, że pierwszą rzeczą jaką wymieniłem w moto była pompa hamulca bo moja była złamana. Pompa którą zamontowałem nie miała klamki. I teraz obawiam się czy może nie jest tak, że klamka nie pasuje do tej pompy.

Do pompy przykręcone jest lusterko. Ktoś urwał lusterko razem z kawałkiem tej "tulejki" w której jest gwint i nie było do czego zamontować lusterka.

Z tą pompą to źle sie wyraziłem. Kupiłem pompę z Zephyr 750:) Będzie dobra?

Update: jednak źle to oceniłem. Winne są zaciski.
Wyciągnąłem klamkę z pompy hamulcowej (chciałem, być pewny że nie naciska) i pojechałem na wycieczkę po parkingu. Po przejechaniu jakiś 300 m zszedłem z zephyra i sprawdziłem dłonią tarcze. Jadna z tarcz aż parzyła. Pewnie wczoraj jak mi zacisło hamulce to od temperatury tarczy. Co teraz? Jak żyć

Ostatnio edytowany przez shrek (2020-05-08 19:17:47)

Odpowietrzniki są powyżej końcówek przewodów. Nie znam się na tym.
Umówiłem się w tym serwisie HMK na naprawę. Przez łikend nie pojeżdżę.

Magi ciąg dalszy. Po ostatniej wycieczce po parkingu, o której pisałem, koła się kręciły - przeprowadziłem zephyra w miejsce parkowania. Wczoraj schodzę do moto, a tam koło przednie zablokowane na amen! Odkręciłem odpowietrznik i wylało się trochę płynu, a hamulec odpuścił....

Sprawa załatwiona przez serwis HMK polecony przez Yamamoto.

Pomogło czyszczenie pompy hamulcowej w myjce ultradźwiękowej. Uzasadnienie awarii jest takie, że zatykał się otwór w pompie. Ma to sens, bo jak hamulec jest puszczony, tłoczek wraca, to nie ma prawa być ciśnienia w przewodach - płyn powinien wrócić do zbiornika.

Jestem po trzech jazdach już, w sumie 150 km i problem znikł. Po każdej jeździe sprawdzałem dłonią tarcze i zawsze zimne.

Ostatnio edytowany przez shrek (2020-05-24 11:34:03)

Dodam, że u mnie pompa była czyszczona w trakcie wcześniejszych napraw. Dopiero ultradźwięki pomogły.

Tylko musisz odróżnić jakoś sytuację z brudem w pompie od niewracających klocków hamulcowych.

Przy brudnej pompie na postoju, kiedy hamulec jest złapany, a klamka w pozycji neutralnej, utrzymuje się ciśnienie w przewodach.

Powodzenia!

Ostatnio edytowany przez shrek (2020-09-21 02:39:30)