Ja za piaskowanie i malowanie proszkowe ramy i kilku elementów płaciłem 150 zł, ale robił mi to ojciec kolegi i kilka lat temu więc normalne ceny dzisiaj pewnie będą nieco inne. Motocykl rozbierałem samemu więc dodatkowych kosztów nie miałem, choć roboty z tym jest sporo.
Offline