ani twardziele ani wariaci, po prostu zaskoczyła ich zima - jak naszych drogowców

Odgrzewam kotleta akurat jak jest środek lata
hehe no ja już teraz nie, ale przez pierwsze 3 lata posiadania zephyra jeździłem cały rok (teraz mam auto)
pamiętam w 2007 była ciepła zima - tylko tydzień był śnieg, a tak to suchutko i się jeździło...1,5h jazdy i palce marzły...
oczywiśćie strój to podstawa, zawsze można się o cylindry ogrzać (nie dotyczy plastików)
a tu fotka z zimy:

Ostatnio edytowany przez PalaszD (2012-07-23 22:42:28)

Chętnie bym wyskoczył na taki zlocik
Mam znajomego który ma skuter yamahy 150 ccm i używa go cały rok, niezależnie od pogody za oknem, to jego jedyny środek transportu i nie narzeka, chociaż jak go widuje kiedy śmiga taki opatulony to aż mi się zimno robi.

Coraz cieplej, a mnie się zebrało na zimowe wspomnienia