Ogłoszenie

Zachęcamy do aktywnego udziału w życiu forum.


#1 2010-03-01 19:12:14

 p@blo

Użytkownik

Skąd: Racibórz
Zarejestrowany: 2010-02-14
Posty: 121
Punktów :   
Motocykl: Zephyr 550

Śmierć

Zacznę taki dość nietypowy temat. Czy siadając na moto myślicie, że ocieracie się o nią, czy raczej czujecie się pewni i macie ją za nic.
Jest coś takiego jak http://www.zegar-smierci.pl/ . Nie można go brać poważnie, bo mojemu teściowi wyszło, że od 10 lat nie żyje (a ma się całkiem dobrze).

Ja osobiście bardzo się boję, że mógłbym zostawić synka i żonę samą. Bardzo działa to ograniczająco na zapędy dzikiej jazdy. Ale najbardziej to chyba się boję kalectwa.

Offline

 

#2 2010-03-01 20:04:37

 Maja

Użytkownik

13868574
Skąd: Jelenia Góra/Zachełmie
Zarejestrowany: 2010-01-24
Posty: 245
Punktów :   
Motocykl: Zephyr 550

Re: Śmierć

wiesz co to raczej rozsądek nie strach. Ja nie mam potrzeby "dzikiej jazdy" i to nie ze strachu tylko z rozsądku (poza tym kobiety inaczej jeżdżą wy macie większą potrzebę wkręcania adrenaliny). Chcę jeszcze pożyć no i nie chcę należeć do tej grupy motocyklistów której się nie lubi. Do szybkiej jazdy i zaprzyjaźniania się ze śmiercią są tory wyścigowe. Takie moje zdanie jest

Offline

 

#3 2010-03-01 20:29:27

 Doman

Użytkownik

Skąd: Jelenia Góra
Zarejestrowany: 2010-01-23
Posty: 635
Punktów :   
Motocykl: ZR550B , Hornet 919

Re: Śmierć

Ja o tym nie myślę , nie żebym się nie bał ale nie myślę. Czerpie przyjemność z jazdy gdybym myślał ( będąc np w zakręcie) , że z przeciwka jakaś "puszka " pomyka , bo pajacowi się spieszy i wyprzedza to bym wolał zostać w domu . Jeżdżę dla przyjemności . Kocham to jak moją kobietę


Był Ogar 205, dwa Junaki, Varadero, Vulcan. Gdzie zaczyna się pasja , tam kończy się ekonomia .

Offline

 

#4 2010-03-02 04:45:01

 p@blo

Użytkownik

Skąd: Racibórz
Zarejestrowany: 2010-02-14
Posty: 121
Punktów :   
Motocykl: Zephyr 550

Re: Śmierć

Pobawiłem się trochę w szukanie statystyk. I tak ja należę już do oldbojów (powyżej 30 lat) i jest to najbezpieczniejsza grupa motocyklistów, ale co mnie w tych statystykach przeraziło to, to że 90% wypadków śmiertelnych w tej grupie wiekowej jest spowodowanych z winy innych uczestników ruchu. Tylko 10% z winy motocyklisty. Także mimo bezpiecznej jazdy motocyklista jest zaliczany do grupy wysokiego ryzyka.

Wracając do statystyk ponad 50% wszystkich wypadków śmiertelnych na moto jest spowodowanych przez kierowców motocykli nie mających jeszcze 18 lat.

Offline

 

#5 2010-03-02 13:55:14

 Doman

Użytkownik

Skąd: Jelenia Góra
Zarejestrowany: 2010-01-23
Posty: 635
Punktów :   
Motocykl: ZR550B , Hornet 919

Re: Śmierć

Znam statystyki Też przeglądałem W PL jest inna mentalność Młodzież masowo wyjechała za granicę i po powrocie kupuje plastiki , żeby zaimponować. Ale też to jest błąd szkół uczących jeździć i przepisów prawnych . We Francji nie masz prawa wsiąść na moto ponad 600 po zdaniu prawka . Dopiero po 2 latach . Poza tym , sposób szkolenia jest inny . Nie kręcisz 8 aż zwymiotujesz tylko śmigasz po mieście a plac jest trochę szybszy niż w PL . Druga sprawa . To kultura kierowców aut . Tam się zjeżdża , żeby zrobić miejsce motocyklowi . Polskim kierowcom daleko do tego . Bo zawiść i chamstwo. Jeszcze zginie wielu motocyklistów zanim dorośniemy do Europy . Smutne


Był Ogar 205, dwa Junaki, Varadero, Vulcan. Gdzie zaczyna się pasja , tam kończy się ekonomia .

Offline

 

#6 2010-03-03 10:36:41

 Pudelski7

Zlotowicz                                    Moderator

Skąd: Jasło
Zarejestrowany: 2009-08-30
Posty: 1848
Punktów :   26 
Motocykl: Kawasaki Zephyr 1100

Re: Śmierć

Ja nie mysle nad tym wyjeżdzajac z domu, jesli bym o tym zawsze myslal to pewnie bym nigdzie nie jezdzil, a robie to bo to kocham. Przejezdzilem juz swoje wiele nauczylem sie na bledach, staram sie jezdzic z rozsadkiem ale niestety nie zawsze to wystarczy:/ W mojej okolicy niestety 95% wypadkow motocyklowych spowodowalli ludzie ktorze wsiedli na jakiego 100kM plastika, nie majac nawet prawka, albo osoby ktore dopiero co zdaly prawko i kupily jakiegos potwora.


motocykl jest najlepszy, bo zapewnia wspanialy kontakt ze wszystkim.
Doświadcza sie przyrody, smakuje kultury odwiedzanych krajow,
na wlasnej skorze doswiadcza sie kaprysow przyrody, wiatru, deszczu. Przeżycie jest pelniejsze...
http://www.motostat.pl/user_images/7652/icon3.png

Offline

 

#7 2010-03-13 12:03:32

 p@blo

Użytkownik

Skąd: Racibórz
Zarejestrowany: 2010-02-14
Posty: 121
Punktów :   
Motocykl: Zephyr 550

Re: Śmierć

http://www.youtube.com/watch?v=KmdUEeWv … playnext=1
Filmiki tego typu dołują mnie. Otwiera się ich kilka po kolei.

Ostatnio edytowany przez p@blo (2010-03-13 12:04:33)

Offline

 

#8 2010-03-13 13:16:49

 Doman

Użytkownik

Skąd: Jelenia Góra
Zarejestrowany: 2010-01-23
Posty: 635
Punktów :   
Motocykl: ZR550B , Hornet 919

Re: Śmierć


Był Ogar 205, dwa Junaki, Varadero, Vulcan. Gdzie zaczyna się pasja , tam kończy się ekonomia .

Offline

 

#9 2010-03-13 17:23:01

 Maja

Użytkownik

13868574
Skąd: Jelenia Góra/Zachełmie
Zarejestrowany: 2010-01-24
Posty: 245
Punktów :   
Motocykl: Zephyr 550

Re: Śmierć

zaczyna się tu strasznie robić

Offline

 

#10 2010-03-13 17:52:50

 p@blo

Użytkownik

Skąd: Racibórz
Zarejestrowany: 2010-02-14
Posty: 121
Punktów :   
Motocykl: Zephyr 550

Re: Śmierć

To taki kącik wychowawczy. Żeby mi wszyscy Zephyrkowicze cało wracali. Pokusa prędkości to TWÓJ wróg. I to jeszcze nie wszystko, trzeba myśleć za innych.

Offline

 

#11 2010-03-13 19:31:29

 Doman

Użytkownik

Skąd: Jelenia Góra
Zarejestrowany: 2010-01-23
Posty: 635
Punktów :   
Motocykl: ZR550B , Hornet 919

Re: Śmierć

Proponuję zmienić nicka "p@blo" na "tato" To jest prośba do admina.


Był Ogar 205, dwa Junaki, Varadero, Vulcan. Gdzie zaczyna się pasja , tam kończy się ekonomia .

Offline

 

#12 2010-03-13 19:43:34

 Maja

Użytkownik

13868574
Skąd: Jelenia Góra/Zachełmie
Zarejestrowany: 2010-01-24
Posty: 245
Punktów :   
Motocykl: Zephyr 550

Re: Śmierć

ja się zgadzam z p@blo, ale filmików nie obejrzę, bo głupota do szału mnie doprowadza. Obejrzałam raz, jeden filmik - czołówka motocykl z motocyklem, ja po prostu nie daję rady czegoś takiego oglądać.

Offline

 

#13 2010-03-14 08:17:58

 p@blo

Użytkownik

Skąd: Racibórz
Zarejestrowany: 2010-02-14
Posty: 121
Punktów :   
Motocykl: Zephyr 550

Re: Śmierć

Doman napisał:

Proponuję zmienić nicka "p@blo" na "tato" To jest prośba do admina.

Ha, Ha, Ha No dobra dzieciaczki - nie będę przesadzał z wychowywaniem Was. Temat można zamknąć.

Offline

 

#14 2010-03-14 09:52:41

 jacek45

Użytkownik

Skąd: Wolbrom
Zarejestrowany: 2010-01-27
Posty: 97
Punktów :   
Motocykl: Kawasaki Zephyr 750C

Re: Śmierć

ja sie poruszam na motocyklach od 30 lat i poczatkowo jak to mlody i glupi na cz-350 dokladalem jej do pieca a najlepsze to byly zakrety piaskowa skala i ojcow,Z wiekiem to minelo i teraz kiedy przesiadlem sie na zefirka, raz tylko przkroczylem 160km/h , predkosc w okolicy 100/110 w zupelnosci mi wystarcza chyba ze przyjdzie cos wyprzedzic a smierci trzeba bac sie zawsze a jezdzic z glowoa na karku

Offline

 

#15 2010-03-17 08:27:57

 frankie

Użytkownik

37007
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2010-03-16
Posty: 375
Punktów :   

Re: Śmierć

Najbardziej boję się innych kierowców, samochodem już będzie naście lat jak jeżdżę i naoglądałem się wystarczająco dużo głupoty i arogancji na ulicach we Wrocławiu. Z tej perspektywy widziałem też dużo chamstwa (zajeżdżanie tuż przed moto i otwieranie drzwi na światłach gdy widać w lusterku przeciskającą się maszynę) mimo że sam jeszcze nie miałem możliwości usiąść na jednoślad. Wydaję mi się, że w mieście o śmierć jest trudniej bo i prędkości  za dużych nie rozwiniesz w godzinach szczytu, ale wyobraźnia robi swoje i kalectwo i bycie ciężarem dla bliskich - tak to jest dla mnie największy hamulec.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.lechia-gdansk.pun.pl www.legendarnishinobi.pun.pl www.serjtankian.pun.pl www.zajefizjo.pun.pl www.starsknights.pun.pl