ogranicznik Ci pękł? Pytam, bo na foto dokładnie nie widać...
sprawdź, czy się aby tarcza hamulcowa nie skrzywiła... najłatwiej unieść koło i delikatnie zakręcić...jak trze to mogła się skrzywić...wtedy musisz delikatnie popukać po nitach tarczy...
Offline
no to śrubką ktoś już go prostował najwyraźniej ,troszkę sie jednak podrapał ..ale nic,dobrze że palmy nie było , doszedł kolejny element bezpieczeństwa i tego co w tym kierunku robimy, KONCENTRACJA .
Sam mam z tym czasem problem ,ale pewnie znacie to uczucie jak człowiek frunie i wszystko zapina sie idealnie ,każdy zakręt itd.,w głowie tylko przyjemność i zespolenie z motocyklem ...łał ale poetycko mi wyszło he he
ja dwa lata temu miałem przygodę i uważam że gdybym był tylko odrobine w lepszym stanie psychicznym to by do niej nie doszło ,mimo że nie było mojej winy ,szło tego uniknąć
sorry Antek że w Twoim wątku naplotłem ... pozdrówki
Offline
powtórzę kolegów/koleżanki wyżej, najważniejsze, że cały jesteś. ja też do 1-grupy należę, czas wyleczył ranne serce po uszkodzeniu motocykla, za to w głowie doświadczenie zostało. życzę niskich kosztów naprawy i widzimy się na zlocie mam nadzieję! pzdr
Offline