tak jak w temacie.kilka dni temu moto nie chciał ruszyć po puszczeniu sprzęgła gasł.bieg wchodzi normalnie,można było ruszyć do momentu puszczenia całkowicie manetki.motorem można nawet jeździć.linkę wymieniłem na nową bo przy okazji okazało się żę stara jest już postrzępiona przy manetce.linka jest na maxa rozluzniona przy naciągnięciu skutek jest taki że jeszcze szybciej gaśnie.co może być powodem tego że kawa tak się zachowuje??proszę pomóżcie
ps.czy to normalne że ten walec z wycięciem na dole do którego przepiona jest linka wychodzi tak łatwo z całej obudowy??mogę go sobie wyciagnąć
Offline
jak przytrzymam sprzęgło dokładniej mówiąc manetkę motor jedzie...tylko puszczenie do któregoś momenty powoduje że obroty spadają do zera i gaśnie,dociśnięcie znowu delikatnie manetki motor ożywa(oczywiście jeśli jest w ruchu)...tak wychodzi cały bolec mogę go sobie obejrzeć od góry do dołu
Offline
ja miałem u siebie tak, że nie wychodził cały po dłuższym postoju i na pół sprzęgle mogłem jechać...WD40 pomogło
Offline
po odłączeniu czujnika motor w ogóle nie odpala,rozrusznik nie kręci,zero reakcji...
czujnik wydaje się wychodzi cały zresztą po rozebraniu jego na sprężynce poruszał się normalnie...przed chwilą poluzniłem już na maxa maxa sprzęgło wręcz klamka jest przy rączce i jestem wstanie jechać dopóki nie odepchnę mocniej klamki lub gdy w trakcie wstrząsów.tak jakby motor nie chciał żeby ten bezpiecznik był wciskany-ale on chyba powinien być dociskany...
ps.czy może być tak że linka jest zbyt długa lub za krótka??bo tak już główkuje że jak kupowałem to były różne rozmiary niby różnica 2-3 cm teoretycznie naciągami powinno się to załatwić ale...niech wypowie się ktoś mądrzejszy
Offline
Coś elektrycznego. Nie przetarł się kabel?może zaśniedział cy coo
Offline
czujnik stopki walnięty. Zephyr jak 99% motocykli ma zabezpieczenie na wypadek jazdy z rozłożoną podpórką, co by nie glebnąć niepotrzebnie przez to. W ZR działa to tak, że jeżeli jest wbity bieg a stopka jest rozłożona to po puszczeniu sprzęgła moto ma zgasnąć. Skoro u Ciebie stopka jest złożona i gaśnie to czujnik przy stopce nie działa.
Offline
Dokladnie Jasiu ma racje. na 100% czujnik jest walniety tylko pytanie ktory czy w przy stopce czy przy klamce. Próbowałeś odpiac jeden i drugi??
Offline
motocykl teraz nie gaśnie tylko świeci cały czas kontrolka biegu neutralnego.nie ważne czy jadę czy stoję...sprawdzę dziś jeszcze ten czujnik u dołu ale tak jak napisałem tu problem raczej jest z linką lub czujnikiem górnym...drugi czujnik górny już zamówiłem zobaczymy czy to coś zmieni
Offline
nie jest to wina ani linki ani czujnika przy klamce.
czujnik przy klamce jest dobry bo jak puścisz sprzęgło to gaśnie, czyli jest reakcja. jak poluzowałeś linke klamka nie miała konieczności wracać do końca więc nie wciskała czujnika, zresztą sam wspomniałeś że jak odepchnąłeś wtedy klamkę to gasł.
cały ten układ o którym pisałem wyżej składa się z trzech czujników. jeden to czujnik stopki, drugi czujnik luzu a trzeci czujnik przy klamce sprzęgła. system dostaje sygnały:
luz jest= nie ma zagrożenia że motocykl pojedzie sam więc można odpalać na stopce bez sprzęgła
nie ma luzu + stopka złożona= wciśnij sprzęgło żeby odpalić, z wciśnietym sprzęgłem tez sam nie pojedzie, odpalisz i możesz bezpiecznie ruszać
nie ma luzu + stopka rozłożona = po puszczeniu sprzegła motocykl dla swojego i kierowcy dobra gaśnie.
nie ma luzu + stopka rozłożona
dlatego teraz jak luz cały czas świeci możesz jeździć. a żeby nie świecił cały czas sprawdź czy kabelek nie przetarty ew co najczęściej spotykane przyciśniety deklem i robi zwarcie na mase.
Offline