Witam.

Pomóżcie proszę jakąs radą jak zdjąć wahacz. odkręciłem śrubę na ośce, następnie według książki ośka miała dać się sama wyciągnąć. Wahacz ciągle siedzi w ramie. Niestety ośka zaklinowała się na amen w wahaczu. Problem musi być w jego wnętrzu, bo wahacz swobodnie się rusza w ramie. Jak pogibam nim na boki, to widać, że z ramą się nic nie trzyma. Wahacz rusza się razem z ośką. śruba mocująca zeszła dość łatwo i łatwo da się kręcić ośką przez nasadkę. Czyli drogą eliminacji pozostają te łożyska. Jak można to załatwić?

PS na gwincie na ośce tam gdzie jest śruba jest biało, czy może to być klej? Może ktoś nachlapał do środka kleju do śrub i skleił ośkę z łozyskami... Nawet młotkiem nic się nie da, stukałem dość długo, ale szkoda ośki...