te zabespieczenie, o ile wiem o co Ci biega-zabespieczenie zebatki na dwóch śrubach,tak ma być u mnie też ta zębatka z deka lata ,tak to skośnokie wymyslili, łańcuch powinien wytrzymać trochę więcej he he niż 4tys., albo lipa zamiennik albo za rzadko smarowany,zasada jest taka że jak się świeci to lipa,co do tego kabelka zmasowanego luzu to nie ma co szukać winnego tylko naprawić ,mechanika to lepiej zmień,

ząbki na podkładce i na zębatce są lekko przesunięte, na tym polega to zabezpieczenie,ja jak próbowałem to dociągnąć do równego to urwałem śrubę he he,
http://www.zephyr.pun.pl/viewtopic.php?id=647 tu masz troszkę otym

Ostatnio edytowany przez wojt70 (2012-09-04 22:44:46)

jeśli chodzi o łańcuch i zębatki-to tutaj w tym wypadku zdałem się na warsztat.w serwisie-teoretycznie poważnym w stargardzie,gdzie polecało mi go kilku znajomych.szef tegoż warsztatu powiedział że jak najbardziej mogę kupić wszystko ale on może zrobić to również policzy oczka na łańcuch posprawdza wszystko dokładnie.było tylko 100zł drożej u niego niż ten sam lub podobny zestaw na allegro który ja chciałem kupić-jtg bodajże...dla świętego spokoju i żeby nie mieć tego na głowie zdałem się na warsztat.dodam że dodatkowo chodziło mi o to żeby w takiej sytuacji nie mógł powiedzieć że to ja ch...owy zestaw kupiłem i to moja wina.całkowicie na niego się zdałem.motor przed odbiorem był na podnośniku i chodził normalnie.tak jak pisałem mechanik-mechanicy to nie jakaś domówka tylko warsztat który ma duży ruch i zajmuje się naprawdę sporą ilością napraw...w okolicy stargardu to bodajże jedyny warsztat gdzie msz wyważarkę do kół...a jeśli chodzi o "obsmarowanie" mechanika to tak nie do końca nie ma żadnych konkretów a moje słowa o nim w żadnym wypadku nie są obraźliwe tylko fakty!może złośliwe ale człowieka szlak trafia....ps.byłem dziś u nich i zaproponowali że ściągną cały zestaw i wyślą na gwarancje.oczywiście to się wiąże że z 2 tyg.nie będę miał motoru a wypwdku gdy to jest mój transport do pracy to tak nie za bardzo mi teraz odpowiada

A smarowałeś łańcuch?
A nie był za mocno naciągnięty?
W 750 skracałem ale o jakąś śmieszną ilość ogniw chyba 5 albo 3 ( wymieniałem też zębatkę na większą ).
Albo sam policzysz ogniwka i z reklamacją do mechanika. Być może gość zapomniał ( też jest człowiekiem ).
Tak samo z elektryką. Przejrzałeś te kostki/kable/wyłączniki? Przemierzyłeś? Z tego co pamiętam to moto stało, więc woda i ruda mogły się wszędzie dostać.
Co do porad. Nikt z nas ( z tego co wiem ) nie widział Twojego moto na oczy. Szukam ( y ) dzieląc się wiedzą jaką sami posiadamy.

Ewentualnie proponuję ściągnięcie Haynesa i zrobienie samemu - i będziesz jechał po sobie a nie po mechaniku,bo tego nie lubię.
Ja jadę po swoim czyli po sobie i mogę powiedzieć o nim wszystko:D

części to chyba mimo wszystko najlepiej samemu kupic, i po sprawie ,łańcuch-zestaw did albo rk , wieksze prawdopodobienstwo że załozą to co chcesz, chociaz mój mechaniko -odporny kumpel zostawił w warsztacie 4 amorki ,a pół roku później przy sprzedazy okazało sie ze nikt starych nawet nie dotknał heh, no ale to skrajny przykład, co do obsmarowywania to chyba z deka przesadzacie,jak chłop nie jest do konca zadowolony to zmienia i po sprawie,z mojego doswiadczenia wynika że czym większy serwis tym wieksza zlewka,chodzi o auta bo mój motocykl od momentu zakupu mechanika nie widział i może dlatego tak ładnie smiga,
ostatnio trafił mi się przez przypadek swietny mechanik samochodowy na Kaszubach,malutki warsztat ,małe miescina ,ale wszystko czyste , poukładane ,samochód zrobiony na umówioną godzinę /wymiana tarcz klocków ,oleju i przegubu , jestem bardzo zadowolony i chętnie do niego wrócę ,szkoda że nie dłubie w motocyklach,
co do wyważarki do kół motocyklowych z tego co wiem wystarcza odpowiednie stożki,choć generalnie to u nas jest problem z tym wyważaniem
ale skoro Ci ten serwis polecali to może faktycznie masz coś zrąbane ...motocykl stał ,w moim odczuciu to najgorsze co może się zdarzyc poza dzwonem