Witam. Tak jak w temacie, mozecie mi polecic jakis sprawdzony prepar do usuniecia lakieru z wachacza. Wujek google kilka odnalazl, ale chcialbym aby ktos polecil jakis sprawdzony specyfik
Offline
a opalarką nie próbowałeś?
Ja kiedyś usuwałem farbę za pomocą takiego środka (niestety nazwy nie pamiętam - kilka lat temu) Po posmarowaniu trzeba było chwilę odczekać, farba jakby się odparzała i wystarczyło ją tylko lekko zeskrobać...problem polegał na tym, że trzeba było idealnie wyczuć moment bo zbyt wcześnie albo zbyt późno usuwana farba nie schodziła...
Malujesz od nowa, czy polerujesz wahacza?
Offline
Bede polerował. Opalarki niestety nie posiadam i tez nie bardzo mam pojęcie ile taka zabawka stoi. Myslałem ze tym środkiem bedzie najprościej.
Offline
W Castoramie za 23 zeta kupiłem jakiś żel. Z zacisków schodzi bez problemu. Pokrywasz, zostawiasz i po 20 minutach łuszczy się sam. Drapałem drewnianą szpachelką. Jak wrócę z Rzeszowa to chyba drapakiem do mycia naczyń te niedostępne części zrobię.
Offline
Widziałem widziałem, to się chyba nazywa 'Peeling dla teściowej', tyle że do celów kosmetycznych zaleca się 10 minut dłużej pozostawić i w tedy dopiero druciakiem.
Offline
Właśnie DOTem załatwiłem sobie zaciski:D dlatego czyszczę do gołego amelinium
Offline
ok dzieki za pomoc:)
Offline