zauważyłem, że jak jadę z żoną to bardzo siada mi tył. Co potwierdza serwisówka mówiąc o standardowym ustawieniu na 1os 68kg , heh ja sam ważę 95kg...
wczoraj próbowałem się dobrać do ustawienia wstępnego sprężyny, ale nie dałem rady. Wygląda jakby pierścień do regulacji się zapiekł/zblokował i nie mogę go przestawić. Potraktowałem go płynem hamulcowym, z nadzieją że dziś odpuści i uda się to przestawić.
Trochę nie kumam jednej rzeczy - instrukcji jest informacja o przestawieniu 'nakrętki' wstecz, a dopiero potem o ustawianie kluczem hakowym. Może mi to ktoś wyjaśnić?
Offline
Ja też miałem problem z utwardzeniem amora tylko że w VN . Żadne klucze dedykowane nie dały rady ale młotek i pobijak załatwił sprawę , może spróbuj zdzelić tą regulacje młotkiem .
Offline
W XJ900 trzeba specjalny klucz aby przekrecic en pirsien pod sprężyną. moze u Ciebie tez jest taka konieznosc?. Jakbys machną fote amorka można by coś więcej powiedzieć.
Offline
na górze jest ta wielka 'nakrętka' z ząbkami do ustawienia wstępnego sprężyny, a na dole amorka jest śruba do ustawienia tłumienia - o ile dobrze zrozumiałem serwisówkę
moto na centralną podstawkę, klucz hakowy nakładam na 'nakrętkę' z ząbkami i jak próbuję przestawić to się cały amortyzator rusza, tyle ile gumy na śrubach pozwalają, ale przeskoczyć nie chce...
Offline
Nakretka wyglaa na zalaną oljem ty ja oliwoles z nadzieją ze puści?? bo jesli nie to wylał Ci się już olej z amora. wiesz co jak masz ten klucz to powinno przeskozyć ciężko mi powiedzieć dlaczgo nie chce przeskoczyć. moze jest na tyle skoroowane ze nie obrócisz. Ja bym go wyja i spróbował w imadle to zrobic.
Offline
potraktowałem go płynem hamulcowym, bo wygląda na pordzewiałe, z nadzieją że odpuści i się uda mam nadzieję, że obejdzie się bez wyciągania, bo nie mam tego kiedy zrobić, a z żoną na pokładzie prowadzi się jak hamerykańsky pontonowiec....
Offline
zmyj płyn hamulcowy z elementów lakierowanych, bo sama farba będzie odłazić
czasami jak się coś zapiecze to trudno ruszyć...brat w ninji miał kiedyś podobnie...ale jak pisał Doman - młotek i podbija załatwił sprawę...choć ślad po nim na śrubie delikatny został...
Offline
no z tym płynem to masz rację muszę zaglądnąć do wioskowego mechanika, może jakiś ściągacz do ściśnięcia sprężyny da radę... a jak nie to pozostaje wziąć większy młotek, dłuższe ramię i fizyka...
EDIT:
no i udało się po płynie hamulcowym odpuściły syfy, kolega przytrzymał maszynę, ja się zaparłem i najpierw lekko popuściłem, a potem dociągnąłem jeszcze 2 ząbki tylko piasek zatrzeszczał...
popołudniu z żoną się przetestuje, jak będzie mało to zostały jeszcze 2 ząbki hehe miałem napisać pozycje...
jest jeszcze regulacja tłumienia, ale nie mam tu narzędzi, to tego nie ruszę
Offline
no i świenie widać że pewnie nikt od nowości tego nie ruszał.
PS. płyn hamulcowy działa cuda, jak wd nie pomoże to płyn hamulcowy zawsze
Offline
tak właśnie wygląda - ustawienie oryginalne i na górze i na dole... choć z drugiej strony ta nakrętka zębata wygląda na ruszaną...
EDIT:
wczoraj przestawiłem jeszcze tłumienie - dolna czarna plastikowa śruba - przestawna na 'klik' (bez narzędzi, ręką) i jest super trzyma się drogi pewnie, nic nie buja, nie dobija, jazda z plecaczkiem stała się przyjemnością
Offline
Gratulacje! Widzę że powoli poznajesz motocykl i ustawiasz pod siebie.
To dopiero twój pierwszy sezon i jeszcze nie raz będziesz miał podobne zagadki do rozwiązania.
Fajnie że jest pozytywny odzew od strony kobiety.
Offline
no i pojawił się problem - wycieka mi olej z amora, a przynajmniej tak wygląda że to z niego tak kapie powolutku Regeneruje się, czy lepiej kupić inny używany?
Offline
szukaj nowego już - obczaj też, czy np od innego modelu nie pasuje...
przednią zawiechę łatwo zrobić, niestety tylnie amory mało kto regeneruje - nie masz pewności jak taki regenerowany podziała i jak długo...
w sumie kupując używkę też nie wiesz...
pytaj ewentualnie w serwisach cross, enduro - tam najczęściej zajmują się takimi sprawami...
jak lekko się poci, to jeszcze nie ma tragedii...
Offline
wstawiam popołudniu do garażu, a rano na podłodze plama na kilka cm średnicy z rzadkiego oleju, wycierałem amor i resztę dookoła i wygląda mi to na amor...
używka kosztuje z przesyłką ok 150zł, także tragedii niby nie ma, ale wkurza...
Offline