sypie sie Twoj staruszek, najpierw noga teraz ze lba cos spadlo trzymam kciuki za udane skladanie!
ja niestety nic nie robie od sielepii, nawet nie jezdze. rok pod znakiem Mielna.. chociaz tez nie ma co narzekac. pol roku juz nad baltykiem, laski, piwko, laski, ksiazka na plazy, laski, rybka, laski
Offline
@Seba: taki to pożyje... a nad morze moto nie mogłeś brać?
@Pałasz: bez liczników też można polatać, ale bez stacyjki i lampy już trudniej a pogoda jeszcze dopisuje...
Offline
no właśnie - pogoda dopisuje i chyba dzisiaj lampę założę stacyjka na swoim miejscu
Offline
Założyłem zamiast zwykłej postojówki diodę T4W - ale zamówiłem białą i niebieską i nie wiem, którą zapodać - jak zmontuję liczniki i lampę, to wtedy dobiorę najodpowiedniejszą
Offline
niebieska jak dla mnie trąci wiochą , no i kolejny powód do zaczepki i kontroli drogowej, a po co się samemu wychylać?
Offline
Teoretycznie nie wolno zakładać żarówek innych niż homologowane, tzn takie które m.in mają odpowiednią ciepłotę barwy, ja mam niebieską i narazie jeżdze.
http://www.zephyr.pun.pl/viewtopic.php?pid=10383#p10383
Offline
no właśnie wiem, że nie można, ale ksenona też mam, a jego też nie wolno, choć moto przeszło przegląd i kontrolę policji... oczywiście pod siedzeniem schowana H4 i zwykła T4W - w razie ktoś się kiedyś doczepi. Jak przełożysz na miejscu to nie ma tematu
Offline
no wiesz, ten twój ksenon to mogłeś kupić homologowany, a inny kolor niż biały i żółty selektywny od razu się rzuca w oczy, a w czasie kontroli 'przy okazji' mogą coś wymyślić i się doczepić.
Offline
ksenon jest z CE - szef mi dał żarnik z H-D (w H-D zapala się światło od razu po przełączeniu zapłonu i z tego powodu były problemy z aku)
u nas musisz miec lampę przygotowaną do ksenona, kwestia żarówki jest nieistotna. Jak złapie techniczna to od razu sprawdzają, czy masz właściwe oznakowanie na kloszu lampy - tu jest to ładnie opisane http://swiatla.arbiter.pl/zdjecie/13655 … C.HR.DC.DR
Offline
Może nie dzisiaj, ale na przestrzeni ostatnich dwóch tygodni całkiem sporo dla mojego Zepha zostało zrobione
Ogólnie mój egzemplarz był bardzo zadbany pod względem estetycznym, ale odrobinkę zapuszczony pod względem technicznym. Na szczęście trafił na czułego właściciela (czytaj - mnie ) który nie tylko wypoleruje, ale i podzespoły wymieni jak będzie trzeba
Ogólna lista:
1. Nowy olej w lagach i uszczelniacze amortyzatorów (poprzedni olej chyba nigdy nie był wymieniany i miał konsystencję wody)
2. Nowe oryginalne kroćce ssące (poprzednie przepuszczały powietrze i gaźniki przez to były mega rozlegulowane)
3. Nowe oryginalne zabieraki tylnego koła (poprzednie gumy były dość mocno sfatygowane i był siarczysty luz)
4. Naprawiony neutral (ciągle się świecił, zwykłe najprostsze zwarcie)
5. Wymieniony olej silnikowy (motul 10W40) i nowy filtr oleju
6. Synchronizacja gaźników (jak pisałem wcześniej, poprzez nieszczelne kroćce w poprzednim sezonie bardzo się rozlegulowały)
Ogólnie, mój Zeph jest teraz w bardzo dobrym stanie. Docelowo chcę nim pojeździć co najmniej dwa sezony, stąd szarpnąłem się na powyższe usprawnienia techniczne Lać i jeździć! Aż szkoda, że sezon już się skończył (przynajmniej dla mnie).
Offline
ja dzisiaj odebrałem paczuszkę z drobnicą do maszyny:
- pokrywa akumulatora
- zaślepka ramy
dwie małe rzeczy, a cieszą oczywiście wszystko oryginał (dzięki Skaryf!)
Offline
Do spawania - blizne nadspawaja, potem spolerujesz i zadnego sladu nie bedzie sprawdzone z autopsji...dobry spawacz wiecej jak 30zl nie powinien skasować
Offline
Jak Pałasz napisał, blizny pospawane.
Ostatnio trochę zaszalałem i nabyłem gmole i stelażyk( bez kufrów bocznych, niestety).
Trochę farba odchodziła ze starości, więc rozebrałem i zdarłem do gołego alu.
Offline