Użytkownik
Witam.
Zima przyszła i wraz z nią przyszedł czas na małe poprawki. Dwa lata temu wymieniałem uszczelkę pod głowica, pod pokrywa zaworowa, uszczelniacze na zaworach no i nieszczęsne uszczelniacze kanalików podających olej do głowicy. Jednak w tym sezonie moja kawa zaczęła łzawić łzami oleju właśnie z tego miejsca gdzie znajdują się te kanaliki. Stąd moje pytanie, czy da się te uszczelniacze wymienić nie rozpinając łańcuszka rozrządu?? Myślałem żeby odkręcić śruby trzymające głowice, odkręcić napinacz łańcuszka i podnieść delikatnie głowice i wymienić te uszczelniacze, a jeszcze jedno pytanie czy uszczelkę pod głowicą też będę musiał wymienić ?? Bo tania nie jest
Offline
Dociągałeś głowice po przejechaniu mniejwięcej tysiąca km?? Jeśli nie to weź klucz dynamometrtyczny i ja dociąg zgodnie z momentami podanymi w serwisówce. Pamiętaj aby dociagać na krzyż.
Jeśli ściągniesz glowice bo nie bedzie wyjscia to musisz wymienic uszczelke. ale ja bym spróbował wczesniej dociagnac głowice jak pisałem ponieważ ppo wymianie uszczelki uszczelka po kilkuset km się układa i należy ja po jakims czsie dociagnąć. Jesli tego nie zrobiłeś to mogą wystepowac po czasie nieszczelnosci.
Offline
Użytkownik
No właśnie dociągałem. Czyli pozostaje wymiana uszczelniaczy.
Dzięki.
Offline