Witam.
POtrzebuje pomocy odnoscie wezykow podcisnieniowych w zephyr zr750c 1994, problem polega na tym iz motocykl jezdzi wsio ok ale patrzac na rysunki serwisowe to w moim brakuje jakiegos filtra (carnister) separatora czy cos podobnego
u mnie gazniki skrajne sa połaczone jednym wezykiem zas 2 wewnetrzne gazniki tez ale na koncu jet 3nik i wezyk idzie do kranika w zbiorniku. z pomiedzy gaznikow wychodza 2 wezyki i ida pod rame i nie sa niczym zakonczone.
a od baku wychodza jeden wezyk od plywaka a 2 przyczepiony jest do krucca z tylu baku i obydwa ida po ramie do dolu motocykla i nie sa niczym zakonczone.
czy tam powinno to wygladac?
jesli ktos mogły walnac fote i podeslac bylbym wdzieczny, poniewaz pan z niemiec wydaje mi sie ze troszke pomieszal tam i uwdzie
a i czasami jest problem z dosciem paliwa ale jak przechyle go w lewo i chwile zakrece rozruchem zapala i znow jedzie i wyglada to tak jak by nie mogl przelac z komory do komory.
wiem troche namieszalem ale moze ktos wyczai o co mi chodzilo.
Offline
Ogólnie nieźle. Tylko zamiast łączyć wężykiem dwa skrajne gaziory można te wystające krućce zablokować kapturkami. Ten do kranika jest prawidłowo-kranik jest podciśnieniowy. Inaczej nie puści paliwa.I właściwie to nie jest istotne do którego gaziora jest podłączony.
Te dwa węzyki pomiędzy gaziorami co idą w dół maja być "wolne" - są to przelewy z komory pływakowej.
Nie powinno się nigdy z nich lać paliwo inaczej masz zaworki iglicowe do roboty.
Wężyk który idzie do tyłu moto z pod baku to jest odprowadzenie rozlanego paliwa z pod korka podczas tankowania.
Filterek jest w kraniku + taki podobny jak od "malucha" na przewodzie paliwowym.
Offline
dzieki za odpowiedz. wszystko podłaczone i dziala poprawnie. teraz musze wstawic na synchro gaznikow tylko niewiem gdzie w toruniu zrobia to dobrze i tanio. w sobote wymieniam sprzeglo samemu ostatnia naprawa w moto na ten sezon.
Offline