Popatrzyłem na części dostępne dla Zephyra 1100 z 92 r. i znalazłem coś takiego
JET-MAIN,#95 (RACING USE ONLY) 4
JET-MAIN,#92 (RACING USE ONLY) 4
JET-MAIN,#98 2
JET-MAIN,#100 2
JET-MAIN,#105 (RACING USE ONLY) 4
JET-MAIN,#102 (RACING USE ONLY) 4
Wynika z tego że standardowo powinny być 98 i 100 - po dwie. Zastanawia mnie czy to jest norma czy raczej kastracja.
Ciekawy jestem jakie są dysze u Was. Ja mam 95 i sporo pali.
Ciekawe że RACING są wszystkie takie same.
Offline
lekko odświeżam temat
tegoż sezonu zimowego na przełomie nowego roku kiedy temperatura na zewnątrz pozwalała na lekkie przejażdżki po odpaleniu moto okazało się że zaworek iglicowy na drugiej komorze popuścił zmuszając mnie do ponownej operacji wyłożenia zespołu gaźnika na stół .
Po standardowej inspekcji pożyczonym instrumentem firmy Boehm ( jeden zegar lekko zawieszony ) ale zamiana wężyków przyniosła zamierzony efekt krótki finał z synchronizacji poniżej
Ostatnio edytowany przez skaryf (2015-01-27 20:56:48)
Offline
Ja mam trochę inne pytanie dwa lata temu wymieniałem wszytkie gumy w gaźnikach, na dniach zabieram się za czyszczenie i synchro. Moje pytanie brzmi następująco czy zawsze wymieniacie gumy po rozebraniu gaźników, czy sprawdzacie w jakim sa stanie i wtedy zapada decyzja odnośnie wymiany??
Offline
Ja tego nigdy nie robiłem, ale z tego co pamiętam Skaryf wspominał oraz mój mechanik tak samo narzekał, jak robił Sebastianowego 1100, że te akcesoryjne gumy są do dupy i po złożeniu i ponownym rozebraniu już się za bardzo do niczego nie nadają...
ale to tylko zasłyszane - niech np Skaryf potwierdzi, albo ktoś inny, kto grzebał...
Offline
jak miałeś oryginalne to powinno być OK, ale te "akcesoryjne" podobno po kontakcie z benzyną już się do niczego nie nadają...
Offline
Mam namyśli zestawy Turomaxa - Pytam ponieważ wcześniej chciałbym wiedzieć ile muszę kasy mieć a też słyszalem ze po rozebraniu trzeba wymienić na nowe bo szybko parcieją. W tym sezonie gaźniki bedą dość kosztowne bo muszę jeszcze króćce zmienić.
Offline
Tourmax ma właśnie to do siebie że uszczelka komory pływakowej zaraz po zetknięciu z paliwem puchnie czyli jak raz założysz zapomnij o ponownej inspekcji komory chyba że masz zapas .Oczywiście po jakimś miesiącu leżakowania wraca do pierwotnej formy
Ostatnio miałem zestawy z hurtowni Hart po 28 PLN za zestaw dolny i ta nie puchnie .Tourmax to koszt w zależności gdzie ale około 50 PLN na komorę .
Króćce kupowałem rok wstecz w Adno motocykle po 42 PLN za sztukę co było miłym zaskoczeniem bo na zachodnich serwisach stały dużo wyżej .Przyszły nowe mięciutkie i max elastyczne
Po dwóch latach jak piszesz Pudelski możesz poskładać na starych gumach jak to zrobił Piodabro ale gaźnik zostawiłbym zawieszony pod sufitem zalany na max paliwem na chociaż jeden dzień
Offline
Ja moje gumy włożyłem na jakiś czas do zamrażarki , i też pomogło :-) , tak samo miałem z membranami po rozłożeniu i próbie ponownego założenia okazały się większe ,.. Zamrażarka czyni cuda ,haha :-)
Offline
Dzięki chłopaki za pomoc Piwko leci
Offline
MAm pytanie wyczyściłem sobie gaźniki będe je ustawiał niebawem blablabla... ale przedtem. Zakupiłem króćce gaźnikowe dzisiaj się im przyglądnołem i widze że one są uszczelnione oringiem muszę dokupić w salonie kawy te oringi czy wystarczy jak założę jakiekolwiek chemoodporne, czy może oryginalne będą dobre?
Offline
no powinny być te oringi - ja miałem w zestawie z króćcami, ale zamawiałem z Niemiec i tam pomyśleli, że to też potrzebne.
Możesz włożyć stare - o ile pamiętam, to one wchodzą w rowek i nie mają kontaktu z benzyną.
Offline
no dokładnie tylko ze musi to być szczelne. dlatego ze panuje tam "dosyć wysoka temperatura" boje się że zwykłe oringi się rozejdą a stare mogą się już nie nadawać.
Offline
zamówiłem te oringi, cena w kawie jakis koszmar 40zł od sztuki:/
Offline