Nowy użytkownik
Witam wszystkich serdecznie
Pozwolę sobie podzielić się wrażeniami z jazdy nowym modelem Hondy, NC 750X DCT - być może ktoś będzie tym zainteresowany
Sprzęt wypożyczyłem na 3 doby w Hondzie AutoWitolin w Warszawie i starałem się trochę posprawdzać jej możliwości. Silnik 750 generuję niewielką moc , bo tylko 54KM jeśli dobrze pamiętam. Najciekawsze jest jednak zestawienie go z dwusprzęgłową, automatyczną skrzynią biegów Szczerze powiem, że wyobrażałem sobie jazdę na niej niczym na dużym skuterze, miło mnie jednak nowa Honda rozczarowała
Po pierwsze posiada ona 3 tryby pracy: tryb D - drive, a więc mega oszczędny automatyczny tryb pracy skrzyni - mega oszczędny, bo motocykl otrzymałem z wyświetlającym się na wyświetlaczu spalaniem uwaga uwaga : 2.9l /100 km Jak to zobaczyłem, to zastanawiałem się sporą chwilę jak trzeba jeździć 750tką żeby takie spalanie uzyskać Okazuje się, że w trybie drugim - S - sport , osobiście maksymalne spalanie uzyskałem na poziomie 3.3l / 100km . Wracając do trybu D , charakteryzuje się on niezwykle częstą zmianą biegów, co niech zobrazuje fakt, że przy prędkości 60kmh mamy już zapiętą 6stke !
Następny tryb , tryb S - sport. Tutaj silnik kręci się zawsze nieco wyżej, powiedzmy do 3 - 3.5 tysiąca obrotów. Nisko? No cóż, czerwone pole mamy w tym motocyklu już przy 6500 obrotów/min , zatem jest to bardzo nisko obrotowy motor, wręcz chopperowy. Paradoksalnie, motocykl jest bardzo zrywny. Działa w nim , tak jak w autach automatach, tzw. kickdown, czyli przy gwałtownym odkręceniu manetki potrafi zredukować biegi nawet o dwa, by uzyskać jak największy moment obrotowy - brawo Honda.
Ostatni tryb to tryb półautomatyczny. Przy lewej manetce mamy łopatki do zmiany biegów. Pod kciukiem, poniżej kierunkowskazów jest redukcja, a pod palcem wskazującym z przodu - łopatka zmiany w górę. Wszystko pięknie działa (pozwala nawet zmieniać biegi ręcznie, chwilowo po mocnym przyspieszeniu w trybie nie półautomatycznym - bardzo przydatne) , niestety dopóki elektronika nie zacznie wyczyniać dziwnych rzeczy. Osobiście raz zdarzyło mi się jadąc przez miejscowość, trzymając równy gaz na trójce, że w tym trybie motocykl zredukował bieg na ... 1 !! Dobrze, że obroty miałem spokojne... Nie wiem dlaczego tak się stało, ale zdecydowanie należy to poprawić.
Z minusów takowej skrzyni muszę dodać jeden - zmiana biegów czasami następuje w zakrętach, co powoduje zmianę siły ciągu silnika a przez to zaburzenie pracy amortyzatorów - po prostu dostajemy lekkiego "strzała" na stabilność motocykla.
Podsumowując. Motocykl bardzo łatwy w prowadzeniu, całkiem ciekawie i szybko pracująca skrzynia automatyczna , niesamowicie oszczędny a zarazem solidnie wykonany i niezwykle łatwy w prowadzeniu
Polecam jazdy testowe czy wypożyczenie jak w moim przypadku, natomiast na dłuższą metę motocykl trochę nudny, wręcz poprawny do bólu.
PS. przegazówki nie zrobimy pod światłami, dopóki nie zrzucimy na neutral
Ktoś jeszcze jeździł nową Hondą?
Offline
BłyskawicaPołudnie napisał:
- zmiana biegów czasami następuje w zakrętach
Hmmm...to ja na to nie wsiadam
Wyguglałem to cudo:
Honda NC750X – dane techniczne
Silnik: dwucylindrowy, rzędowy
Pojemność: 745 ccm
Moc: 55 KM
Maks. moment obr.: 68 Nm (4750 obr./min.)
Skrzynia biegów: 6-biegowa automatyczna
Napęd: łańcuch
Hamulec przedni: hydrauliczny jednotarczowy
Hamulec tylny: hydrauliczny jednotarczowy
Wymiary (dł. x szer. x wys.): 2210 x 840 x 1285 mm
Wysokość siodła: 83 cm
Ciężar z płynami: 229 kg
Zbiornik paliwa: 14 litrów
Cena: 32 500 zł
Sorry Winnetou... nic mnie tu nie zachwyca 25 letni spryciak jest ładniejszy, lżejszy, dwie tarcze z przodu i ma tyle samo mocy a pali też nie wiele więcej. A prostota rządzi .
Do jakiego odbiorcy jest skierowane to moto?
Offline
JONy do bogatego, nie mającego co robić z kasą, lubiącego nietypowe rozwiązania techniczne
Takich ludzi pewno niewielu.
Jedyne co fajne w tym silniku to duży moment obrotowy jak na coś co ma 50KM.
To zasługa większej pojemności i mniejszego wyżyłowania.
Offline
Męskich nie było?
BłyskawicaPołudnie napisał:
Polecam jazdy testowe czy wypożyczenie jak w moim przypadku, natomiast na dłuższą metę motocykl trochę nudny, wręcz poprawny do bólu.
Ktoś jeszcze jeździł nową Hondą?
A jaka ma być Hąda jak nie nudna i poprawna do boolu?
Jeździłem Aprilią Maną. Dupy nie urywa.
Niby wszystko ok, ale lewa stopa tupie. Jak mi urwie nogę to rozważę taką opcję.
Ostatnio edytowany przez Yamamoto (2015-09-09 12:49:53)
Offline