Dobra to ja zadam pytanie odnośnie wygrzania, bo słyszałem o tym ale myślałem że to pogłoski nie fakty. W jaki sposób fizycznie je wygrzewacie??
Offline
buahahaha ja odpaliłem i zostawiłem na 15min, a potem 3xłututututu i żadnych problemów
Offline
No to tak robię myślałem że może sa jakieś specjalne zabiegi na wygrzanie świecy.
Offline
no dokładnie - odpalić i niech sobie pochodzi, albo kawałek się przejechac, jeśli oczywiście aura pozwala
to samo dotyczy uruchamiania nowego akumulatora - też pierwsze podłączenie powinno być zwieńczone krótką przejażdżką.
Offline
Ok, zielony (750) odstawiony do serwisu. Gość trochę mnie podłamał od razu na początku zadając pytanie czy warto go robić... Fakt, na pierwszy rzut oka wygląda nieciekawie, bo jest bardzo zaniedbany, ale bez jaj
Ale druga sprawa, na którą zwrócił mi uwagę to zbiornik paliwa. Wewnątrz jest wymalowany jakimś szajsem, który przypomina minię. Widziałem to wcześniej oczywiście, ale olałem, myśląc, że tak ma być. A koleś mówi, że teraz będzie z tym kłopot, bo to pomału będzie się rozpuszczać i zawsze gaźniki będą zasyfione. Co z tym zrobić? Nowego baku przecież nie będę szukał jak ten jest dobry. Chemią to potraktować? Wypalić całość do gołej blachy?
Offline
a może bak jest zakonserowany tym specjalnym preparatem?
Jachoo ładnie opisał te specyfiki - poszukaj w dziale Warsztat.
Offline
Tak, czytałem to. Być może to ten preparat, nie wiem. Wygląda jak zwykła minia jeżeli chodzi o kolor i fakturę. Ale faktycznie w filtrze paliwa, kiedy sam to jeszcze rozbierałem było sporo kawałków tego czegoś. Oczywiście na razie to olewam i nie będę wpadał w panikę ale wolę się przygotować
Offline
Wyjmij zbiornik, wymyj go rozpuszczalnikiem ( jak puści to czym jest wymalowany to git).
Wtedy osusz, obejrz czy nie ma rdzy i zastosuj to:
http://archiwum.allegro.pl/oferta/farba … 96635.html
farba epoksydowa, tworzy w środku ochronną warstwę i będzie git, paliwo jej nie tyka
Offline
Minia napewno to nie jest bo już przy pierwszym tankowaniu byś jej tam nie miał - rozpuściłaby się w benzynie. Obstawiam że jest to Tapox, bo z tego co wiem tylko ten środek do zabezpieczenia baku ma podobny kolor. Jeśli masz w środku okruchy tego, to pewnie ktoś przesadził z ilością i teraz się odparza i wykrusza. Metoda na to jest jedna - ponowne czyszczenie i konserwacja, ale tym razem we właściwych proporcjach. Oczywiście możesz tylko wrzucić garść śrub i władować bak w betoniarkę, ale obawiam się że skoro zbiornik był już zabezpieczany to widocznie wykazywał oznaki korozji, więc po samym oczyszczeniu bez ponownego zabezpieczenia mogą być problemy.
Offline
O widzisz, to może być to. Wygląda jak tutaj http://www.dkw.pun.pl/_fora/dkw/gallery … 841270.jpg I wydaje mi się, że faktycznie ktoś przesadził z ilością, bo zacieki są widoczne. Dobra, trochę mnie uspokoiliście, dzięki!
Offline