Jakie było moje zdziwienie, kiedy przy okazji wymiany odbojników pod siedzeniem znalazłem serwisówkę i instrukcję Zepha w jezyku niemieckim, ale najważniejsze dowód zakupu sprzęta we wrześniu 95 roku:)
na dowodzie kolor... oryginalnie czerwony, szkoda, że nie przetrwał. Niestety nie ma też ceny, a jestem bardzo ciekawy ile kosztował nowy:)
Offline
kurcze niezle fajny bonus
Offline
5eba napisał:
mila niespodzianka
gorzej gdy był przekonany, że kupił sprzęta w oryginalnym lakierze.
Ale co by nie mówić, ciekawe odkrycie.
Offline
Nie nie Daras, miałem to na uwadze, że był malowany. Lakiernik mówił, że zdzierał kilka warstw:D Nawet nie myślałem że tam jest schowek na papiery. Taka nieświadomka
Offline