moj bez ssania tylko chwilke popracuje i gasnie, do 3h po jezdzie odpala bez. ale nie co go katowac, dac mu chwilke na ssaniu i juz sie uspokaja:)
Ostatnio edytowany przez 5eba (2011-06-20 18:16:19)
Offline
mój ma tak samo ,więc odpalam na ssaniu i za nim się wbije w kaski i rękawice chwile pyrka,potem ruszam na ssaniu i na dwójce zamykam,w teorii jest tak że jak motor cieplejszy niż ręka to ssanie złe ,jak zimniejszy ....
Offline