Dostałem zlecenie na odnowienie wski. Po rozmowie przez telefon wyszło mi że w zasadzie to umyć, wypolerować lakier, wyczyścić chromy, wykonać jakiś serwis. WSKa od nowości w rodzinie, obecny właściciel (też nie młody) przejął ją po wujku.
Umówiłem się na termin. Gdy właściciel ją przywiózł czar prysł. Chromów nie ma, lakier syf, trzeba połowę rzeczy zmienić lub odnowić.
Na początek okazałem się niedowiarkiem gdy właściciel zapewniał o sprawności silnika. Postanowiłem to sprawdzić. Sprawdziłem iskrę, nie było. Przeczyściłem kable iskra się pojawiła, podpiąłem zamiast zbiornika lejek z paliwem..... chodzi, i to bardzo ładnie.
Zaczęła się rozbiórka i robienie listy części które muszę zakupić.
Zakupiłem trochę nowych a trochę odświeżonych gratów.
Rama i jakieś elementy pojechały do piachu i proszku a ja zabrałem się za koła.
Rozplotłem stare, piasty oczyściłem i zabrałem się za zaplatanie. Obręcze i szprychy kupiłem współczesne. Nie są pierwszych lotów natomiast to i tak dużo lepsza opcja niż stare zapyziałe.
CDN
Offline
Podobnie jak u mnie, czar prysł jak na spokojnie usiadłem i zrobiłem listę co trzeba zrobić. Kartkę mogłem wypieprzyć di kosza bo było na końcu napisane "wszystko"
Już mam pierwsze pytania: Gdzie kupiłeś i ile kosztowała gąbka kanapy?
Czy obręcze masz z przetłoczeniami otworów szprychowych tak jak w oryginale czy kombinowałeś z innym ułożeniem szprych? Pytam bo jak szukałem u siebie to okazało sie ze we wszystkich sklepach piszą że maja do WSKi a okazało sie ze jednak nie. Znalazłem tylko jedne które były dokladnie jak oryginał i naprawde dobrze wykonane. Szkoda tylko ze po 200 zł za szt.
Czekam na kolejną relacje z postępów w pracy i trzymam kciuki
Offline
Gąbka kanapy zakupiona z allegro, koszt 56zł. Nie jest to ten sam materiał co oryginalnie, wydaje się być bardziej miękka aczkolwiek nowej wski nigdy nie dotknąłem
http://allegro.pl/gabka-siedzenia-wsk-1 … M0ODQwMA==
Co do obręczy to na pewno znawca zauważy że nie są oryginalne. Nowe są 2mm szersze, rant jest bardziej płaski niż w oryginale. Gniazda nypli nie są jak w oryginale ale zapleść się da. Znalazłem gdzieś że ktoś zaplótł zamieniając w bębnie rozmieszczenie szprych, tzn te od przodu poszły od tyłu i na odwrót. Ja przy bębnie dałem jak być powinno a w feldze dałem do dalszych otworów nie bliższych. Pewnie słabo to opisałem
Offline
Użytkownik
Pięknie zachowana wsk! Strasznie dużo części do niej kupiłeś nowych, nie lepiej (pod względem oryginalności) było reanimować stare? czy dla właściciela nie ma to znaczenia?
Offline
Pod względem oryginalności lepiej było reanimować stare części to oczywiste. Sporo takich kupiłem ale jak by się czepiać to nie są z tego egzemplarza
Kierownicę kupiłem starą odnowioną tak jak klamki, lagi, śruby lag, mocowanie kierownicy.
Stary tłumik się rozpadł w środku więc śmieć. Kolanko można było reanimować tak jak koła czyli szlifowanie, miedziowanie, nowy chrom. Nie wszystkie stare szprychy ocalały więc i tak nowe bym musiał dokupić. Siedzenie było do obszycia, gąbkę moooże klejąc jakoś bym uratował. Linki zostawić stare? Gumy podnóżków które się rozleciały?
Bawiąc się z każdą sprężynką, prętem hamulca, śrubką , piaskując, robiąc ocynk, projekt pochłonął by worek pieniędzy którego klient nie ma. Teraz już na graty poszło ok 2500zł, nie ma jeszcze wszystkiego, nie odebrałem z lakierni grubych gratów, nie pomalowałem blach. Motocykl spokojnie wyjdzie ponad 7000zł.
Z chromów które uznałem że uratuję to ramka reflektora, ramka licznika, pedał hamulca.
Pamiętajmy że to do niedawna gardzona, i zajeżdżana wska o niskiej wartości. Trzeba iść na jakieś kompromisy.
Offline
Użytkownik
Offline
Też ratowałem tylko to co miało jakiś sens a rzeczy typu linki, kolanko wydechu, obręcze, szprychy itp były nowe. Starałem się jednak kupować coś zgodnego z oryginałem, nie rzadko znacznie droższe od allegrowych zamienników. Np gumy podnóżków dostałem do złudzenia wyglądające jak oryginał nawet z tym samym napisem. Tak więc w całości zgadzam się z podejściem Pająka
Co do gąbki to rzeczywiście ta jest inna bo oryginalna była z czegoś w rodzaju pianki żelowej, a ta jest z typowej gąbki. Tak więc na pewno będzie bardziej miękka. Na YT widziałem jak ktoś zakładał właśnie taką nową żelową ale cholera wie gdzie ją kupił i ile to mogło kosztować
Offline
to jest garbuska ,można z niej zrobić wersje exportową brak tylko chromowanego tłumika i pomalować w dwóch kolorach i dołożyć aluminiową ramkę siedzenia
Ostatnio edytowany przez crazyduck (2016-10-26 18:38:17)
Offline
Użytkownik
Ja trochę zmieniłem podejście, może dlatego że wyremontowałem motocykl na laleczkę. Problem jest w tym, że nie niesie ze sobą żadnej historii. Chciałbym sobie coś kupić znowu do grzebania, ale teraz szukałbym czegoś takiego jak Twoja WSK, czegoś takiego co można wyczyścić, zakonserwować i tyle, bez kapitalnych remontów, lakierników, chromów itp. Ale to takie moje przemyślenia. Nie odbieraj tego jako atak na Twoją pracę bo robiłem dokładnie tak samo jak Ty...
Offline
Spoko, nie odbieram tego jako atak. Każdy jest inny, jeden zrobi tak samo drugi inaczej, normalne.
Widzisz piszesz że byś wyczyścił i zakonserwował, bardzo dobre podejście ale właściciel chce jeździ tą wską. Nie mówię że codziennie ale w ciepły słoneczny dzień chce założyć orzecha i mokasyny aby rano potelepać się do pracy w oparach dwusuwu. Pijąc kawę chce wyjrzeć przez okno i zobaczyć jak koledzy z pracy przy papierosie podziwiają wskę zamiast nowego HD.
Dobra lecimy dalej.
Jak pisałem wcześniej do gąbki byłem sceptycznie nastawiony ale.... Wyciągnąłem oryginalną i jest jak flak. Przy ręcznej próbie nacisku wydaje mi się że nowa jest sztywniejsza. Nie powiem że się nie zdziwiłem. Postanowiłem więc użyć nowej.
Blacha była podkorodowana więc zapiąłem szczotę na wiertarkę i podziałałem, na końcu malując na czarno.
Wcisnąłem gąbkę w tapicerkę i nit za nitem naciągając tworzyła się kanapa.
Jak widać od spodu dałem grubą folię, oryginalna pękała i rozszarpał ją pies.
Myślę że jak na gąbkę za 56zł, pokrowiec za 19zł i nity za 10zł wyszło całkiem spoko. No dobra jeszcze dojdzie zużycie paru procent szczotki drucianej i farby.
Offline
Użytkownik
Offline
Rzeczywiście wyszła pierwsza klasa.
Offline