wiem, że to chuj w porównaniu z Yamy glebą, ale wkurwia mnie jebane zdzieranie kasy za jakieś gówna.
Poluję na jebaną płytę do kufra z Kawasaki. Jebany kawałek plastiku i chcą za to gówno prawie 500zł!! Ochujeli do reszty.
Szukam już od marca, bo może ktoś przywiezie na uszkodzonym motocyklu, ale jak na złość nie widziałem jeszcze ani jednej...
i znając życie jak kupię to się pewnie pojawi za 100zł
Offline
Pińcet to wzion ralkiernik za palstiki co się na poboczu zdarły.
Kupte pyte to stanieją i się nagle okaże, że jest ich fchooj, w smrut i w brut.
Pewnie tak samo będzie jak se kupie do Reksia szybę Baracudy
Ostatnio edytowany przez Yamamoto (2017-04-20 21:20:48)
Offline
w zeszłym miesiącu zgubiłem nawigację TomTom XXL, w tym tygodniu zestaw głośnomówiący Jabra journey, ileż można, no pytam się ileż można...
Offline
Jutro miałem jechć na hamownie z okazji pikniku organizowanego przez pewien sklep motocyklowy. Dzisiaj info, że Hamownia uległa awarii Ja pierdole a nagrzany byłem na maksa, żeby Zephyra przetoczyć...
Offline
Naprawdę wdupcają mnie kierowcy którzy zajeżdżają drogę gdy zobaczą w lusterku że powoli jadę sobie a oni stoją w korku.
Offline
To chamy u Was, ja tak nigdy nie miałem jeszcze... U mnie odwrotnie - mało kto nie zjeżdża...
Offline
U nas też jest w cholerę takiego buractwa
Offline
we Wro też tacy się zdarzają, ja wtedy czekam aż znowu ruszą i zawsze się ktoś inny odsunie i zrobi miejsce, a tamtemu można się wtedy przypomnieć szybkim pierdem z wydechu on i tak będzie stał a ty śmigniesz
Offline
zachciało się sprzęgła nowego, już wydałem na nie ponad 8 stów, qrwa mać w samym środku sezonu, wszystko trwa cholernie wolno, kolejny tydzień tułam się ciapongiem, qrwica mnie bierze, mechanik znowu będzie to rozbierał i oglądał, wysłałem reklamację do sklepu i czekam......
qrwa mać! ja pierdziu!!!!
Offline
Znając życie z reklamacja będą ściągać i szukać kwadratowych jaj.
Offline
Wkuwrwiło mnie dziś podejście ASO Kawasaki do mnie jako klienta. Pomijam wycenę remontu silnika na 13 k pln. Zamiast planowanych 6-7k pln. Pomijam rozpoczęcie prac bez konsultacji. Mieli cały jebany tydzień na wsadzenie gaźników. Właśnie zaczynam kolejna godzinę czekania na wydanie moto.
Offline
Kawasaki Kraków? 13 tys? Kurwa a co tam wymaga takich kosztów? 3 krotnie przewyzsza wartość motocykla... Jak to Kawasaki Kraków to przecież mieli remontować tego Zephyra co miał niby ruszać w podróż po Europie wspolnie z Z900rs... Do dziś cisza w temacie...
Offline
Mówili, że go zrobili i jeździ. Jego remont kosztował ok. 13 tys. zł. Potem go Motovoyager przerobił na cafe racera. Ech.
Offline
niedzielno popołudniowo-wieczorny szybki wypad z małżonką na szybką rybkę pod Milicz i po drodze prawie zgubiłem linkę prędkościomierza! Końcówka kołnierza była za słabo sprasowana i wyskoczyła z nakrętki. Szybki montaż trytą i pojechalim dalej
Offline